Szukając ciekawych miejsc w Malezji trafiliśmy na Pangkor, miejsce weekendowych (szczególnie) wypadów dla Malezyjczyków, w którym turystów zachodnich wciąż dojeżdża niewielu.  Szczególnie w porównaniu z bardziej znaną wyspą – Langkawi. Czy wyspa Pangkor jest warta zachodu ?

Malezja – wyspa Pangkor

Generalnie w ogóle, może poza weekendami, na wyspie Pangkor nie ma wiele osób. Panuje tu sielska i przyjazna atmosfera a większość stoisk, straganów i restauracji otwiera się dopiero w piątek wieczorem. I to właśnie ten klimat jest największym atutem Pangkoru bo woda i plaże nie są wcale najwyższych lotów. Woda jest mało przejrzysta i w wielu miejscach natrafialiśmy na pływające żelkowe mikroorganizmy. Po plażach biegają małpy (na plaży w zatoce Coral Bay podobno nawet kogoś pogryzły), a dzikie plaże są niesamowicie brudne.

>> Przedreptać Świat – 6 miesięcy w Azji – kalendarium podróży

 

pangkor-planeta-malp (2)

 

Lecz na szczęście wyspa Pangkor to nie tylko plaże to również dżungla. Prawdziwy las równikowy, który otacza wszystkie mini kurorty na wyspie, dochodząc czasami na skraj morza. Pełno tu jaszczurek, jaszczurów, wzdłuż drogi i po plażach ganiają małpy a nad głowami latają ptaki przypominające wyglądem tukany. To hornbill – dzioborożec.

Dzioborożec

W miejscowości Teluk Nipah można zajrzeć nieco w środek dżungli wybierając się na krótki trekking do niewielkiego wodospadu. Jeśli w nocy padało to wycieczkę lepiej przełożyć na inny dzień – zobacz czemu.

Ceny na wyspie są bardzo przystępne, atmosfera doskonała i spędziliśmy tu bardzo miłych pięć dni ;-)

 

Wyspa Pangkor informacje praktyczne

Dojazd na Pangkor

Autobusem z np. Kuala Lumpur – 27-30 MYR do Lumut (często z przesiadką w Ipoh), dalej promem – 10 MYR za bilet w dwie strony. Bilety jednostronne nie są sprzedawane, a przynajmniej taką informację otrzymaliśmy w kasie więc na powrót trzeba zachować kopie biletów wjazdowych.

Prom na Pangkor

Malezja – wyspa Pangkor na horyzoncie

 

Prom przypływa do dwóch miejscowości: Pinang Kecil – rybackiej osady na palach i Pekan Pangkor – największej chyba miejscowości na wyspie. Poruszanie się po wyspie możliwe jest taksówkami (busy ok 9 os). Cena kursu z Pekan Pangkor do Teluk Nipah to 15 MYR za całe auto – kwotę można dzielić z innymi pasażerami.

pangkor-taxi

 

Odległości na wyspie są na tyle nieduże, że bez problemu można poruszać się na piechotę. Z Pekan Pangkor do Teluk Nipah jest 6 km, z Teluk Nipah do lotniska niecałe 3 km, z Teluk Nipah do Pasir Bogak niecałe 4 km. Jednak spacer w klimacie tropikalnym to nie to samo co wędrówka po polskich lasach. W południe temperatura sięga 35 C w cieniu, a wilgotność powoduje, że sama myśl o dłuższym spacerze powoduje, że człowiek oblewa się wiadrem potu ;-)

 

Plaże na wyspie Pangkor

Przedreptaliśmy sporo plaż na wyspie i niestety szału nie ma. Plażom na Pangkor wiele brakuje do tych najpiękniejszych znajdujących się np. na Dominikanie. Te dzikie, rzadko odwiedzane pełne są śmieci, z których wiele zapewne na brzeg wyrzuca morze. Natomiast nawet na tych najliczniej odwiedzanych tłumów nie ma więc spokojnie można znaleźć własny kawałek piasku. Wszędzie bez problemu można skorzystać z szerokiej gamy sportów wodnych i rejsów statkiem. Nie ma niestety nic z żaglem, wszystko dla motorowodniaków ;-(

pangkor-zatoka-zolwi

Wyspa Pangkor i puste plaże. Może nie tak piękne jak na Filipinach ale …

 

