Jaki wybrać obiektyw to pytanie, które prześladuje chyba każdego użytkownika lustrzanki. Mnie od ponad 7 lat nieustannie. Podczas kilkudziesięciu krótszych i dłuższych wyjazdów wakacyjnych i podróży przetestowałem na sobie 5 popularnych obiektywów do Nikona w formacie DX. Były wśród nich Nikkor 35 mm, 18-55, 18-105 i 16-85 oraz Sigma 18-200 DC HSM Który sprawdził się najlepiej ? Zdjęcia i opinie poniżej.
Najlepszy, amatorski obiektyw do lustrzanki Nikon
Nikkor 18-55 czy Nikkor 35 mm, Nikkor 18-105 kontra Sigma 18-200, A może Nikkor 16-85 ?
Gdy patrzę na poziom dyskusji na 90% polskich forów o tematyce fotograficznych to często zamykam je szybciej niż samowyzwalacz w moim Nikonie zdąży zrobić zdjęcie. 10 sekund wystarcza by stwierdzić, że nie chce mi się przepychać z „najmądrzejszymi” fotografami i odsiewać opinii „specjalistów”, którzy sprzętu, o którym piszą nie mieli w ręku. Nie mam czasu by szukać tych nielicznych stron, na których moderator potrafi jeszcze zapanować nad dzikim tłumem fachowców od wykresów, którzy na pytanie o praktyczne wrażenia posiadaczy aparatu czy obiektywu odpowiadają, cytując wykresy testów i powtarzają informacje zawarte w materiałach prasowych producentów.
>> zobacz też super lekki statyw fotograficzny na wyjazdy
Przechodzę na strony zagraniczne i czuję się jak Alicja po przekroczeniu lustra.
Prawie nie ma tu chamskich odzywek w stylu: „poszukaj sobie na google … ” czy „a po co chcesz kupić taki chłam … „. Prośby o radę w wyborze obiektywu do 500 euro nie są kwitowane odpowiedziami w których „zawodowi” komentatorzy … znaczy panowie fotografowie polecają sprzęt za 2000 i więcej euro.
>> Tamron 16-300 zdjęcia przed i po naprawie
Najważniejsze natomiast jest to, że na konkretne pytania o dany model aparatu lub obiektywu, padają konkretne odpowiedzi. Na pytanie o obiektyw Sigma 18-200 dostaję kilkadziesiąt i więcej odpowiedzi od użytkowników tego obiektywu, a nie tych którzy przeczytali specyfikację lub test.
Znajduję użyteczne rady, listę wad, ale i zalet obiektywu oraz próbki zdjęć. Nikt nie przekonuje mnie w mało wybrednych słowach, że przecież Nikon 18-200 jest lepszy, a najlepiej to powinienem kupić sobie ze 2 stałki, obiektyw szerokokątny i telezooma. Okazuje się jednak, że można czytać ze zrozumieniem.
Gdy po kilku godzinach wertowania niemieckich, angielskich czy holenderskich (miło, że jest coś takiego jak tłumacz google) stron, znajduję więcej przykładowych zdjęć i konkretów o najpopularniejszych obiektywach do lustrzanek Nikona niż po 2 tygodniach śledzenia polskich portali zaczynam zastanawiać się o co chodzi.
Czy w Polsce system Nikona jest tak mało popularny ? Czy może jesteśmy tak bogatym i doświadczonych fotograficznie narodem, że używamy już tylko profesjonalnych obiektywów, a o kitach 18-55, 18-105 czy 18-200 wszyscy zapomnieli ? Tej tezie zaprzeczają jednak statystyki sprzedaży, w których to jednak właśnie te obiektywy są najczęściej kupowane. Czyżby więc kilku krzykaczy na największych forach internetowych w Polsce potrafiło zmonopolizować to źródło informacji ? Na tyle skutecznie, że właściciele popularnych zoomów boją się zapytać albo przyznać, że robią zdjęcia takim byle jakim obiektywem. Dodajmy, że często dobre zdjęcia…
Jako, że przez ostatnie 5 lat korzystałem z różnych obiektywów do Nikona w standardzie DX postanowiłem zebrać w jednym miejscu moje uwagi dotyczące poszczególnych modeli. Nie, nie będzie tu zbliżeń, croopów i szukania, który obiektyw jest bardziej ostry w rogach, a który w centrum kadru. Nie będę śledził poziomu dystorsji w zależności od ustawień aparatu i badał poziomu aberracji. To wszystko po pierwsze znaleźć można w licznych testach dostępnych w sieci, a po drugie dla 90% osób amatorsko korzystających z tych obiektywów nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Ba, większość z nich nawet nie zauważy różnicy w zdjęciach wykonywanych różnymi obiektywami
Wszystkie obiektywy, o których wspominam poniżej miałem w ręku i wykorzystywałem je prywatnie, amatorsko podczas wielu wyjazdów wakacyjnych i podróży. Zapraszam do lektury i jeśli, jednak są w Polsce użytkownicy takich szkieł, a moje uwagi przydadzą się komuś do np. podjęcia decyzji to będzie mi miło gdy zostawi po sobie swój ślad w komentarzu i podzieli swoimi doświadczeniami.
Natomiast zawodowców, urodzonych malkontentów i uzależnionych od wykresów, powiększeń i tabelek uprasza się o opuszczenie strony… :)
Jaki więc obiektyw najlepiej sprawdził się podczas wyjazdów wakacyjnych i podróży i jak zmieniało się moje nastawienie do obiektywów i ogniskowej wraz z nabywaniem doświadczenia ?
Obiektyw Nikkor 18-55
To dla większości osób, które zdecydowały się na prostsze modele Nikona pierwsze szkło. Również ja, po zabawach licznymi „małpkami” Pentaxa (doskonała), Canona, Fuji czy Olympusa i nieudanym romansie z hybrydą Fuji postanowiłem spróbować swych sił w lustrzance. Wcześniej w ręku miałem tylko kultową, analogową Zorkę.
Lustrzanka miała być mała i niedroga więc oczywistym na tamten czas wyborem był Nikon D40, do którego w standardzie dodawano właśnie Nikkora 18-55. Uczyłem się z nim nowych funkcji aparatu, tego jak kadrować zdjęcia, jak wykorzystać przysłonę i czas naświetlania by uchwycić lub zamrozić ruch i jedyne czego mi brakowało to zakres ogniskowych. Nie większej ostrości czy mniejszych zniekształceń geometrycznych tylko właśnie zakresu ogniskowych. Szczególnie gdy na wycieczce po Maroku podpiąłem na chwilę pożyczonego telezooma. Wówczas odkryłem, że 55 mm na długim końcu to zdecydowanie za mało i zacząłem marzyć o czymś dłuższym.
Nikkor 18-105 kontra 18-55
Marzyłem o Nikkorze 18-200, który sam kosztował jednak w owym czasie ze 2 x tyle co moja lustrzanka wraz z kitowym obiektywem. Po lekturze dziesiątek testów i opinii na portalach polskich i zagranicznych zdecydowałem się ostatecznie na Nikkora 18-105. Z konkurencją, wśród której były obiektywy Sigma 18-125 i Sigma 18-200 wygrał ceną i dobrymi opiniami. I przez kilka lat dzielnie służył mi na kolejnych wyjazdach.
Czy był dużo bardziej ostry w stosunku do wcześniejszego kita ? Na pewno doskonale współpracował z moim Nikonem i potrafił wyczarować bardzo sympatyczne obrazy. Wywoływane zdjęcia, powiększane nawet do formatu A4 wychodziły bardzo dobrze, autofokus działał szybko i raczej nie mylił się specjalnie, albo ja nie potrafiłam tego dostrzec. Zauważalna aberracja pojawiała się tylko przy kontrastowych scenach i niektórych kombinacjach ustawień, a winietowanie przy zastosowaniach amatorsko – wakacyjnych można było całkowicie pominąć.
To był czas, gdy wiedziałem już co nieco o tym jak wykorzystać długie czasy naświetlania i statyw oraz kiedy skorzystać z wysokich czułości w aparacie, które w D40 nie były oszałamiające. Powoli zaczęły docierać do mnie pojęcia jak HDR i bracketing, a w głowie nieśmiało zaczął kiełkować pomysł zmiany aparatu na młodszy model.
Nadal jednak, w pierwszej kolejności brakowało mi jeszcze dłuższego zasięgu. Szczególnie gdy bywałem w górach i trzeba było ściągnąć coś z drugiego końca szczytów lub gdy na drugim końcu plaży opalała się wyjątkowo ładna plażowiczka…:)
Gdyby nie to, używałbym pewnie mojego Nikkora 18-105 jeszcze długo bo w tej klasie cenowej to na prawdę bardzo udane szkło. Większość posiadaczy lustrzanek, którzy wykorzystują ją do amatorskich zastosowań, zdjęć podczas wakacji czy rodzinnych uroczystości nie będzie potrzebowała żadnego innego obiektywu. Dość częste zarzuty dotyczące plastikowego bagnetu również można wyrzucić do kosza, wraz z ich autorami. Przy użytkowaniu jednego obiektywu, a co za tym idzie sporadycznymi ich zmianami i nie rzucaniu aparatem po ścianach, plastikowy bagnet w Nikkorze 18-105 jest wręcz zaletą. Dzięki niemu cena obiektywu jest niższa, a sam obiektyw lżejszy. Przez 2 lata użytkowania plastikowy bagnet w moim Nikonie 18-105 nie sprawiał mi najmniejszych problemów.
