Cala Mesquida to tak naprawdę większe kąpielisko – zatoka niż miejscowość. Kilka domów, położona na wzgórzu nad plażą restauracja z widokiem na morze i klify przylądka Cap des Freu i to wszystko. Chwila. I przepiękna, piaszczysta plaża położona w zatoce i otoczona złocistymi wydmami.

Majorka – Cala Mesquida:::

Jak zwykle zimą wszystko zamknięte na 4 spusty, łącznie z restauracją. Nic dziwnego. Do Cala Mesquida przyjeżdża się latem korzystać z ciepłego morza i pięknej plaży. Zimą pozostaje nam podziwianie groźnie zachmurzonego nieba i fal rozbijających się o skaliste wybrzeże.

Dla kogo ?

Dla poszukiwaczy spokoju, pięknych plaż i widoków przystanek obowiązkowy. Miłośnicy betonowych apartamentowców, budek z kebabami i hałaśliwych dyskotek powinni omijać zatokę  szerokim łukiem.

Majorka w styczniu zdjęcia: