MSZ wydał nowy komunikat w sprawie Turcji. Przeczytać w nim można m.in. Sytuacja bezpieczeństwa w pozostałych regionach Turcji nie uległa zasadniczej zmianie, nadal jest to kraj przyjazny turystom, Większość mediów jednak komunikat odczytało tak: MSZ ostrzega: nie jedźcie do Turcji. Groźby zamachów, porwania…

Czy w Turcji jest bezpiecznie ?

Nie, nie jest. Ale głównie w jej południowo-wschodniej części , w pobliżu granicy z Syrią i Irakiem. A Marmaris, Bodrum, Izmir czy nawet Alanya czyli popularne wśród turystów kurorty oddalone są o ponad 1000 kilometrów od zagrożonej strefy. To mniej więcej podobna odległość jaka dzieli Warszawę od miejsc na Ukrainie objętych działaniami wojennymi. A przecież do Warszawy jeździmy bez obaw…

Media, swoje sensacyjne nagłówki tłumaczą nowym komunikatem wydanym przez MSZ. Tylko, że w komunikacie możemy przeczytać:

​”… W związku z działaniami zbrojnymi na pograniczu turecko-syryjskim oraz turecko-irackim i niestabilną sytuacją również w innych rejonach południowo-wschodniej Turcji, Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo zaleca obywatelom polskim powstrzymanie się od podróży w te regiony kraju… Sytuacja bezpieczeństwa w pozostałych regionach Turcji nie uległa zasadniczej zmianie, nadal jest to kraj przyjazny turystom

 

Natomiast w przekładzie jednej z popularnych gazet to samo ostrzeżenie brzmi następująco:

MSZ ostrzega: nie jedźcie do Turcji. Groźby zamachów, porwania…

 

Niby ten sam komunikat, a jakże różny przekaz …

 

Ostrzeżenia MSZ-tu …

Komunikaty MSZ-tu są bardzo ważnym i przydatnym źródłem wiedzy na temat bezpieczeństwa w danym kraju, tylko należy je czytać. Same komunikaty, a nie tylko nagłówki gazet odnoszących się do tychże ostrzeżeń. I dobrze byłoby jeszcze spróbować je zrozumieć, a jeszcze lepiej zestawić z innymi źródłami, własną (lub cudzą) wiedzą i doświadczeniem. Usiąść chwilę, zajrzeć do atlasu geograficznego, pomyśleć …

 

baner-maszwakacje

 

Jaką statystycznie mam szansę, żeby zostać ofiarą zamachu  ?

W zamachu w muzeum Bardo w Tunezji zabitych zostały 23 osoby, podczas gdy w jeden tylko z czerwcowych weekendów na polskich drogach śmierć poniosło 46 osób, niepoczytalny pilot Germanwings zabrał ze sobą do grobu 150 osób, a w trzęsieniu ziemi w Nepalu zginęło ponad 3200 osób.

Byłem w Izraelu podczas ostrzału prowadzonego ze strefy Gazy. Gruzję opuściłem na kilka dni przed katastrofalną w skutkach powodzią. Teoretycznie mogłem też natknąć się na wariata strzelającego pod hotelem w Barcelonie. Przecież nie tak wcale dawno również spacerowałem dokładnie tą samą ulicą…

Podczas sześciomiesięcznej podróży po Azji obawiałem się zamachów, kataklizmów, komarów i roznoszonych przez nie chorób tropikalnych, a największym zagrożeniem okazała się dziura w drodze, przez którą przez sześć tygodni podróżowaliśmy z kulami i usztywniającym złamaną nogę butem.

Nie oznacza to oczywiście tego, że jak pojedziemy tam następnym razem to też będziemy mieli tyle samo szczęścia. Podobnie jak nikt nie jest w stanie dać dziś gwarancji, że podczas wakacji w Turcji ale taż i w Hiszpanii, Chorwacji czy w Polsce nie spotka nas nic złego.

 

Czy jechać do Turcji lub Egiptu ?

Podczas ostatniej rozmowy w Radiu Koszalin na temat bezpiecznych miejsc na wakacje prowadzący zapytał mnie czy sam pojechałbym dziś do Tunezji czy Egiptu. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że tak. Do Turcji pojechałbym zresztą również. I cieszyłbym się słońcem, ciepłym morzem i wakacjami.

Czy w Turcji jest bezpiecznie ?

O tym czy Egipcie, Tunezji czy w Turcji jest bezpiecznie rozmawiamy w Radiu Koszalin

Ale nie pchałbym się bez wyraźnej potrzeby na pogranicze turecko – irackie czy turecko – syryjskie podobnie jak odłożyłem w czasie plany odwiedzin Kurdystanu. Będąc w Tunezji zastanowiłbym się dwa razy przed wyjazdem na południe Sahary, a w Egipcie, na temat bezpieczeństwa przy granicy z Sudanem rozmawiałbym z miejscowymi.

Bo niezwykle rzadko się zdarza żeby cały kraj był tak samo niebezpieczny. Nawet w rejonach objętych konfliktem zbrojnym (a do takich nie zalicza się Turcja !!!) są miejsca bardziej narażone i takie, w których toczy się w miarę normalne życie. Podobnie jak w każdym, nie tylko polskim mieście, znajdują się dzielnice, w których łatwiej niż w innych dostać po buzi lub stracić torebkę.

Statystycznie też wciąż większą szansę mam na to, żeby złamać nogę, zginąć w powodzi lub trzęsieniu ziemi, zachorować na grypę z powikłaniami lub malarię lub zobaczyć na ulicy prawdziwego Elvisa niż natknąć się na terrorystę.

 

Musi być dramatycznie …

Ale zazwyczaj tylko w mediach, które w walce o słupki popularności coraz częściej będą manipulowały faktami i epatowały sensacyjnymi nagłówkami. Sami ich tego nauczyliśmy. Nagłówek musi bić po oczach, lead musi ociekać sensacją. Inaczej mało kto zajrzy do artykułu. Ile razy zdarzyło ci się odpalić serwis informacyjny, przelecieć szybko wzrokiem po tematach i wyjść ze strony ?

Pomyśl o tym, szczególnie gdy następnym razem będziesz się zastanawiał nad tym czy w Turcji jest bezpiecznie. W Turcji,  Tunezji, Egipcie, Maroku czy gdziekolwiek indziej na świecie.