Sigma 18-200 OS HSM do Nikona
Na Nikkora 18-200 nadal szkoda mi było kasy, a równocześnie kusiła chęć sprawdzenia tej dłuższej ogniskowej. Wiele tygodni poświęciłem na porównywanie zdjęć dostępnych w sieci i nielicznych, praktycznych uwag dotyczących zachowania obiektywów: Nikora 18-200 kontra Sigma 18-200 (w wersji OS HSM czyli ze stabilizacją). Wyniki pokazywały jednoznacznie, że poza testami, w normalnym użytkowaniu różnice w jakości obrazów nie były widoczne. Poza może odzwierciedleniem kolorów. Na przykładowych zdjęciach do których dotarłem kolory z Sigmy wyglądały na nieco cieplejsze, co mi osobiście bardziej odpowiadało.
Przez dłuższą chwilę rozważałem jeszcze alternatywnie dokupienie do mojego kita taniego i zbierającego doskonałe opinie Nikkora 55-200. Jednak ostatecznie wygrała wersja jednego obiektywu do wszystkiego. Wielu mówi, że co jest do wszystkiego to jest do … kitu i zoomy o rozpiętości 18-200 czy późniejsze 18-300 nie mają racji bytu. Z pełną świadomością i odpowiedzialnością mówię BZDURA ! Oczywiście w kontekście obiektywu do podróży.
Jeżdżąc często tylko z bagażem podręcznym zdarzało się, że miałem problem ze spakowaniem do plecaka nawet mojej, niewielkiej lustrzanki. Wędrując z całym dobytkiem na plecach, po pierwszych 20 km każdy kilogram bagażu zaczynał ważyć kilka razy więcej. Na kilkudniową, pieszą wędrówkę wzdłuż wybrzeża Bałtyku z bólem serca zabrałem tylko malutki kompakt. Co mi więc z tego, że będę miał kilka wypasionych obiektywów gdy podczas podróży zostaną one w domu. Po pierwsze bo nie będę miał ich gdzie włożyć i nie będzie mi się chciało ich targać ze sobą, a po drugie nie będę miał czasu ich zmieniać.
Podczas gdy partnera lub partnerkę można przekonać by chwilę pozostał w tej samej pozycji na czas zmiany obiektywu na portretowy. Kozica górska raczej prośby ni posłucha i podczas gdy posiadacz np. Sigmy 18-200 czyli ja cieszyć się będę fajnym zdjęciem, posiadacz kilku profesjonalnych obiektywów będzie zazwyczaj w trakcie ich zmiany oglądać zadek zwiewających zwierzaków.
Także obiektyw przeznaczony na wakacyjne wyjazdy powinien być jak najbardziej lekki i posiadać odpowiedni zakres ogniskowych. To co większość uważać będzie za wadę, w podróży sprawdzi się idealnie.
W mojej Sigmie nawet ogniskowe 180-200 mm, przy dobrym oświetleniu lub z użyciem statywu pozwalały na zrobienie dobrego zdjęcia i dzięki temu kilka fajnych fotek udało mi się ustrzelić.
Nikkor 35 mm nie dla amatorów
Szukając zamiennika mojej Sigmy dałem się wreszcie skusić na jasną stałkę. Po podpięciu jej do aparatu przeżyłem szok. Z jednej strony stałe światło pozwalało na niesamowitą zabawę głębią ostrości, nie możliwą do zrealizowania jakimkolwiek z opisywanych wcześniej zoomów. Z drugiej nie jest to obiektyw prosty. Doskonały do zabawy i nauki ale dla osób, które mają już jako takie pojęcie o podstawach fotografii Stały zakres ogniskowych wymusza myślenie o kadrze i kompozycji zdjęcia, a niebywała plastyka pozwala przy odrobinie wprawy osiągnąć doskonałe rezultaty.
Jednak Nikkor 35 mm nie jest to jak sugerują liczne wypowiedzi obiektywem dla początkujących amatorów. Powiem więcej, w sytuacji gdy za namową specjalisty z któregoś z forów, amator kupi taki obiektyw jako uzupełnienie dowolnego kita to w wielu przypadkach zakup wywoła więcej szkód niż pożytku.
Autofocus w obiektywie jest bardzo wolny, najwolniejszy ze wszystkich posiadanych do tej pory obiektywów. W ciemnych pomieszczeniach, stałe światło nie pomoże bo obiektyw nie często potrafi ustawić ostrości i pozostaje ręczne ostrzenie lub szukanie punktu światła w podobnej odległości, na którym można by ustawić ostrość. W sytuacjach kontrastowych obiektyw zachowuję się zupełnie inaczej niż zoomy i bardzo ciężko ustawić prawidłową ekspozycję, a mała głębia ostrości wymaga doświadczenia i ćwiczeń by efekt ostateczny był zgodny z zamierzeniami.
Plusem jest doskonała ostrość, świetna plastyka i możliwość uzyskania rewelacyjnych efektów podczas zabawy głębią ostrości. W rękach doświadczonego lub ambitnego amatora Nikkor 35 mm wyczarować może magiczne obrazy i nauczy myślenia nad kadrem. Początkujących użytkowników doprowadzić może do szewskiej pasji. Mnie kilkukrotnie doprowadził i mimo, że coraz bardziej się z nim zaprzyjaźniam, to gdybym dostał Nikkora 35 mm na początku przygody z fotografią to pewnie wyrzuciłbym go po 3 dniach. Zdecydowanie nie jest to obiektyw który byłby niezbędny na początku, szczególnie do wykorzystania podczas wakacji, podróży i wypraw.
Na marginesie
Pomijam przy tym skrajne sytuacje jak pretensje pana, które znalazłem przy opiniach na jednym ze znanych marketów, który żalił się że obiektyw 35 mm reklamowany jako szerokokątny obejmuje mniej niż jego kitowy obiektyw 18-55 i mu się rodzina na zdjęciu nie mieści. Więc jaki to obiektyw szerokokątny …
Nikkor 16-85
To mój ostatni nabytek, co do którego miałem spore oczekiwania. Po jednym z wyjazdów okazało się, że coraz rzadziej używam ogniskowych powyżej 100 mm, a coraz częściej brakuje mi chociaż kilku mm na szerokim końcu.
Przez chwilę zastanawiałem się po raz kolejny nad ideą kilku obiektywów. Rozważałem Sigmę 10-20 i do tego jakiegoś zooma np powrót do Nikkora 18-105 względnie Nikkora 18-70 lub Sigmę 17-70 + do tego np Nikkora 70-300. Do tego stałka 35 mm i wg wielu doświadczonych fotografów miałbym zestaw do wszystkiego. Tylko nie do podróży. Miałbym 3-4 dobre ale drogie i ciężkie obiektywy, które musiałby targać ze sobą i zmieniać w zależności od sytuacji.
Pod lupę trafił więc obiektyw Nikkor 16-85. Szerszy o 2 mm i z ogniskową, która wg analizy ostatnich zdjęć pokryłaby przynajmniej 90-95% sytuacji zdjęciowych. Jego jedyną wadą była cena, która wg większości opinii na polskich stronach nie jest warta obiektywu. Właściciele Nikkora 16-85 na portalach obcojęzycznych wypowiadali się o nim wyjątkowo ciepło i większość zarzekała się, że nie zmieniłaby go na żaden inny.
Uległem opinii zagranicznych właścicieli i na początek, do testów kupiłem używany egzemplarz. Jest już po pierwszym wyjeździe i jak na razie w pełni potwierdza swoją przydatność. 3 tygodnie to trochę zbyt mało by wyciągać daleko idące wnioski natomiast obiektyw jest moim zdaniem ostrzejszy od poprzedników i widać to gołym okiem – bez zbliżeń i cropów. Bardzo dobrze współpracuje z moim Nikonem 5100 i sprawdził się jak dotąd w większości sytuacji. Zasięgu brakowało mi zaledwie ze 2 razy natomiast obiektyw sprawował się na tyle dobrze, że nie miałem ochoty zakładać Nikkora 35, którego miałem ochotę przetestować dokładniej podczas wyjazdu.
Aberracji jak na razie nie zauważyłem wcale, winieta pojawiła się kilka natomiast szerszy o 2 mm kąt stanowi zauważalną różnicę – wbrew temu co pisze i pokazuje w testach m.in. Ken Rockwell.
Najlepszy obiektyw do Nikona dx na wakacje
Przy wyborze obiektywu na wakacje, użytkownik który kupił lustrzankę, żeby mieć dobre technicznie zdjęcia, ale nie będzie oglądał ich przez lupę szukając niedoskonałości powinien skupić się na jak najbardziej przydatnej ogniskowej i cenie. Resztę wad i zalet można śmiało pominąć tym bardziej, że światło w większości opisywanych zoomów jest na niemal identycznym poziomie, a wszystkimi powyższymi obiektywami można zrobić ciekawe zdjęcia.
Jeśli planujesz wędrówkę lub okazjonalne podglądanie zwierząt czy pań na plaży (lub panów, w końcu jak równouprawnienie to równouprawnienie) dobrym wyborem będzie Sigma 18-200 OS HSM (szczególnie nowa wersja, która jest mniejsza i lżejsza od poprzedniczki) lub Nikkor 18-200, który jest jednak ponad 2 x droższy.
Jeśli szukasz lekkiego, uniwersalnego i jeszcze tańszego obiektywu to do większości zastosowań w zupełności wystarczy Nikkor 18-105.
Do zastosowań podróżniczych zupełnie nie nadają się natomiast Nikkor 18-55 i Nikkor 35 mm. I to nie ze względu na złą jakość zdjęć, która w Nikkorze 35 mm jest momentami doskonała, a głębia ostrości pozwala doskonale wyodrębnić obiekt główny od tła co jest szczególnie ważne przy robieniu portretów, tylko mało przydatny zakres ogniskowych.
