Nic nie robić, nie mieć zmartwień, bujać się w hamaku podziwiając niezwykłe krajobrazy dookoła … Mieć dach z liści bananowca nad głową, własną mysz pod łóżkiem i przyjaciela – gekona na ścianie. Czegóż więcej potrzeba do szczęścia ? Rambo Guest House – niezwykły i tani nocleg w Hampi …

 

Tani nocleg w Hampi

Chociaż trzeba od razu podkreślić, że Rambo Guest House to nie jest nocleg dla każdego. Warunki są tu bardziej niż podstawowe. Ot, cztery ściany, dach z liści i klepisko zamiast podłogi. W środku łóżko, na ścianie lustro, a za niewysokim murkiem bez drzwi schowany jest prysznic i prawdziwie europejska toaleta, co nie zawsze jest to standardem w Indiach ;-) W pokojach typu standard jest jeszcze dodatkowe łóżko i zlew, w wersji najtańszej wiadro z wodą stojące pod prysznicem.

>> 10 moich ulubionych zdjęć z Hampi

 

Tani nocleg w Hampi

Rambo Guest House – pokój ekonomiczny i okno …

 

Rambo Guest House - room i bathroom

Tani nocleg w Hampi – pokój ekonomiczny i łazienka

 

W każdym z dziewięciu pokoi jest też moskitiera, co jest o tyle ważne, że przez dziury będące oknami wszystko co fruwa, pełza i skacze może swobodnie dostać się do naszego pałacu. Na przykład gekony, które uwielbiają w bezruchu przyglądać się wieczornej toalecie czy komary, które wybzykują swe szalone arie, wściekła, że przez kawałek firanki wiszącej nad łóżkiem nie mogą się dostać do dania głównego.

Przy odrobinie szczęścia w pakiecie dostaniemy też na przykład mysz polną więc warto rano spoglądać uważnie gdzie stawia się nogi. I nie zostawiać w pokoju ani kawałka jedzenia. No chyba, że po to, by móc podziwiać legion mrówek wędrujących równym rzędem utworzoną błyskawicznie mrówczą autostradą, wynoszącą w milionach kawałków pozostawioną przez nieuwagę resztkę bułki ;-)

>> Inne noclegi w Hampi i sprawdzone osobiście knajpki

 

Rambo Guest House – Hampi

Natomiast wszystko co najważniejsze w Rambo Guest House znajduje się na zewnątrz niewielkiego pokoju. Hamak, w którym można pobujać się podziwiając niesamowite widoki, sympatyczni ludzie i niewielka restauracja serwująca smaczne i niedrogie dania. Jeśli ktoś nie potrzebuje luksusów, a szuka niedrogiego miejsca do wyciszenia i pragnie odkrywać piękno okolicy to Rambo Guest House będzie niezłym wyborem.

Rambo Guest House pokój

Rambo Guest House – widok z pokoju standard

 

Guesthose położony jest tuż przy jeziorze – zaporze, w której można się kąpać uważając jedynie na krokodyle, o których ostrzegają napisy ustawione przy drodze.

– W życiu nie widziałem tu krokodyla – informuje ze śmiechem Rambo, sympatyczny właściciel pensjonatu. Napisy stworzyła miejscowa policja, żeby zniechęcić do kąpieli, bo zdarzało się, że ludzie po pijaku wskakiwali np z wysokości do zbiornika nadziewając się na podwodne głazy (*)

Wieczorem warto też wdrapać się na pobliskie skały, z których roztacza się niezwykły widok na całą okolicę, a po zmroku powisieć w hamaku słuchając koncertu żab.

Lubię takie miejsca, idealne, żeby chociaż na chwilę oderwać się od rzeczywistości …

(*) to, że Rambo nie spotkał krokodyla, nie oznacza, że gdzieś się jakiś nie napatoczy więc decydując się na kąpiel w rzece lub jeziorku warto jednak o tym pamiętać ;-)

Hampi Rambo Guest House

Rambo (po lewej) – sympatyczny właściciel, chłopak z obsługi i brzydsza połowa Przedreptać Świat, ładniejsza zajęła się robieniem zdjęcia ;-)

 

Cena od ok 750 Rs za pokój w zależności od terminu i rodzaju pokoju. Rezerwacji można dokonać online lub telefonicznie: +91 9901233124 Na maile Rambo odpowiada niestety dość nieregularnie ;-) Po drugiej stronie ulicy są domki o nieco wyższym standardzie. Gdy nie załapiecie się na promocję cenową to warto spojrzeć też na sąsiednie obiekty – szczegóły pod linkiem powyżej.

 

Rambo Guest House w skrócie:

  • – niska cena (szczególnie w częstych promocjach) ale standard bardzo podstawowy choć dość czysto jak na warunki indyjskie
  • – świetne położenie dla chcących się zresetować
  • – cisza, spokój i piękne widoki
  • – dookoła Rambo Guest House znajdują się 3 restauracje, nieźle karmią również w samym guesthousie – szczególnie jeśli chodzi o kuchnię indyjską
  • – najbliższy sklep ok 300-400 metrów od Rambo Guest House
  • – do jeziora – zapory 150 metrów, w pobliżu można wynająć okrągłą łódkę – ok 200 Rs za pół godziny do negocjacji
  • – na miejscu można wynająć skuter – 200-300 Rs za dzień
  • – internet działa chociaż szybkość nie jest oszałamiająca, jak to w Indiach – mail, facebook działają, strony internetowe wolno ale też da się podejrzeć
  • – jak ktoś nie może się obejść bez filmów to w restauracji jest wielki i nowy telewizor z HBO
  • – do przeprawy promowej jest ok 3-4 km – warto umówić się z właścicielem na odbiór jego motorkiem, bo tuk tuk woła 400 Rs na wejściu za transport – bez problemu da się przejść – miły spacer jak już zna się drogę ;-)
  • – generalnie pięknie położone miejsce na chillout, szczególnie jak ktoś nie potrzebuje być w centrum Hampi, ani przy turystycznej „dzielnicy” tuż przy rzece

 

Tani nocleg w Hampi – Rambo Guest House, zdjęcia: