Jak wyglądają drogi i transport w Wietnamie? Jeździliśmy różnymi środkami transportu. Przepełnionymi busami, w których razem z nami jechał żywy inwentarz i autokarami sypialnymi. Płynęliśmy szybkimi promami i malutkimi łódeczkami. Jednak największe wrażenie zrobił na nas pociąg. W Polsce wszyscy, a najbardziej PKP ;-) ekscytują się Pendolino. A w Wietnamie ?

 

Transport w Wietnamie

Jest dworzec autobusowy, tak niepozorny, że  przez ostatnie 15 minut czekania na busa nie zauważyliśmy nawet, że stoimy dokładnie pod nim. I jest nawet jakiś rozkład jazdy. Szkoda tylko, że nie figuruje na nim kurs o 8:30, ten na który mieliśmy nadzieję się załapać. Gdy już prawie dajemy za wygraną i decydujemy się wrócić na porządne śniadanie, bus którego nie było w rozkładzie podjeżdża pod dworzec. I zaczyna się standardowa zabawa. 15 minut stoimy po czym ruszamy na miasto po kilka pakunków. Wracamy na dworzec i po chwili kolejna rundka, jedziemy 250 metrów po kolejnego pasażera. Na szczęście tym razem wszystko idzie sprawniej i już godzinę później opuszczamy sympatyczne miasteczko Meo Vac.

Drogi w Wietnamie

Transport w Wietnamie. Opuszczamy powoli góry północnego Wietnamu i kierujemy się w kierunku wybrzeża

 

Droga z Meo Vac do Haiphong

I znowu góry po horyzont. Może dla kogoś kto wędrował po Himalajach takie widoki nie będą niczym nadzwyczajnym, na nas, mimo że sporo pasm górskich już widzieliśmy, robią olbrzymie wrażenie.

Jedziemy rozklekotanym busem, raz w górę, a chwilę później w dół. Jak na rollercoasterze. Zakręt za zakrętem i przełęcz za przełęczą. Spod przymkniętych powiek przyglądam się widokom zmieniającym się za oknem. I zerkam w kierunku kierowcy. Ufam, że zna doskonale trasę i że od czasu do czasu sprawdza – chociaż pobieżnie – stan techniczny swojego pojazdu. Wiem, że złudna to może być nadzieja, ale inaczej się nie da. Bez wiary w szofera i jego auto jazda po wietnamskich serpentynach stałaby się koszmarem. Znowu ktoś „ukradł” asfalt. Z lewej strony przepaść, a na szutrowej drodze utwardzonej kamieniami buja niemiłosiernie.

– Zaufanie – powtarzam sobie w myślach i usypiam …

 

Opuszczamy góry północnego Wietnamu

Gdy budzę się kilka godzin później nic się nie zmieniło. Krajobraz jest tak samo nieprzyzwoicie piękny jak był. Góry wciąż osaczają nas ze wszystkich stron. Zaczynam mieć wrażenie, że one już nigdy się nie skończą. Że jeździmy w kółko i nigdy nie uda nam się wyjechać na prostą.  Jeszcze jeden mostek, ostatnia przełęcz i na horyzoncie widać znajome zabudowania Ha Giang. Jeszcze nie wyjechałem, a już patrzę tęsknym wzrokiem za siebie. I wiem, że będzie mi bardzo brakowało tego miejsca …

 

Organizacja transportu w Wietnamie

Pobudka. Przesiadka do małego busa i gdzieś nas wiozą. Hanoi, Hanoi powtarzają i nie rozumieją, że nie chcemy do Hanoi tylko do Haiphong. Najpierw Hanoi potem Haiphong powtarzają. A my wolimy poczekać i ruszyć bezpośrednim autobusem – dziękujemy z uśmiechem i nie pozwalamy wrzucić bagaży do autobusu przy którym zatrzymał się właśnie nasz bus.

Na dworcu pustki tak jakby budynek nie był jeszcze używany. Autobus do Haiphong? O 20:00, przyjdźcie pół godziny wcześniej. Gdy o 18:00 powtarzamy pytanie prowadzą nas do autobusu, który kilka minut później rusza. Kto zrozumie wszystkie zawiłości wietnamskiego transportu ten zuch ;-)

Transport w Wietnamie - góry na północy

Transport w Wietnamie – jeżdżąc po górach wciąż jeszcze można natknąć się na fragmenty dróg bez asfaltu.

 

Transport publiczny w Wietnamie

Transport w Wietnamie. Jadąc lokalnym busem lub autokarem sypialnym co jakiś czas organizowane są postoje w przydrożnych restauracjach. To zmywarka ;-)

 

W drodze z Cat Ba do Ninh Binh

Kilka dni później znowu mamy próbkę wietnamskiego poczucia humoru ;-)

– Będzie szybko i wygodnie – zapewniali nas w lokalnym biurze. Bilet zawiera transfer autokarem do położonej na drugiej stronie wyspy przystani, później 15 minut szybką łodzią i dalej wygodnym autokarem.  Informacja o tym, że rejs będzie realizowany speed boat-em, a nie slow boatem była podkreślane przy każdej okazji jakby była to jakaś specjalna atrakcja.