Ktoś powiedział, że jakby miał wybrać tylko jeden obiektyw na wyjazd to byłby to jednak właśnie Nikkor 35 mm. Może jeszcze zbyt mało umiem, ale dla mnie byłby to mój obecny Nikkor 16-85, który jak na razie spełnia wszystkie pokładane w nim nadzieje. Jednak do tego dotarłem i ten zakres ogniskowych potrafię docenić dopiero po kilku latach dość intensywnego użytkowania różnych obiektywów. Dla początkujących, najbardziej przydatnym zakresem ogniskowych w podróży będzie 18-200, a wybór czy będzie to Sigma czy Nikon zależeć będzie od sympatii do marki i grubości portfela. Bo obiektyw na wakacje powinien być lekki, mieć jak najbardziej przydatny zakres ogniskowych i być jeden. Zmiana obiektywów podczas wyjazdów rzadko kiedy bowiem jest dobrym pomysłem.
Obiektyw do lustrzanki Nikon – zestawienie:
Obiektyw | Wady | Zalety | Dla kogo i alternatywa | Cena |
Nikkor 18-55 mm | – najmniej przydatny zakres ogniskowych w podróży | – niska cena- przyzwoita jakość zdjęć- niska waga | Do nauki na sam początek, chociaż osobiście w przypadku użycia na wakacje i podróże szybko bym zmienił na 18-105. Do użytku codziennego i jeśli ktoś zakłada 2 obiektywy to lepszym rozwiązaniem będzie prawdopodobnie dokupienie Nikkora 55-200 | ok 400 zł |
Nikkor 18-105 mm | – jak na ten zakres cen nie ma | – niska waga- dobra jakość zdjęć- bardzo przydatny zakres ogniskowych w podróży | Najlepszy, tani obiektyw do Nikona DX na wakacje i podróże. Alternatywą może być nowy ale droższy Nikkor 18-140 | 750-950 zł zależnie od sklepu i pochodzenia |
Sigma 18-200 mm | – słabsza jakość obrazu na 180-200 mm | – niska cena- bardzo przydatny zakres ogniskowych w podróży | Jeden obiektyw do wszystkiego w przypadku amatorskiego zastosowania podczas wakacji wcale nie jest do niczego. Idealny obiektyw dla tych, którym 105 mm Nikkora to za mało. Przez kilka lat mój ulubiony obiektyw na wszystkich wyjazdach. Alternatywą może być 2 x droższy Nikkor 18-200 lub nowa Sigma 18-200. Podobno jest lepsza od starszego, a dużo lżejsza. | od ok. 1050 zł do 1500 zł w nowej wersji (zależnie od sklepu)stara wersja (opisywana) ze stabilizacją ok 600-800 zł za używany egzemplarzAlternatywny Nikkor 18-200 ok. 2450 zł |
Nikkor 16-85 mm | – wysoka cena | – bardzo dobra ostrość- szeroki kąt od 16 mm- dla zmieniających obiektywy bardzo dobre wykonanie z metalowym bagnetem | Dla tych, którzy choć trochę wiedzą czego oczekują od obiektywu. Gdybym miał wybierać jeszcze raz to na pierwszy obiektyw nadal wybrałbym 18-105 lub 18-200. Natomiast po kilku latach podróży z lustrzanką jak na razie ten zakres odpowiada mi idealnie. Gdyby Nikkor wprowadził 16-105 o podobnych właściwościach optycznych to i ja i zapewne wiele osób nie zdejmowałoby go z body. | od 2200 zł za nowyok 1200-1400 zł za używany |
Nikkor 35 mm | – wolny autofocus- słabo łapie ostrość w ciemnych pomieszczeniach | – świetna ostrość- stałe światło pozwalające na eksperymenty z głębią ostrości- świetna plastyka zdjęć- niska cena | Na pewno nie jako zamiennik jakiegokolwiek kita. W podróży wyłącznie jako dodatkowy obiektyw. Obiektyw, który wymaga wiedzy i potrafi się odwdzięczyć świetnymi zdjęciami natomiast początkującym potrafi napsuć krwi. Zmusza do myślenia i komponowania. Dla od zaawansowanych amatorów wzwyż pozycja bardzo przydatna. | od ok 750 zł |
Super artykuł! Szukam nowego obiektywu, gdyż moja stara sigma 17-70 jest już nie do naprawienia. Zresztą często się psuła i pomimo swoich dużych zalet, nie kupie jej ponownie. Szukam czegoś z dobrym światłem i szerokim kątem, dzięki Twojemu artykułowi trochę mi się rozjaśniło. Pozdrawiam ;)
Dzięki wielkie Autorze !
……..Zapomniałem o jeszcze jednym obiektywie Tamron 18-250 , jest to mały , lekki i bardzo poręczny na wakacje i na wyjazdy , pięknie rysuje na szerszych ogniskowych , na dalekich też jako tako , jest bez stabilizacji , ale jego następca Tamron 18-270 ze stabilizacją już jest gorszy optycznie , duży i mniej poręczny . Plusem jest jedynie więcej ostrych zdjęć na długich ogniskowych ( wadą dłuższych obiektywów jest to , że się czasem same wysuwają , co może być uciążliwe i denerwujące podczas gł noszenia , może to kwestia egzemplarza ? warto sprawdzić )
. Na wakacjach uniwersalna ogniskowa to 18 – 105 – 200 … byle nie za duży i nie za ciężki !!! Obiektyw 16-85 zabieramy w miejsca gdzie jest dużo architektury , uliczek , bazylik , gdzie blisko można wykorzystać szeroki kąt .
Dobrym wyborem jest dodatkowo lekki statyw lub mono statyw , oraz filtr polaryzacyjny… nad wodę !!! ( i to chyba niemiecki , lepiej się czyszczą. niż japońskie )
Jaki wybrać aparat / lustrzankę / ? z jaką matrycą ? …podpowiem …W Nikonach ; ostrość ” rozpoczyna się od 12 Mpx , a lepszy kolor” od 16 Mpx , może ta informacja pomoże lepiej wybrać odpowiednie body ?
Dziękuję i gratuluję. Czegoś takiego poszukiwałem. Konkretnie i na temat.
Mam poważny problem egzystencjalny i nie wiem co robić. W zeszłym roku zachorowałam na 18-140 ale jest sporo komentarzy(„soft” to najlepsze co można znaleźć), również na sensownych forach angielsko-języcznych i zaczyna wyglądać jakby należało przyglądnąć się raczej 18-105 pomimo gorszej konstrukcji. Ma być pierwszym do sprawdzenia jaki byłby dla mnie odpowiedni i zastosowań ogólnych. Na pewno portretowych nie potrzebuję, stałka jako pierwszy zupełnie nie wypali pomimo dużej przewagi. Brać ten 18-105 czy nie szaleć, zwykły 18-55, nauczyć się porządnie, a potem doskładać na docelowy??? Duży zoom sprawdziłby się raczej w górach a ja ostatnio łaziłam jakieś 3 lata temu bo tak się poskładało w pracy i domu, czyli suuuper długi zoom tez nie jest priorytetem.
W tej chwili negocjuję cenę body w sklepie i coś powinnam zdecydować do końca tygodnia. Zwykła metoda „zabrać body do sklepu i sprawdzić” niestety nic nie da kiedy moje body jeszcze jest w hurtowni albo w drodze do sklepu. wcześniej miałam kompakt ale ma swoje lata i jednak niektórych rzeczy bardzo mi w nim brakowało po przesiadce z analogowej lustrzanki. Jak miałam się męczyć kolejne 10-15 lat z następnym kompaktem, to zdecydowałam się naskładać i planuję właśnie lustrzankę (z lekkim objazdem do sprawdzenia bezlusterkowych ale mało obiektywów i ciągle za drogie albo zabawa z konwerterami), a kompakt zostanie póki jeszcze działa – jako kieszonkowy. Raz na jakiś czas w zastosowaniach praktycznych mały ma przewagę nad najlepszymi lustrzankami.
Czy ktoś miał podobny problem z wyborem pierwszego obiektywu dla początkującego i może coś zasugerować?
Dziękuje ! Tak po prostu dziękuje, bo jako szary użytkownik Nikona d5100 zgłupiałam dziś wertując fora. Przez kilka ładnych lat służył mi pięknie obiektyw 18-105, ale zaczęłam dojrzewać do zmiany, szczególnie teraz, kiedy mój nikkor się zepsuł… Bardzo lubię światło, więc pewnie któregoś razu zaryzykuje 35mm.
Szukając ceny 18-85, wpadłam na nikkora 18-80 ale zdaje się jaśniejszy…
Czy może wiesz coś o nim ?
Super artykuł, też zastanawiam się nad obiektywem bo mam kota 18-55 i rzeczywiście brakuje mi szerszych kadrów ale i dłuższych ogniskowych. I siedzą na forach oszaleć można bo normalnie każdy poleca najdroższe ale żadnych konkretów czasem ktoś wrzucił foto ale podkręcone w edytorze . A ten artykuł podaje naprawdę konkrety i ułatwia wybory
Dzień dobry !
Obecnie mam staruszka D70 i kitowy 18-70. Myślę nad Nikonem D5500 plus właśnie 18-105. Miał Pan styczność z D5500 ?