Plaże w Teluk Nipah

W Teluk Nipah są dwie główne plaże. Jedna w centrum, ciągnąca się wzdłuż głównej uliczki z dziesiątkami straganów z jedzeniem, sklepików z pamiątkami i ciuchami (spożywcze są dwa, z czego jeden otwierał się tylko na weekend) i punktów oferujących sporty wodne. Druga w zatoce Coral Bay, ok 200 m dalej, za zakrętem. Szukaliśmy ładniejszych lecz to jednak plaże w Teluk Nipah były jednak chyba jednymi z ciekawszych.

plaża w Teluk Nipah

 

Plaża w zatoce Turttle Bay

Ze 2 km od Teluk Nipah. Z daleka wygląda ładnie, dopiero z bliska widać jak wielki jest tu śmietnik po którym ganiają małpy. Woda też zdecydowanie nie zachwyca, a poleżeć można tylko w miejscu, w którym odpływ odsłonił trochę nowej plaży. Gdyby podczas naszej wizyty woda sięgała do krawędzi śmieci nie zatrzymałbym się tu nawet na 5 minut.

Plaże na wyspie Pangkor

 

Plaża w Pasir Bogak

Jedna z najładniejszych plaż na wyspie jakie widzieliśmy. Wąska ale mało ludzi, piasek, dość czysta , z najlepszą wodą. To chyba plaża, którą najmilej wspominamy po pobycie na Pangkorze ;-)

plaze-na-wyspie-pangkor

 

Plaże przy Teluk Dalam

Całkowicie nic ciekawego. Te puste zatoczki piekielnie brudne, być może przy resortach jet lepiej natomiast ten, do którego drogę mijaliśmy był zamknięty dla ludzi z zewnątrz, a samej drogi pilnował strażnik. Ładniej wyglądają na zdjęciu niż w rzeczywistości ;-)

teluk-dalam

 

Ceny na wyspie Pangkor

Pangkor był jednym z tańszym miejsc z dotychczas odwiedzonych. Śniadanie można tu zjeść za 2-4 zł – tosty z miodem, jajecznica lub Nasi Lemak – ryż z sosem zawierającym niewielkie, suszone rybki i orzeszki. Do tego napoje w cenach 1,2 – 2 zł za wodę z limonkami, ice tea lub kawę. Obiad to zazwyczaj 5-6 zł, bez względu na budkę za porządne danie z ryżem, nudle lub 3-5 zł za pożywną zupę np Laksa (pikantna zupa z jajkiem, bambusami i rybkami). W stosunku do Kuala Lumpur proces zamawiania przebiega tu dużo sprawniej. W każdej budce jest zazwyczaj kilka dań, w restauracjach góra kilkanaście. Wystarczy więc jechać palcem po menu, próbując kolejnych potraw. Jest jeden problem. Nie zawsze mieliśmy pewność co lądowało na naszym talerzu. Pokazywaliśmy palcem na nudle, a na stole lądował ryż z owocami morza. Na szczęście bardzo smaczny i w tej samej cenie ;-)

Ceny na wyspie Pangkor podane w zaokrągleniu, przyjmując, że  1 MYR = 1 zł

 

W weekend otwiera się mnóstwo dodatkowych budek z ciekawymi przekąskami np naleśnikiem bananowym. To ciasto z musu bananowego zasypywane wiórkami kokosowymi i podawane w liściu bananowca. Pyszne ;-)

No i Malezyjczycy nie są pazerni jak nasi „biznesmani”. Mimo, że Pangkor to było, nie było kurort, to ceny są często niższe niż w miastach np w Kuala Lumpur. Koszulki można kupić za 10-25 zł, fajne, farbowane spodnie i sukienki za 20-40 zł, wodę w sklepie po 2 zł za dużą butlę, soki w kartonikach po 1,2 zł, a puszkę coli za 2 zł ;-) Miło ;-)

 

Tu znajdziecie inne ciekawe miejsca w Malezji i zdjęcia, a wszystkie wpisy z naszej podróży po Malezji w zakładce: Przedreptać Świat – Malezja