Po kilku deszczowych dniach w Tbilisi marzymy o słońcu. Prognozy mówią, że w rejonie Batumi jest środek lata. Pakujemy się więc w nocny pociąg i jedziemy nad morze czarne. Byle dalej. Byle do słońca …   informacje praktyczne o podróżowaniu po Gruzji, noclegi nad morzem Czarnym, gruzińskie pociągi i plaże w okolicach Batumi …

Wakacje w Gruzji BATUMI i Gonio

Nocny pociąg z Tbilisi do Batumi to doskonała prezentacja jak do wykorzystać wolne miejsce w wagonie :) Tam gdzie w naszych pociągach znajdują się zazwyczaj przedziały, tu funkcjonuje coś w rodzaju boksów z dwoma piętrowymi pryczami ustawionymi bokiem do kierunku jazdy. W korytarzu natomiast znajdują się jeszcze 2 łóżka. Górne zamocowane jest na stałe, przy dolnym 2 osoby mogą siedzieć przy stoliku. Jak już znudzi nam się siedzenie przy stoliku, wystarczy go sprytnie odwrócić tworząc tym samym kolejne miejsce do spania. Dolne leżanki mają pod sobą kufry, w których można schować swoje bagaże. Reszta bagaży musi się zmieścić na specjalnych miejscach nad łóżkami. Dodatkowo każdy wagon ma swojego opiekuna, który rozdaje poszewki, koce i prześcieradła.

Pociąg do Batumi

Generalnie podróż przebiega bardzo sympatycznie i komfortowo, chociaż w ciągu nocy budzimy się kilkukrotnie przy przechodzeniu innych podróżnych (trafiliśmy na miejsca w korytarzu) i na wybojach, które w kilku miejscach powodują, że zastanawiamy się czy nie wypadliśmy z trasy.

Rankiem zaczyna się życie towarzyskie. Wszystkich interesuje skąd przyjechaliśmy i jak nam się podoba w Gruzji :)

Punktualnie z rozkładem jazdy czyli o 8:30 wjeżdżamy na stację w Batumi. To właściwie przedmieścia miasta oddalone od centrum o ok. 5 km. Do samego Batumi dojechać można stąd taksówką, których kilka stoi bezpośrednio przed dworcem, a ich kierowcy zaraz po wjeździe pociągu penetrują peron w poszukiwaniu potencjalnych pasażerów. Drugą opcją jest autokar nr 101, który jeździ na trasie Batumi, dworzec kolejowy i dalej przez Gonio, które jest naszym dzisiejszym celem, aż do granicy z Turcją.

Gonio

Jest Gonio i charakterystyczna twierdza. Niespiesznym spacerkiem przemieszczamy się w stronę plaży licząc na to, że ktoś nas zaczepi :) Długo nie musimy czekać. Z jednego z budynków kiwa na nas sympatyczna babcia i pyta po rosyjsku czy nie szukamy kwatery. Oczywiście, że szukamy, ale chcielibyśmy najpierw zobaczyć pokoje.

zachod-slonca-nad-morzem-czarnym2

Budynek wygląda jakby nie był jeszcze wykończone, ale pokoje są czyste, posiadają łazienkę, a z balkonu, szczególnie z pokoi na ostatnim piętrze roztacza się przepiękny widok na morze Czarne i okoliczne góry. Koszt 30 lari za pokój do tego przesympatyczni właściciele. Zostajemy :)

 

WAKACJE NAD MORZEM CZARNYM

Wreszcie słońce i ponad 30C w cieniu. Po kilku ostatnich, deszczowych dniach z radością korzystamy z kamienistych niestety plaż i uroków kąpieli w ciepłym morzu czarnym. Plaże w samym centrum Gonio są nieźle zagospodarowane i bywają dość tłoczne. My, 200 metrów dalej jesteśmy nad morzem prawie sami. Nie licząc oczywiście stada nieproszonych gości w postaci stada krów, które za nic mając nas i pozostałych, nielicznych plażowiczów przechadzają się dostojnie wzdłuż morza szukając czegokolwiek nadającego się do jedzenia.

Plaże w okolicach Batumi i Gonio

 

GRUZJA informacje praktyczne i ceny w Gruzji

Pociąg nocny z Tbilisi do Batumi jest doskonałym rozwiązaniem by w miarę komfortowych warunkach przedostać się ze stolicy nad morze Czarne.  Pociąg był dość zatłoczony i podobno zdarzają się kłopoty z biletami – wszyscy zalecają by kupować je z wyprzedzeniem, my kupiliśmy je bez większego problemu na dzień przed wyjazdem.
Koszt biletów na pociąg z Tbilisi do Batumi to w 2012 roku 16 lari za miejsce w korytarzu lub 40 lari za miejsce w kabinie 2-4 osobowej.

Pozostałe ceny:

  • – skromny hotelik w Gonio – ok 300 m od morza i kamienistej plaży – 30 lari za noc
  •     – autobus z dworca kolejowego Batumi do centrum – 0,4 lari, do Gonio 0,8 lari za osobę
  •     – wino w Gonio – 15 lari za 3 litry doskonałego wina
  •     – chaczapuri adżaruli – rodzaj placka zapiekanego z serem (nadzieniem serowym z miejscowego, doskonałego, białego sera) – w wersji adżaruli dodatkowo z jajkiem. Jeden z kolejnych, wyśmienitych wynalazków kuchni kaukaskiej. Jedno chaczapuri może służyć nawet za główny posiłek – jest sycące i baardzo smaczne. Koszt – w Gonio 6 lari za sztukę

 

Noclegi w Gonio:

Jakby ktoś chciał odszukać nasz hotelik w Gonio – Malxazi Hotel, 592668484 Gonio Nieco dalej, w stronę granicy z Turcją znajdują się hotele o wyższym standardzie, także każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Na marginesie – Gruzińskie pojmowanie czasu.
Oglądamy hotel. Z zewnątrz wygląda jakby dzień wcześniej ekipa budowlana ogłosiła strajk i opuściła teren budowy. Schody i korytarze to surowa, betonowa wylewka. Elektryka nie dokończona, ze ścian wiszą owinięte taśmą izolacyjną kable. Na drzwiach często spotkać można jeszcze folie producenta. Pytam czy to nowy hotel. – Gdzie tam. Już od 6 lat przyjmujemy turystów – odpowiada z uśmiechem właściciel.

Plaże w Gonio

Dla zaostrzenia apetytu robimy sobie spacer do granicy tureckiej. To zaledwie 6 km, ale niestety wzdłuż dość ruchliwej drogi. W Sarpi poza tłumem ludzi na plażach, dziesiątkami samochodów i autokarów nie znajdujemy niczego wartego uwagi. Wracamy marszrutką do hotelu. Wieczór z winkiem na balkonie w promieniach zachodzącego słońca. Jest pięknie.