Super kompleksowy przegląd! Jestem na etapie zaciętej amatorszczyzny, jadę na fajną wycieczkę i nie wiedziałam co wziąć… 18-55, 35 mm, czy 70-300 … aaaa cudownie! Bardzo mi pomogłeś :-) Dziękuje
Znakomity artykuł. Dziękuję. Właśnie takich konkretów szukałem. Prowadząc od kilku lat bloga podróżniczego chcę robić coraz lepsze zdjęcia. Obecnie działam na Samsungu NX300, ale producent wycofał się z rozwiązania tego produktu ciekawymi obiektywami, powracam do Nikona ( niegdyś używałem D90). Zastanawiam się tylko czy właśnie różnica w katedrze między obiektywami 18-55 a 16-55 jest widocznie duża. Nie raz miałem problem na matrycy APS-C z dobrym kadrowaniem, szczególnie w fotografii miejskiej. Zastanawiam się czy różnica w cenie między obiektywami jest warta tego, aby mieć 2mm więcej :)
Nie wiem jakie są w tej chwili różnice w cenach natomiast po kilku latach użytkowania obiektywu 16-85 mogę stwierdzić, że te 2 mm robią bardzo często znaczącą różnicę ;-) W tej chwili gdybym miał wybierać pomiędzy 18-105 a 16-85 (patrząc tylko pod kątem ogniskowych, nie możliwości optycznych) to bez wahania wybrałbym 16-85.
Bardzo fajny pomysl na artykul. Od siebie dodam, ze na pierwszy obiektyw albo ten Nikkor 18-105 albo jeszcze lepsze i bardziej uniwersalne rozwiazanie – nie szukajcie wiecej – Tamron AF 16-300 mm F/3.5-6.3 Di II VC PZD. Ten obiektyw zastapi wam kilka obiektywow na wakacje a kosztuje 400 eur (np. hiszpanski amazon)
Miałem okazję bawić się przez chwilę Tamronem 16-300 i absolutnie mnie nie przekonał. Pierwszy egzemplarz był wadliwy i wrócił do serwisu, drugi ostrzył już prawidłowo ale mimo wszystko jakoś go nie polubiłem no i jak dla mnie był zdecydowanie zbyt duży. Jego właściciel też nie zapałał do niego miłością bo szybko go sprzedał ;-) Ale to tylko nasze subiektywne odczucia …
Bardzo dziękuję za to porównanie. Jestem właśnie w trakcie podejmowania decyzji o zakupie sprzętu, większość publikacji to albo przekrzykiwanie się wrogów i zwolenników, albo nadmiernie techniczne szczegóły.
Moje cele:
1. krajobrazy, możliwość zrobienia interesującego zdjęcia architektury na wycieczkach (jeden obiektyw)
2. Mikro, pasjonują mnie zdjęcia kwiatów, kropli, kory, mchu (drugi obiektyw).
I jeszcze portrety moich kotów ,że sterczącymi wirusami :)
Czy zestaw d7200 plus sigma 18-200 oraz tamron 90mm będzie dla mnie odpowiedni? Proszę o radę.
Oczywiście wibrysami kotów, nie wirusami, poprawił słownik :)
Super.Też posiadałem d-40 traz mam d3300 najlepszy obiektyw co sprawdza się wszędzie szczególnie na wyjazdach w góry i nad morze to Nikkor 18-105.,mam też Nikkora 55-200 ,którym z duzej odległości fotografowałem niedźwiedzia pod Siklawą w Tatrach.. naprawdę wszyscy byli zaskoczeni jakością mimo dużej odległości.Polecam te obiektywy bo sam ich używam a 18-55 to już wcale nie podpinam.Pozdrawiam gorąco wszystkich fotoamatorów którzy to przeczytają .A powyższy tekst naprawdę przydatny i rzeczowy nie tak jak bufonada na innych forach.
……Naprawdę fajny i konkretnie napisany tekst…
Podzielę się z wami moimi doświadczeniami z poszukiwania szkiełka-wydawało mi się -doskonałego do Nikona.Jestem amatorem,pstrykaczem wakacyjnym,rodzinnym.Dawno temu kupiłem Nikona d5000 + 18-105.Był ten zestaw ze mną na kilku wyjazdach,urlpoach,nartach.Wydawało mi się wtedy ,że robiąc fotki na ,,zielonym,,automacie wszystko fajnie i samo się ,,robi,,.Efekty były różne,ale na ogół zadowalające.Wraz z szerokim dostępem do internetu,z możliwością czytania różnych pseudo fachowców na forach typu …Op,,,,,,,ni,i innych Kenów Rokłelów,doszedłem do wniosku że sprzętu którego używam,to używają ,,lamusy,,.Sprzedałem d5000 i tu zaczęła się moja pogoń za lustrzanką doskonałą.A przypominam -jestem amatorem i ten sprzęt który miałem był bardzo fajny.Przerobiłem prawie wszystkie modele Nikona do modelu D7500 włącznie,szkła od Nikona,Sigmy,Tamrona,cały czas czytając pseudo fachowe porady na polskiech forach.W końcu doszedłem do wniosku że może Nikon to nie to.Sprzedałem Nikona ,kupiłem Canona -Najwyższy dostępny model APS-C.Do tego szkło z serii L.I W DALSZYM CIĄGU BYŁEM NIE ZADOWOLONY.
I wiecie co?Sprzedałem tego Canona,bo to raczej nie jest sprzęt dla amatora i kupiłem dwa miesiące temu z powrotem Nikona d7100 ,plus wspomniany tutaj 16-85 i nareszcie jestem w 100% zadowolony.Miałem taki zestaw kilka lat temu,ale właśnie sugerując się komentarzami na forach sprzedałem go.Na wakacyjne wyjazdy,do fotografowania rodziny jest to -przynajmniej dla mnie-zestaw DOSKONAŁY.I nie sugerujcie się -jak trafnie napisał Autor tekstu-kimś kto najprawdopodobniej nie miał w rękach sprzętu o którym mówi.Bo zrobione zdjęcie ma Wam się podobać i w 90 przypadkach na 100 zrobicie je zestawem ,który według ,,fachowców,, z portali nie nadaję się do robienia zdjęć.
Trafiłem na ten wpis przez Google i miło jest czytać jak ktoś zdroworozsądkowo podchodzi do tematu. Szkoda, że nie było go te 10 lat temu, jak zaczynałem przygodę z fotografią, bo przeszedłem podobną ścieżkę.
W szafie leży 70-200/4, 70-300/3,5-5,6, profesjonalna lampa błyskowa, a w praktyce biorę z sobą (jestem amatorem, który robi zdjęcia dla siebie i je wywołuję — lubię papier, a nie widok z ekranu): 16-85mm oraz 35mm. Ostatnio zamiast stałki mam kompakta, który się przydaje tam, gdzie lepiej sprawdza się coś dyskretnego. No i jest zapasowym aparatem.
Także jak Autor wpisu zastanawiam się nad czymś szerokokątnym, ale nie wiem czy by mi się chciało nosić coś dodatkowego.
No właśnie: waga. Coś co już parę razy skłaniało mnie do przemyśleń o bezlusterkowcach. Problem jest taki, że ja bardzo lubię zdjęcia wewnątrz budynków, jaskiń itp. gdzie jest ciemno, jest duży kontrast i nie mogę sobie pozwolić na statyw, AF też stawia duże wymagania. Skądinąd bardzo sympatyczny system Olympusa w tym przypadku się tak nie sprawdza, jakbym chciał, a szkoda. Podejrzewam, że mała matryca swoje robi. Z kolei bezlusterkowce i obiektywy na APS-C i pełną klatkę już takie lekkie nie są. Cena też swoje robi. Niemniej kiedyś pewnie pożegnam się z lustrzanką jak już bezlusterkowce spełnią moje wymagania.
I zauważyłem to samo: lubię np. moją stałkę, ale coraz rzadziej zmieniam obiektywy podczas np. spaceru. Nie ma na to czasu. Może to gorsza ostrość, głębia, ale skupiam się na kadrze, wcześniej ustawiam ogniskową (mam „ulubione”, o których wiem, że obiektyw lepiej je obsługuje) i mogę skupić się na kadrze.
Z resztą robienie zdjęć ma sprawiać przyjemność. Dyskusje o wykresach, tabelkach itp. jakoś omijam z daleka, mimo że ja raczej mam techniczne wykształcenie.
Fajny artykuł !!! …Potwierdzam przydatność Nikkora 16-85 VR , jak i Nikkora 18-200 VR , dla tych co lubią trochę dłużej ” . Obydwa obiektywy nie należą do totalnych żylet ” ale maja swoje mocne strony i potrafią zrobić dobre zdjęcia , są bardzo uniwersalne i godne zainteresowania na wyjazdy ….choć mają znaczącą alternatywę cenową w postaci podstawowego ( bardziej plastikowego ) Nikkora 18-100 VR , o bardzo dobrych parametrach jakościowych i ostrości , ale delikatnym mocowaniu z plastiku ” . Wszystkie te obiektywy DX są bardzo dobre technicznie i rysują ostro w zasadzie od pełnego otworu , czo dla amatora jest bardzo ważne ( i jest to Nikkor czyli naprawę dobre szkła !!! ) , ponieważ nie każdy munie obsługiwać profesjonalny znacznie jaśniejszy obiektyw ( gdzie wiele zdjęć może być nieostra ) .Dlatego format DX jest szczególnie przydatny dla amatora i zawodowca np foto reportaż . Jeśli jednak komuś zależy na jakości zdjęć , takiej lepszej , to jednak w torbie warto mieć dobrą stałkę np 35mm Nikkora lub Tokiny , albo Sigmy . To bardzo ostre obiektywy przt przysłonie 5,6 już można wykonać ze statywu profesjonalne zdjęcia , co może być dodatkowym bonusem , z ciekawego wyjazdu !!! Posiadam Tokinę 35/2,8 i po testach żaden z Nikkorów w teście , nawet 55mm micro nie był tak dobry jak Tokina .Obecnie wielu przechodzi na format FX pełno klatkowy , ale ceny już są zdecydowanie wyższe i body i obiektywów , a efekty zdjęciowe niekoniecznie lepsze . Dlatego trzeba dobrze pomyśleć , czy rzucać sie na głęboką wodę bez przygotowania ? ….bo DX ma naprawdę fajne i ostre obiektywy , nowoczesne i poręczne . Lustrzanki takie jak D5000, D90 , D7000 sa tanie i mają już spore możliwości …i szkoda przepłacać ” w imię podpuchy marketingowej !!!!