Tyle teorii, a w praktyce? Po wyjeździe z miasta zatrzymaliśmy się na 20 minut czekając … W sumie to nawet już nie bardzo mnie interesowało na co. Przecież w końcu to, że będę wiedział dlaczego stoimy nie spowoduje, że pojedziemy szybciej…

Prom był faktycznie szybki, natomiast autobus, którym mieliśmy jechać dalej miał tyle wspólnego z wygodą co kultowy Fiat 126p z bezpieczeństwem. Załadowaliśmy się i … zaczął się drugi etap oczekiwania, tym razem trwający koło godziny. W końcu ruszyliśmy, gdy do autokaru dołączyły ostatnie 3 osoby, które przypłynęły tzw. slowboatem ;-)

 

Przedreptać Świat - Zima w Tropikach

 

 

Wietnam – transport w Wietnamie nieco bardziej praktycznie

Jak przemieszczać się po Wietnamie? Do dyspozycji mamy różne środki transportu. Na sobie przećwiczyliśmy część z nich …

Nie będzie to jednak kompendium wiedzy dotyczące transportu po Wietnamie. Bardziej zbiór luźnych uwag i spostrzeżeń opartych o własne, subiektywne doświadczenia. Bo ile osób, tyle odczuć. Większość osób komentujących w sieci swoje podróże autokarami sypialnymi narzekała na przykład na komfort. Nam – mimo, że nie należymy do niskich osób – jeździło się całkiem wygodnie. A bardziej niż klaksony i hamowania przeszkadzało chrapanie współpasażerów ;-)

Transport w Wietnamie

Transport w Wietnamie – w dużych miastach ruch bywa dość szalony …

 

Autobusy sypialne

Najpopularniejszy chyba środek transportu pomiędzy najbardziej popularnymi atrakcjami turystycznymi w Wietnamie. Czasami, szukając w internecie informacji na temat transportu w Wietnamie mieliśmy wrażenie, że wszyscy przemieszczają się tylko autokarami sypialnymi na wyznaczonych trasach. Jak wygląda taki autokar sypialny w Wietnamie? Ma 3 rzędy piętrowych koi. Nogi trzeba wcisnąć do dziury przypominającej małą hundkoję na jachtach i już można się prawie wygodnie rozłożyć. Prawie … bo rozmiarowo przygotowane jest to wszystko raczej pod kątem niewielkich Tajów, czy Wietnamczyków niż słusznych rozmiarów przybyszy z Europy.

Bagaże – wszystkie – musiały wylądować w luku bagażowym bo w niewielkiej wolnej przestrzeni autobusu, oprócz nas, na łóżkach mieścił się zaledwie laptop, butelka wody i buty … Bo zapomniałem dodać, że buty należy przy wejściu zapakować w reklamówkę i resztę drogi przedefilować w skarpetkach. A podczas wychodzenia na przerwę pod autokar podstawiany był zawsze kosz z plastikowymi klapkami …

Ale śmiechy, śmiechami ale jak już udało się znaleźć odpowiednią pozycję, to sleeperem dawało się jechać w miarę komfortowo. Pod warunkiem, że ktoś obok nagle nie zaczynał chrapać. Po pierwszej takiej przejażdżce zawsze dbałem o to, żeby mieć ze sobą polar (obowiązkowy ze względu na klimę) i słuchawki ;-)

Ciekawą opcją są tzw. bilety open bus, które kupuje się na określoną trasę i można wysiadać po drodze (kolejny odcinek wystarczy potwierdzić na 24 h przed planowanym odjazdem). Dyskusja o tym, którzy przewoźnicy są godni uwagi trwa między innymi na portalu Trip Advisor.

Przykładowe ceny autokarów sypialnych:

  • Hanoi – Sapa: 12-14 USD
  • Hanoi – Ninh Binh: ok. 5 USD
  • Cat Ba – Ninh Binh: 9 USD

W zależności od przewoźnika i zdolności negocjacyjnych mogą się różnić – więcej o cenach w Wietnamie.

