Cala Ratjada to betonowa dżungla pełna nijakich apartamentowców, hoteli, barów, restauracji, dyskotek, sklepów, markowych butików i nadspodziewanie sympatycznym portem oraz promenadą…

Majorka – Cala Ratjada:

Sympatycznym, w porównaniu do całej reszty miasteczka. Nawet poza sezonem sporo lokali, budek z fast foodem i sklepów jest otwartych , a gdzieniegdzie przechadzają się grupki znudzonych turystów i nie spieszących się nigdzie miejscowych. W sezonie Cala Ratjada zamienia się zapewne w niekończącą się imprezę. Natomiast większość przyjeżdża latem na Majorkę właśnie dla imprezy i dla nich miasteczko  będzie wymarzonym miejscem. Dla nas jak na razie w rankingu najbrzydszych miast na Majorce Cala Ratjada zajmuje 1 miejsce (*)

Dla kogo:

Dla miłośników opalania, kąpieli i niekończącej się imprezy. Mnóstwo budek, restauracji, sklepów i markowych butików. Do tego sympatyczna promenada i port.

 

Na marginesie:
(*) Po obejrzeniu całkowicie zabetonowanego południowego wybrzeża i niektórych „kurortów” w okolicy Palmy, Cala Ratjada zaczęła nam się jawić jako całkiem sympatyczne miejsce na wakacje :):)

Więcej informacji o ciekawych miejscach na Majorce i o miastach, które warto zobaczyć znajdziesz pod linkiem: Majorka ciekawe miejsca