Artykuł przydatny dla początkujących oraz zaawansowanych amatorów a za takiego się uważam. Zwróciłeś moją uwagę na Nikkora 16-85 F3.5 – 5.6. Jednak pragnę Cię zapytać: wszystkie te obiektywy są dosyć ciemne. Czy rozważałeś zakup jakiegoś jasnego obiektywu np Tamrona 17-50 ze stałym światłem 2.8? Czy korzyść ze światła 2.8 nie przewyższa braku tych 35 mm na długim końcu? Co dla Ciebie bardziej przydatne – lepszy zakres ogniskowych czy lepsze światło?
Rozważałem, a nawet wciąż rozważam ;-) Jednak w trakcie podróży, jak do tej pory częściej potrzebowałem tych właśnie 35 mm na dłuższym końcu niż lepszego światła ;-)
Myślę, że właśnie takie porównania są nam potrzebne. W pełni zgadzam się z autorem, że tzw „profesjonalne oceny” forumowiczów ze stwierdzeniami „to do kitu” a to „to chłam” to trochę bufonada, wielu zachwala to co najdroższe z wyższością wykazując jakąś dozę ironii wobec tych, których na to (jak mnie np.) zwyczajnie nie stać. A to że nie dysponuję kasą na coś super wypasionego to wcale nie znaczy, że muszę ograniczyć się do fotografowania komórką lub taniutkim kompaktem. Mam Nikona 7200 z 18/140 i uważam, że jest rewelacyjny chociaż trochę ciężki ( dotychczas, poza oczywiście Zenitem TTL, z cyfrowych używałem Oly OMD EM 5 kitem 12/50 f 3,5 /6,3) który jest znacznie lżejszy ale zdjęcia z tego Nikona są jednak lepsze.
Pozdrawiam.Tez miałem Nikond40.Byłem zadowolony.Oddałem wnuczce a sobie kupiłem Nikond3300.Polecam obiektyw Nikor 18-105,wspaniały na wszelkie podróże.Posiadam też dobry Nikor 70-200.Dobry do większych odległości.Też naczytałem się róznych opini od pseudo fachowców od optyki,i stwierdziłem że ci co tak krytkują Nikona to albo go nie mieli albo udają znawców.
Przepraszam.Ten drugi obiektyw to nikor 55-200.
Zastanawiam się właśnie nad tym 55-200. Głównie do robienia zdjęć zamków i budynków w skansenach. Czy do tego się nada? Teraz mam 18-55 i czuję braki :)
Świetny artykuł!!!
Z mojego doświadczenia Nikkor 18-200 super na podróże, bardzo uniwersalny. Co mnie w nim denerwuje to nie za ostre zdjęcia i wysuwajacy się bagnet.
Raz na wakacje do Azji pożyczyłem od kolegi nikkora 35 mm i dodatkowo wziąłem nikkora 55-200. I tu potwierdzam słowa autora, że 35mm nie nadaje się na wyjazdy, już przy pierwszym zdjęciu wiedziałem że zrobiłem błąd biorąc te szkło. Do każdego zdjęcia musiałem stanąć parę metrów do tyłu żeby kogokolwiek i cokolwiek objąć – byłem zły – co prawda zdjęcia wyszły ostre, wręcz doskonałe ale sporo się namęczyłem przy nich. Jak ktoś lubi same portrety z wakacji lub może zabrać całą torbę obiektywów to polecam ;) ja podobnie jak autor podróżuje z plecakiem.
Po tym artykule zapragnąłem kupić 16-85.
Dziękuję i pozdrawiam.
Ale trzeba przyznać, że 35 mm uczy starannego planowania kadru i jak się z nią zaprzyjaźni to odwdzięcza się bardzo udanymi zdjęciami ;-) Często bywało już tak, że gdy wychodziłem z zoomem to wracałem z setką zdjęć, z których po selekcji zostawało 10. Gdy wychodziłem natomiast z przypiętą „stałką” robiłem 15 zdjęć i nie kasowałem żadnego … Dlatego gdy wyjeżdżam na dłużej to Nikkor 16-85 podpięty jest na stałe ale 35-ki jakoś nie mogę wyrzucić z bagażu, nawet gdy jadę tylko z podręcznym ;-)
Fajny artykuł. Mam obiektyw Nikona 16-85 f3,5-5,6 używam go trzy lata i powiem że jest to mój obiektyw numer jeden. Do zdjęć amatorskich jest SUPER polecam. Co prawda w pomieszczeniach brakuje troszkę światła ale na to jest rada wyższe (ISO) albo lampa.
Mam pytanie o obiektyw. Który jest lepszy do codziennej fotografii, szczególnie dzieci, w domu i na spacerach: nikkor af-s 18-55 czy tamron 18-200?
Witam i dzięki za zestawienie,konkretne.oczami podróżnika.Jestem pasjonatką lotnictwa i też przeważnie latam z plecakiem,którego połowę zajmuje mi mój Nikon D 90,a przydałby się jeszcze jakiś dłuższy obiektyw….I to prawda,że na polskich forach panuje przechwalanie się i ciągła krytyka.Cóż nie każdego stać na drogi sprzęt,ale i ten tańszy pozwoli zrobić zdjęcia,które będą miały wartość sentymentalną i sprawią nam wielką radość.Pozdrawiam
W koncu!!!! Posiadaczka d5100 jestem od paru lat. Korzystam sporadycznie wiec nadal jestem amatorka. Moze dlatego, ze po zakupie chcialam dokupic inny obiektyw ale tak jak jest opisane.. jak podalam do jakiej kwoty i co chce fotografowac to zostalam „opluta”. Za duzo chamstwa na PL forach. A tu???? Z jednego artykulu wiem juz co potrzebuje. Brawo!!!! I Dziekuje. Szkoda tylko ze kilka lat temu nie znalazlam takiego wpisu bo troche zniechecilam sie do lustrzanki po odpowiedziach ludzi
Bardzo fajny artykuł, widać że pisany z doświadczeń, a nie z czytania testów.
Zdecydowanie popieram wybór Nikkora 16-85VR. Mam go od lat, zresztą kupiłem go świadomie po doświadczeniach z Sigmą 17-70 stosowaną z Pentaxem. 16mm na szerokim końcu wystarcza na bardzo wiele – tak w krajobrazie jak i w pomieszczeniach. A 85mm to już całkiem niezłe „tele” i spokojnie pozawala na niezłe zbliżenia. Jasne, że super byłoby mieć na końcu 105, albo 140mm, ale osobiście wolę mieć więcej na szerszym końcu niż na dłuższym. Kadr zawsze można przyciąć, ale rozszerzyć już raczej ciężko. Osobiście bardzo polecam dla podróżujących dokupienie do tego obiektywu Nikkora 70-300VR. Dlaczego? po pierwsze to bardzo dobre optycznie szkło. Po drugie dość lekkie. Po trzecie – mamy te 300mm! No i najważniejsze (przynajmniej dla mnie) – Nikkor 16-85 i 70-300 mają tą samą średnicę filtra. A to oznacza, że wystarczy nam jeden zestaw filtrów! Nie muszę chyba wspominać, że w podróży strasznie się przydaje (dla mnie to must be) filtr polaryzacyjny, ale także pełne i połówkowe filtry szare (połówki polecam w systemie Cokin – ale tu też wystarczy nam jeden holder). mające te dwa szkła pokrywamy zakres 16-300mm (czyli 24-450 dla pełnej klatki). I to w zupełności wystarczy. Wiele razy zastanawiałem się nad zakupem na podroże Nikkora 18-300 ale zawsze mi brakowało tej szerokości jakie daje 16mm. Dlatego tez od dłuższego czasu przyglądam się także Tamronowi 16-300 (bo zakres ma idealny) ale brak wiarygodnych (takich jak w tym artykule) opinii wciąż mnie zniechęca do zakupu. Ale może kiedyś w końcu ulegnę – latka lecą i coraz trudniej tachać kupę sprzętu na plecach.
Bardzo ciekawy, przydatny i ładnie napisany artykuł, wyjaśniający dylematy każdego początkującego fotoamatora.
Posiadam Nikona D7000, którego kupiłem w zestawie z Nikkorem 18-200. Przez kilka lat był to mój jedyny obiektyw, który sprawdzał się w większości sytuacji i całkowicie mi wystarczał. W miarę rozwoju świadomości fotograficznej zacząłem widzieć potrzebę posiadania rownież innych, tanich ale bardziej specjalistycznych szkieł. Pierwszym z nich jest zakupiony w tym miesiącu do celów portretowych Nikkor 50mm 1.8. Pomimo, iż w najbliższym czasie planuję kolejne, choć nadal budżetowe zakupy obiektywów, mój niezastąpiony Nikkor 18-200 z całą pewnością w dalszym ciągu pozostanie podstawowym, megauniwersalnym szkłem zabieranym na wszystkie piesze, rowerowe oraz inne dalsze podróże.
Wielkie dzięki za wpis, i małe pytanko taką Sigmę 18-500 dokłada się do Nikon D5100 i działa?
Super artykuł , czegoś takiego właśnie szukałam .Dzięki za rozjaśnienie
A jaką lampę poleciłbyś do Nikona D 5100 , obiektyw Nikon DX Nikkor 18-105mm 1;3,5-5,6 G ED?
Dzięki, cieszę się, że tekst się przydał ;-) Z zewnętrznych lamp nie korzystam więc niestety nie podpowiem, może ktoś inny będzie mógł podzielić się swoimi doświadczeniami ?