Autokar sypialny - sleeping bus - w Wietnamie

Transport w Wietnamie. Autokar sypialny składa się z 3 rzędów łóżek ustawionych piętrowo. Koniecznie trzeba zabrać ze sobą polar bo klimatyzacja działa bardziej niż sprawnie i zazwyczaj nie da się jej wyłączyć ;-)

 

Lokalne busy

Zazwyczaj wyjeżdżały gdy były pełne, często szukanie pasażerów, wyładowywanie i przeładowywanie towarów potrafiło trwać godzinę, dwie… Przygotowane tak, by zmieścić do środka jak najwięcej osób. Z dodatkowymi, rozkładanymi siedzeniami w każdej wolnej przestrzeni. Komfort bywa różny. Jechaliśmy takimi, w których siedzenia były ustawione tak blisko siebie, że musiałem się zdrowo nagimnastykować, żeby znaleźć gdzieś miejsce na nogi i takimi, w których było całkiem wygodnie. Praktycznie we wszystkich było ciasno ale pocieszaliśmy się tym, że Hindusi wcisnęliby tam i tak dwa razy więcej ludzi ;-) Płaci się u pomocnika kierowcy (przynajmniej w Wietnamie północnym), czasami można kupić bilety w agencjach i hotelach np. bus z Sapy do Ha Giang.

Transport w Wietnamie i kwestia bezpieczeństwa to zupełnie odrębny temat. Podobno drogi w Wietnamie należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych na świecie. W stosunku do Indii czuliśmy się tam jednak całkiem komfortowo …

 

 

Riksze w Hanoi i Ho Chi Minh

W Hanoi i Ho Chi Minh rikszami jeździli przeważnie turyści. A przynajmniej oni byli najbardziej widoczni. Rozwaleni na kanapach, często bez koszulek. Biali panowie świata i wysuszony staruszek za kierownicą… Zazwyczaj wyglądało to bardzo żenująco i jakoś nie mogę się przemóc do korzystania z tej formy transportu.

Transport w Wietnamie

Transport w Wietnamie – z tej formy przemieszczania się nie korzystaliśmy …

 

Pociągi w Wietnamie

W Polsce wszyscy zachwycają się Pendolino, że taki szybki, wygodny i komfortowy … Tymczasem w Wietnamie za ok 7 zł przejechaliśmy trasę o długości 65 km. W luksusowych niemal warunkach. Wygodne, rozkładane siedzenia, mnóstwo miejsca na nogi, gniazdka do ładowania, możliwość zamówienia jedzenia do stolika … Czyli wszystko to, o czym w większości pociągów narodowego przewoźnika wciąż jeszcze możemy tylko pomarzyć. Co prawda pociąg nie mknął 200 km na godzinę, ale za to był to jeden z najbardziej komfortowych odcinków podróży. I gdy wrócę do Wietnamu na pewno będę starał się skorzystać z wietnamskich kolei ponownie, żeby sprawdzić czy na pozostałych trasach też będzie tak sympatycznie jak na trasie z Ninh Binh w kierunku Ho Chi Minh.

Pociągi w Wietnamie

Transport w Wietnamie – jeden z najbardziej komfortowych fragmentów naszej podróży. Pociąg z Ninh Binh w kierunku Ho Chi Minh – wygodne, rozkładane fotele, gniazdka do ładowania, możliwość zamówienia jedzenia … Polecamy!

 

Promy i łodzie

Płynęliśmy dwoma, właściwie nie promami ile szybkimi łodziami kursującymi na wyspę Cat Ba w okolicy zatoki Ha Long. Oba mimo, że stare nie budziły jeszcze jakiegoś szczególnego przerażenia. I w przeciwieństwie do azjatyckich standardów zaopatrzone były w kamizelki ratunkowe.

 

Taksówki w Wietnamie

Owiane złą sławą. W sieci znajdziecie mnóstwo historii z dreszczykiem i ostrzeżeń pt. na co uważać zamawiając taksówkę w Wietnamie. Nie mieliśmy okazji sprawdzić bo taksówką jechaliśmy tylko raz, z Sapy do hostelu. Wszystko przebiegło bezproblemowo i nawet nie musieliśmy się za bardzo targować o cenę. Zrobiła to za nas miejscowa, której chyba się trochę oberwało za zdradzenie nam normalnej ceny. I chyba zrobiła to w miarę uczciwie bo ceny znalezione w sieci były o ponad 50% wyższe ;-)

 

Samoloty

Szybki i stosunkowo tani sposób na przemieszczanie się po Wietnamie. Szczególnie jeśli szybko chcemy się dostać z północy na południe. Większość tras obsługują linie: Viet Jet Air, Vietnam Airlines i Jetstar. Najkorzystniejsze połączenia znaleźliśmy w Viet Jet Air – bilety z północy Wietnamu na południe znaleźć można było od ok. 70 do 300 zł. Większość osób lata na trasie Hanoi – Ho Chi Minh, na lotnisku Sao Vang  z którego postanowiliśmy polecieć było zupełnie pusto …

lotniskotho xuang - wietnam

Transport w Wietnamie. Lotnisko Tho Xuang zwane też Sao Vang. Jak na drugie co do wielkości (wg Wikipedii ;-) lotnisko w Wietnamie to ludzi trochę tu mało …