Super artykuł , czegoś takiego właśnie szukałam .Dzięki za rozjaśnienie
Przede wszystkim SUPER artykuł :).. Z życia wzięte a nie jak w wstępie Kolega napisał teoretyczne (i nie zawsze kulturalne i merytoryczne) dywagacje. Żałuję że nie trafiłem na ten artykuł wcześniej ale trudno. W każdym razie DZIĘKI za trud włożony w jego napisanie i za opublikowanie – na pewno będzie pomocny wielu fotoamatorom.
Swoją przygodę z lustrzankami dopiero zaczynam (nie liczę analogowej fotografii z wykorzystaniem poczciwego Zenita E) zatem nie mogę nic powiedzieć. Oczekuję na dostawę Nikona D5300 z standardowym kitem 18-55mm VR. Do tego Nikkor DX AF-P 70-300mmVR. Czuję, że gdybym trafił na ten artykuł przed zakupem zamiast 18-55 byłby 18-105mm. Zobaczymy – przesiąść można się w (prawie) każdej chwili.
Dzięki jeszcze raz za ten artykuł.
Pozdrawiam
Ja wlasnie testuje wspominana w komentarzach Sigme 17-50 na ktora przesiadlem sie z kitowego Nikkora 18-55 i uzytkuje z Nikonem D5100. Najbardziej spodobalo mi sie tzw stale swiatlo, a wiec to ze mozna korzystac z minimalnej przyslony w calym zakresie ogniskowych. Przydaje sie to przy fotografowani np. kotow w ciasnych marokanskich uliczkach. Jesli chodzi o zakres ogniskowych to w miastach wydaje sie byc wystarczajacy, natomiast w gorach zdecydowanie przydalo by sie cos dluzszego. Wada obiektywu jest jego masa, ktora daje sie odczuc po calym dniu noszenia aparatu na szyi, oraz jego cena.
Ogolne wrazenia bardzo pozytywne, swiadczyc moze o tym to, ze Nikkor 35 lezy w torbie i lodczas calego wyjazdu nie zostal podpiety do body. Natomiast napewno nie jest to uniwersal .
Serdeczne podziękowania za te informację. Nareszcie trafiłem na stronkę z konkretami od konkretnego faceta. Najprawdopodobniej zdecyduję się na D5300 z 18-105.
Pozdrawiam
Witam, bardzo dobry, konkretny artykuł. W końcu coś „sensownego dla normalnego użytkownika”. Dziękuję.
Mam pytanie do Pana jako użytkownika systemu Nikon.
Od kilku już lat używam starego , dobrego Olympusa E-500. Niestety nadszedł czas zmienić system (bezlusterkowce jakoś do mnie nie przemawiają) i wybór padł na Nikona. Po długich godzinach wertowania internetu wybór padł na D7100. Po prostu nada się najlepiej jako aparat „uniwersalny” a obecne ceny są jak najbardziej do zaakceptowania.
I tutaj rodzi się moje pytanie. Co do tego dokupić? Zastanawiałem się nad dwoma obiektywami
1) Sigma 17-50 f/2.8 EX DC OS HSM
2) Nikkor 55-300 f/4.5-5.6 DX G SWM VR ED
Czy miał Pan do czynienia z tymi szkłami? A może lepiej wybrać coś typu 18-200 ?
Dziękuję za i wszelkie informacje.
Pozdrawiam
Niestety nie używałem tych szkieł, chociaż nad Sigmą 17-50 zastanawiam się co jakiś czas – może jak padnie mój Nikon 16-85 chociaż wcale nie życzę mu szybkiej śmierci bo sprawuje się nadzwyczaj zacnie ;-)
I niestety nie ma też moim zdaniem łatwej odpowiedzi na to pytanie. Sigma 17-50 ma bardzo światło, Nikkor 18-200 daje komfort noszenia jednego obiektywu – co np. dla mnie bywa bardzo istotne, bo jeżdżę często i ostatnio zazwyczaj z bagażem podręcznym. Także zazwyczaj przy korpusie mam ostatnio stareńkiego już Nikkora 16-85, który w podróży wystarcza mi w większości przypadków, jak mam miejsce w bagażu zabieram stałkę, którą lubię się bawić, a efekty zabawy przy odrobinie wprawy bywają bardzo sympatyczne. Także niestety sam musisz przemyśleć do jakich zastosowań będziesz używał zestawu przede wszystkim ;-) Pozdrawiam.
Bierz Tamron AF 16-300 mm F/3.5-6.3 Di II VC PZD – po co kompromisy?
Ja mam kolego D5300+35mm 1.8 i w cale ostrsc nie jest nie celna na AF i wolna. Ręcznie łatwo opanować ale trening zalecany. Może sie myle ale w polsce szity sprzedają a w UK jupilem 35mm to jest rakieta. Inwestycja w paczke z za sąsiedniej granicy i sprzęt markowy lepszy od tego w sklepie na terenie polski
Witam mam zamair kupic sobie Lustrzanke nikona 7200 albo canona 80D i mam problem bo nie wiem jaki obiektyw dobrac
Cieszę się, że autor napisał ten tekst. W moim odczuciu jest prawdziwy i pomocny. Podobną drogą szedłem. =
Obecnie robię foty Nikonkiem D7200 a obiektywy to sigmy A18-35 1,8 oraz 70-200 2,8 i 10-20 4, tamrony 150-600G2, 90 2,8, jest też nikorek 18-140, 50 1,8 i jeszcze kilka.
Dla zabawy proponuję wykonać foty z obiektywami typu kit i tzw. pro. z określonym zakresem np 18, 24, 35, 50 itd na tle muru jakiegoś zabytku bo go nie otynkują a do testów służyć będzie wieki :)
Jakie rezultaty będą? na pierwszy rzut dlaczego foty-pliki wykonane obiektywami „pro” mają zawsze większą objętość mb. więcej pikseli …..i tak dalej. Do testów marsz i się chwalić:)
Witam.Polecam obiektyw Nikkor 18-140 .Używam go z Nikonem 7200.Doskonale sprawdza się w podróżach.Można nim wykonać szybko piękne zdjęcia zarówno portretowe ,jak i plenerowe.Posiada szybki autofokus i z pewnością nie umknie nam chwila.Robiłem nim zdjęcia na statku przy sporej fali i bajka.Nikkor 35 też posiadam i tu raczej potrzeba chwili,żeby ustawić ostrość,ale warto go mieć z uwagi na piękną głębię ostrości.
Witam
Super artykuł , jestem dopiero początkującym jeśli chodzi o robienie zdjęć , posiadam Nikona d40 , a co Pan powie o obiektywie Tamron 70-300 mm do tego aparatu ???
Dojrzalam :) na upgrade ze standardowego nikkor 18-55mm, ktory robil calkiem ladne zdjecia, ale jak wiekszosci tutaj, czegos zaczelo mi brakowac.Nie potrafil juz sprostac odleglosci i mojemu zapalowi wakacyjnego fotografa krajobrazow i architektury. Wczoraj przeczytalam gdzies indziej, ze wciaz wystarczy 18-55 plus stalka 35mm, ewentualnie 50 f/1.8 dla fajnych bokehow oraz 70-300mm. Ale to wciaz daje mi pare obiektywow, a ja na razie chcialabym sie dalej bawic jednym. Bylam juz zdecydowana na 35mm, ale teraz mysle, ze sie chwile wstrzymam :) i powalcze z nim pozniej! Wiec bardzo pomocny artykul…Widze, ze mowicie tu o 18-105mm i o 18-200, 18-300. Rozumiem, ze te 18mm na razie wystarczy, a po drugiej stronie im wiecej tym lepiej, zeby byl jakis zasieg? Znalazlam wlasnie niedrogo 18-135mm i moje pytanie brzmi (choc ktos tu wspominal o 18-140mm i nie dostal satysfakconujacej odpowiedzi, bo go nie uzywales..) Ale na prosty chlopski rozum, czy skoro super jest 105 i 200-300, to jesli 135 jest miedzy nimi to tez bedzie tym, o co mi chodzi i ogarnie mi przez jakis czas moje podroze? Czy od razu lepiej kupic 16-85mmm? uffff :P
Tego szukałem! Świetny artykuł.
Z racji tego, że przebywam ostatnio w UK, swój pierwszy aparat zakupię najprawdopodobniej z obiektywem Nikkor 18-140 mm, ponieważ takowy najczęściej występuje z Nikonem D5300. Czy Autor artykułu mógłby powiedzieć coś na temat wspomnianego przeze mnie obiektywu? Przede wszystkim interesuje mnie to, czy 18-140 mm jest na podobnym poziomie co 18-105 (te obiektywy są natomiast dołączane do D5300 w Polsce)?
Pozdrawiam!
Niestety nie miałem w ręku 18-140 więc nie mogę nic na jego temat powiedzieć. Może jednak wśród czytelników znajdzie się jakiś użytkownik tego obiektywu ??
Wspaniały artykuł, wiele cennych rad . Jestem laikiem w dziedzinie fotografii , ale się uczę. Mam lustrzankę dla początkujących Nikon D3000 ze standardowym obiektywem 18X55 i ciągle miałam niedosyt robiąc zdjęcia wakacyjne. Teraz wiem jaki obiektyw dokupić.Będzie to Nikkor 18X105 mm. Jeszcze raz dziękuję i życzę wielu fotograficznych sukcesów w dreptaniu po świecie. Basia M.
Świetny wpis.
Od jakiegoś czasu poszukuję dla siebie pierwszej lustrzanki. Przeglądając liczne fora można zauważyć nieustanną walkę pomiędzy „statystykami” opierającymi swoją wiedzę na wykresach.
Twój wpis rozwiał mi wiele wątpliwości dotyczących wyboru obiektywu.
Jeśli kiedyś opisałbyś w podobny sposób poradnik jaki aparat Nikona wybrać, to sądzę, że masa ludzi byłaby Ci wdzięczna. Forumowicze/blogerze toczą dysputę, czy lepiej wybrać Nikon D3200/D3300 czy może D5100/D52000/D5300. Różnica w cenie jest niewielka, nowe wersję mają możliwość cashbacku. Pytanie tylko laik/amator potrzebuje i będzie w stanie dostrzec różnicę i w pełni wykorzystać wszystko co najnowszy model jest w stanie zaoferować.
Pozdrawiam i mam nadzieję na więcej takich wpisów.
Witaj, Sigma 10-20 to bardzo przydatne szkło dla osób, które doceniają ultra szerokie kadry. Też o nim myślę.Napisałeś, że cały czas pracujesz na ogniskowej 16-85. To faktycznie bardzo dobry obiektyw na wakacyjne wypady. Ma szerszy kąt niż 18-stka, a i portrecik można ładny zrobić przy odrobinie starania. Życzę udanych wakacji i ciekawych fotołowów :)
No właśnie ☺ tak jak wszyscy chciałbym podziękować za tak wiele w tak niewielkiej i zrozumiałej formie. Pisałeś ten artykuł w 2014 czy od tej pory coś się zmieniło lub Ty zmieniłeś coś u siebie? Ja chce właśnie kupić obiektyw 18-200 lub 18-300 bo mam dość ciągłej zmiany obiektywów a zwyczajnie czasami nie ma na to czasu.. Czy Twoja opinia na ten temat jest wciąż aktualna? Dziękuję z góry za szybką odpowiedź.
Witaj,
Dzięki za miłe słowa. Mimo, że od czasu napisania tekstu minęło już chwilę nadal męczę mojego Nikkora 16-85 jako obiektyw standardowy, z którego jestem bardzo zadowolony i Nikkora 35 mm, którego coraz lepiej poznaję, co przekłada się na coraz fajniejsze efekty. Od czasu zmiany nadal nie tęsknię jeszcze za większym zoomem, raczej brakuje mi szerokości. Dlatego w tej chwili zamierzam dokupić prawdopodobnie Sigmę 10-20 bo szczególnie do krajobrazów nawet te 16 mm w moim Nikkorze bywa czasami niewystarczające.
Pozdrawiam
Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój artykuł. Dziękuję za przejrzyste potraktowanie tematu. Kilka lat używam amatorsko lustrzanki. Miesiąc temu kupiłam Nikona 5200 z kitem 18-105. Wcześniej miałam Pentaxa z kitem 18-55 i obiektywem Tamron 70-300. Dokupiłam statyw. To szkło dawało sporo możliwości takiej zieleninie jak ja, jednak nadszedł czas na zmiany. Trochę się wyleczyłam z długich ogniskowych. Pociąga mnie ta jasna 35 Nikona, gdzie krew człowieka zalewa. Potrzebuję też szkło z szerokim kątem Przy zdjęciach dużych obiektów nie trzeba się cofać i cofać, a i pejzaże zyskują na przestrzennych walorach. Przeanalizuję to co napisałeś. Artykuł jak najbardziej przydatny.
Cieszę się, że mogłem pomóc. Na szeroki kąt też poluję, prawdopodobnie ze względu na niezły stosunek ceny do możliwości spróbuję Sigmy 10-20 chociaż po wprowadzeniu nowego modelu ze światłem 3,5 używane egzemplarze z mocowaniem do Nikona mają jakieś absurdalne ceny ;-)
Mam pytanie, bo już sama nie wiem co wybrać, mam Nikona D5000 z kitowym obiektywem (18-55) dodatkowo mam Sigme 70-200 F2,8, jestem amatorka nie robię zdjęć zarobkowo. Myślę nad sprzedażą sigmy,bo jest dla mnie za ciężki, światło i zdjęcia wychodzą pięknie,jednak waga jest dla mnie udręką.
Myślę nad zakupem Nikkora 18-105 i jakiegoś z jasnym światłem, ale nie wiem czy dobrze zrobię sprzedając Sigme.
Bardzo liczę na pomoc osób bardziej doświadczonych ;-)
Mam tamrona 18-270 szukam cos fajnego na wakacje co mozecie polecic do nikona d90. Co slrawdzi sie tez w pomoeszczeniach
O człowieku! Z nieba mi spadasz z tym zestawieniem! Właśnie wybieram pierwszą lustrzankę, i po poczytaniu forów, już, już kupowałem 18-55, z Nikonem d3300. Teraz wiem że jako pierwszy (i dość prawdopodobne że ostatni), kit pójdzie 18-105! Dzięki za fajny i konkretny artykuł.
Bardzo fajnie napisany artykuł. Nareszcie konkretne informacje bez zbędnej paplaniny „fachowców”. Mam jednak pytanie dotyczące zakupu obiektywu do lustrzanki Nikona D5300. Są w przystępnej cenie obiektywy Nikon AF-S DX 55-300 mm f/4.5-5.6G ED VR – cena ok 1500 zł. Polecany w tym artykule Nikon Nikon AF-S DX 18-200mm f/3.5-5.6G ED VR II kosztuje ponad 3 tys zł. Moje pytanie :
Czy różnica w robieniu zdjęć wakacyjnych tymi obiektywami będzie duża? Inaczej mówiąc czy te liczby 18 i 55 dają taką wielka różnicę w jakości zdjęć. Cały czas obracamy się w temacie obiektywów Nikor. Jeżeli chodzi o porównywanie z innymi markami – sprawa zarozumiała.
Witam,dziękuję za świetny artykuł, teraz już wiem co kupić. Stawiam na 18-105. dla wiecznego amatora z puszką D3000 w zupełności wystarczy. Posiadam też Sigmę, którą kupiłem za namową kumpla, fajna sprawa. Bawię się tym obiektywem często gdyż po prostu trzeba dużo pstrykać,pstrykać i pstrykać.
Pozdrawiam
Bardzo, bardzo dziekuje za ten tekst!
W końcu jakiś fajny artykuł. Dzięki za spojrzenie amatora, który robi fajne zdjęcia dla siebie, a nie do National Geographic i nie czepia się wykresów, testów i piątego miejsca po przecinku. Sam mam D7100 z kitowym 18-105. Fajny obiektyw, lekki tylko myślę z czasem go zmienić na 18-200 lub 18-300, bo nie zawsze można podejść bliżej. Mam też Sigmę 18-35f1.8, która przydaje się gdy fotografuję w pomieszczeniu, gdzie nie wolno lub nie wypada błyskać (swoją drogą światło zastane bywa niesamowite). Niestety wtedy trzymam w ręku ok. 1,5kg i to jest ciemna strona mocy.
Witam serdecznie. Mam Do i chciałbym do niego dokupić obiektyw 18 140 nikona. Czy ktoś z was ma taki zestaw? Ciekaw jestem jak się spisuje. Chodzi mi o działanie AF i ostrość przy najwyższych ogniskowych.
Podziękowania dla autora za świetny artykuł, właśnie takiego porównania szukałem, a nie jakichś pseudo eksperckich wywodów. Zmartwił mnie Pan jednak jednym zdaniem, że 18-55mm i 35mm nie nadają się do podróży. Od 2 lat jestem posiadaczem Nikona D3100 i mam właśnie te dwa obiektywy. Podczas moich ostatnich wakacji w Grecji kitowy obiektyw sprawdził się w większości sytuacji, ale brakowało mi właśnie tej ostrości i plastyki i większość zdjęć była po prostu za ciemna. Musiałem je później rozjaśniać. Po długim wertowaniu internetów zdecydowałem się na 35-tkę od Nikona ze względu na ponoć najbardziej uniwersalną ogniskową. Na początku byłem zachwycony tym szkłem, pomijając już problem z FF/ BF (kitowy obiektyw nie miewa tego problemu) kurz emocji już opadł i teraz zastanawiam się czy sprawdzi się podczas tegorocznej wyprawy do Tunezji, gdzie chciałbym popróbować trochę fotografii ulicznej… a mój budżet na ten rok nie pozwala już na zakup kolejnego szkła.
Nikkor 35 mm średnio nadaje się na typowy obiektyw wakacyjny ze względu na stałą ogniskową (czyli coś co jest równocześnie jego największą zaletą;-) W podróży i na wakacjach zazwyczaj nie ma czasu na zmianę obiektywów, a raz przydaje się szeroki kąt, a za chwilę trzeba jednak coś przybliżyć, a nie można np podejść odpowiednio blisko.
Także Nikkorem 35 mm nie da się zrobić zdjęcia w każdej sytuacji. Trzeba kombinować. Ale często te kombinacje się opłacają, szczególnie gdy pozna się już możliwości i ograniczenia obiektywu. Coraz częściej podpinam 35 mm zamiast zooma i wracam z mniejszą ilością ujęć ale ciekawszymi kadrami ;-)
Także śmiało bierz 35-kę i próbuj – efekty mogą być więcej niż fajne. Natomiast kita zabrałbym też – czasami szerszy kąt jest na wakacjach bardzo przydatny ;-) Udanego wyjazdu.
Jak to dobrze trafic na wlasciwy artykul we wlasciwym czasie. Ostatnie 2 lata pstrykalem sobie takim pstrykadlem Sony z x50 zoomem. Ale w miedzyczasie troche poczytalem o fotografii i stwierdzilem ze pora sprobowac lustrzanki. Poniewaz nie jestem expertem nie szalalem z „pelna klatka” na poczatek i kupilen DX-a. Oczywiscie dostalem obiektyw kitowy 18-55mm
ale wiedzialem, ze to troche za malo. Skorzystalem wiec z powyzszego artykulu i nabylem od razu nowy 35mm/1.8 oraz 16-85mm uzywany. Na razie jestem zadowolony super.
Nikkor 35 mm jest ostatnio moim ulubionym obiektywem, a 16-85 „przykręcam” gdy jestem w drodze. Dla mnie, w podróży to zestaw w tej chwili doskonały, a Nikkora 16-85 też brałem używkę ;-) Owocnej zabawy z obiektywami życzę zatem i pozdrawiam ;-)
A teraz do robienia zdjec robaczkom, kwiatkom i innym drobnym stworzonkom (choc nie tylko – mozna wykorzystywac go jako normalny obiektyw) dokupilem Nikkor 105mm Micro F/2.8. Pozdrowienia!
Świetny rzeczowy artykuł! Pod Twoim niewątpliwym wpływem kupiłem do D 5100 Nikkora 16-85 i po wielu przygodach z innymi obiektywami uznałem, że jest to strzał w dychę :)
Dzięki
Życzę w takim razie super fotek ;-) Ja z Nikkora 16-85 jestem bardzo zadowolony i cieszę się z zakupu;-)
16-85. A do tego 35 i 50 mm Sigma Art.
I to pokrywa praktycznie wszystkie potrzeby.
Dziękuję za emocjonalny opis smagań z optyką. :)))
To dokładnie mój aktualny zestaw ;-) Jako uniwersalny zoom 16-85 sprawdza się doskonale, gdy potrzebuję się trochę pobawić zakładam 35 mm która gdy ją się opanuje potrafi dać super efekty. Do pełnych potrzeb jeszcze szeroki kąt by się przydał taki np 10-20 mm ;-) i czasami myślę o jakimś tele. Chociaż prędzej zainwestowałbym chyba teraz w szeroki kąt ;-)
Krzysztof serdecznie dziękuję za wspaniały opis obiektywów. Jestem zupełnym amatorem, który chce kupić lustrzankę. Idealnie, przystępnie i jasno opisałeś zalety i wady. Chcę kupić Nikona D 5300 zastanawiałam się nad obiektywem…18-105 lub 18-200. Po tym co przeczytałam już wiem czego można oczekiwać od poszczególnych obiektywów. Pierwszy zakup będzie Nikkor 18-200. pozdrawiam serdecznie Agata
Cieszę się, że pomogłem ;-) Na początku Twojej drogi z lustrzanką Nikkor 18-200 na pewno sprawdzi się bardzo dobrze ;-)
Daniel, Nikkor 35 mm jest zdecydowanie przyszłościowy ;-) Nie do wszystkiego ale większość fajnych zdjęć robię teraz właśnie 35-tką ;-) Ale gdy potrzebna jest uniwersalność to 16-85 siedzi na korpusie. Tekst w pierwotnej wersji posiadał również przykładowe zdjęcia z różnych obiektywów, postaram się je przywrócić w wolnej chwili.
Dzięki za fajny artykuł, planowałem kupić Nikkor 35 mm i teraz wiem, że to jest zakup na przyszłość.
co racja to racja… Przegladanie forów jesli chodzi o porady to masakra. Bardzo ladnie i prosto napisany artykul ( jak dla mnie – nowicjusza w tej dziedzinie.)
Dziękuje za fajny tekst, który mi wyjasnił parę rzeczy. Czegos takiego własnie szukałam od dłuższego czasu.
Pozdrawiam
Katarzyna
Bawiłem się ostatnio Tamronem 16-300
http://www.wakacjeipodroze.com/item/318-obiektyw-tamron-16-300-zdjecia
I podpięty do D7100 jak dla mnie zestaw był za duży jeśli chodzi o podróż. Z kolei przy moim D5100 body wyglądało na śmiesznie malutkie :-)
Ale wszystko zależy od stylu podróżowania – my często jedziemy z plecakiem i każdy gram bagażu ma znaczenie :)
Z zoomów się trochę wyleczyłem, natomiast szerokie kąty kuszą bardziej :) I coraz łakomiej spoglądam w kierunku penów To jednak kilogram mniej w plecaku :-)
Fajny artykuł Ja zastanawiam się nad kupnem Nikon 18-300lecz przeraża mnie jego wielkość i waga.
Opinie różne negatywy od osób które tylko o nim czytali pozytywy od osób które go posiadają.
Dokładnie przechodzę takie etapy jak opisałeś najpierw d40 z 18-55 następnie D700 z 18-105 lecz w tym roku niestety postanowił popływać w oceanie . Kupiłem więc D7100 i zastanawiam się nad zakupem obiektywu uniwersalnego 18-300 . Muszę wspomnieć że podpieram się teleobiektywem 70-300 , zamieniłbym je w jedno. Jeszcze sigma 10-20 3,5 jest niezła lecz to w późniejszym terminie
super artykuł ! podjęłam decyzję :) Nikon D5100 + Nikkor 18-105 mm
Dołączam się do podziękowań za bardzo przydatnego bloga. Po godzinach spędzonych w necie nad artykułami o obiektywach, w których ludzie (fotografowie) na siłę próbują udowodnić z góry założoną opinie. Po przeczytaniu bloga jestem ostatecznie zdecydowany. Pozdrawiam
Wyjazd wakacyjny tuż tuż, a ja dopiero zabrałem się za szukanie uniwersalnego obiektywu do mojego D3100. Dzięki Twojemu artykułowi zaoszczędziłem kilka dni na szukaniu opinii i irytowaniu się opisami. Wybór padł na Sigma 18-200 mm f/3.5-f/6.3 II DC OS HSM.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
ps. zastanawiałem się również nad Tamron 18-200 mm f/3.5-f/6.3 XR Di II ASL IF, ale brak stabilizacji przy ultrazoomie wywołał pewne obawy.
Cierpliwości Pucy :) Po chwili ćwiczeń i zorientowaniu się jakie są plusy, a jakie minusy obiektywu 35 mm można naprawdę wyciągnąć z niego fajne efekty :) Coraz bardziej się z nim zaprzyjaźniam i na krótkie wypady pozwalam sobie ostatnio zabierać tylko jego …
Doskonały artykuł!! Brawo!! Jestem posiadaczem 5100 z kitem 18-105. Dzis dokupiłem stałkę 35 i jakbym czytał o sobie krew mnie zalewa ale sie jej uczę.
W końcu trafiłam na poradnik, który nie pozostawia mętliku w głowie, za to daje odpowiedź na moje pytania. Wypowiedź o użytkownikach forum i ich 'znajomości’ obiektywów’ to trafienie w samo sedno. Obecnie już nawet zadanie pytania o prośbę pomocy 'bardziej doświadczonych’ użytkowników jest traktowane jak obelga. Miałam nawet przypadek, że ktoś mi doradzi czy obiektyw wybrany przeze mnie spełni moje oczekiwania, ale za drobną opłatą… Obawiałam się wyboru obiektywu nikkor 18-105, gdyż wyczytałam, że jest zbyt ciemny i za mało ostry. Uznałam, że w takim razie potrzebuję powyższy obiektyw + stałkę, jednak podczas wakacyjnego wyjazdu komu chce się co chwilę zmieniać obiektyw dla lepszego efektu? Jestem początkującym, a wręcz raczkującym amatorem fotografii i artykuł ten rozwiał moje wątpliwości, że stałka nie jest dla mnie, może za rok, dwa, gdy już zglebię wszelkie tajemnice fotografii. Dziękuję za ten opis i ludzkie podejście do wątpliwości amatorów :) Pozdrawiam.
Gratuluję artykułów ! Całkowicie podzielam Twoje poglądy na temat obiektywów do podróży. Jestem użytkownikiem Sigmy 18-200 HSM OS i też uważam, że w podróży liczy się szybkość działania. Córka ma 18-55 i jest to rzeczywiście zakres nieco za mały, więc w tym roku „przesiadła” się na 18-70. Mamy też stałkę 35mm – to obiektyw do pobawienia się fotografią. Na jednym z portali czytałem, że jakiś profesjonalista „obskoczył tym szkłem imprezę rodzinną – tylko musiał się trochę nagimnastykować” – dla mnie to szaleństwo dla nastolatka. W tym roku zabieram moją Sigmę 18-200 (z D5200) do Rumunii. To będzie podstawowy obiektyw, a jeżeli będzie trochę czasu na zabawę to podepnę sobie 35mm. Fotografia po kilku latach znów mnie wciąga i po przeczytaniu Twojego artykułu o statywie – jutro go kupuję :-) – dzięki za ten artykuł. A kiedy córka będzie wymieniać 18-70 – to zarekomenduje jej 16-85 :-) – czasami rzeczywiście brakuje tych 18mm. Pozdrawiam i czekam na następne Twoje artykuły !
50 mm nie opisałem, bo nie miałem go niestety w ręku, a przyjąłem zasadę, że wypowiadam się na temat szkieł, którymi robiłem zdjęcia :) Mi osobiście bardziej pasował nieco szerszy kąt więc decyzja, że jasną stałką będzie 35 mm.
Może ktoś, kto ma 35 mm i 50 mm rozbuduje artykuł o swoje uwagi na temat obu obiektywów ?
W końcu znalazłem jakąś mądrą i użyteczną wypowiedź.
Bardzo dziękuję, szkoda tylko, że nie Opisałeś 50mm nikona. Pozdrawiam serdecznie Darek
ciekawie, informacje bardzo dla mnie przydatne
Jestem na kupnie obiektywu i w końcu trafiłam na normalny tekst !!!!!! BrawoJ
Dzięki za informacje. O Tamronach nie wiem nic oprócz tego, że przyglądałem się im ze względu na atrakcyjne ceny. Także, opinie użytkowników obiektywów do Nikona produkowanych przez alternatywne firmy będą myślę bardzo przydatne dla szukających swojego szkła na wakacje :)
Mam Tamrona 18-200 i jest bardzo fajny ;-) Sprawdza się doskonale w typowo wakacyjnym cykaniu ;-)