Wypożyczenie skutera w Tajlandii jest tanie i bardzo popularne wśród turystów. Mało kto zawraca sobie głowę takimi drobiazgami jak dokumenty niezbędne do prowadzenia jednośladów w Azji. Panuje przekonanie, że w przypadku ewentualnej kontroli niewielka grzywna szybko załatwi sprawę. Jednak to nie mundurowi są największym zagrożeniem. Jeśli planujesz wypożyczenie skutera w Tajlandii, Laosie lub Kambodży to powinieneś to przeczytać.
Tajlandia wypożyczenie skutera
Wystarczy 20-30 zł by w Tajlandii wypożyczyć skuter. Zazwyczaj nikt nie pyta o międzynarodowe prawo jazdy, a co bardziej doświadczeni turyści zapewniają, że w przypadku kontroli 30-100 zł „mandatu” zawsze załatwia sprawę. I zazwyczaj tak się dzieję. Wypożyczenie skutera w Tajlandii bez posiadania odpowiedniego prawa jazdy jest możliwe więc wiele osób jeździ bez wymaganych dokumentów, często nawet o tym nie wiedząc.
Ambasada RP w Bangkoku informuje, iż zgodnie z prawem miejscowym (Tajlandia, Laos, Kambodża) dokumentem uprawniającym do poruszania się pojazdem mechanicznym, w tym również skuterem (tut. „motor-bike”), jest odpowiedniej kategorii międzynarodowe prawo jazdy lub też prawo jazdy wydane przez władze miejscowe. Zaznacza się przy tym, iż polskie prawo jazdy nie jest dokumentem uznawanym przez władze Tajlandii, Laosu ani Kambodży jako dokument uprawniający do poruszania się samochodem, skuterem, czy jakimkolwiek innym pojazdem mechanicznym.
Ubezpieczyciel będzie bezlitosny
Jednak problemy zaczynają się wtedy, gdy jadąc motorem spowodujemy stłuczkę lub uszkodzimy siebie lub pasażera. A o to wbrew pozorom nietrudno. Ruch lewostronny, azjatycki chaos na drogach i brak doświadczenia w prowadzeniu jednośladów to mieszanka sprzyjająca kontuzjom. Gdy w wyniku zdarzenia niezbędna będzie pomoc lekarska, a ubezpieczyciel dowie się, że podczas wypadku prowadziliśmy skuter i nie będziemy mogli okazać odpowiednich dokumentów odmówi pokrycia kosztów leczenia. Ostrzega przed tym Ambasada RP w Bangkoku w dalszej części wydanego ostrzeżenia.
Niedochowanie ww. warunku (np. brak prawa jazdy kategorii A przy poruszaniu się skuterem, bez względu na pojemność jego silnika), w razie wypadku / kolizji drogowej, skutkuje utratą wszelkich uprawnień wynikających z wykupionego ubezpieczenia zdrowotnego i koniecznością samodzielnego pokrycia najczęściej bardzo wysokich kosztów leczenia.
Pełny komunikat Ambasady RP w Bangkoku na temat wypożyczania skuterów w Tajlandii przeczytać można tutaj
Wypożyczenie skutera w Tajlandii – cena braku dokumentów
Czy jest się czego obawiać? Jeśli obrażenia będą niewielkie to sprawa zakończy się koniecznością wysupłania z portfela kilkudziesięciu lub kilkuset złotych na wizytę lekarską. Jednak czasem nawet drobne obrażenia mogą być dużo poważniejsze w skutkach.
Przekonał się o tym boleśnie kolega, który będąc ostatnio w Tajlandii, w trakcie jazdy na skuterze miał stłuczkę. Na szczęście nie stało się nic wielkiego, kask przejął większość energii uderzenia, skończyło się na kilku obtarciach i jednej ranie do zszycia. Jednak po kilku dniach okazało się, że do rany wdało się zakażenie, które wymaga interwencji chirurgicznej i pobytu w szpitalu. Rachunek za leczenie opiewał na ponad 30 000 zł. Ubezpieczyciel odmówił pokrycia kosztów tłumacząc to tym, że szkoda powstała podczas jazdy skuterem bez wymaganych w Tajlandii dokumentów …
- zobacz też: Historia pewnego ubezpieczenia czyli jak wygląda pomoc assistance wg. TU Gothaer będącego ubezpieczycielem dla karty Planeta Młodych

Tak czasami kończy się wypożyczenie skutera w Tajlandii. Jeśli nie będziemy mieli międzynarodowego prawa jazdy kategorii A, to ubezpieczyciel nie pokryje kosztów leczenia …
Prawo to prawo a ubezpieczyciel będzie miał racje ze nie wypłaci w Polsce za brak uprawnień tez nie wypłaci 🤷🏻♂️i mandat i policja nie ma tu nic do rzeczy
Jeśli ktoś nie ma prawa jazdy kategorii A warto rozważyć zrobienie jego w Tajlandii, cały proces jest szybszy i łatwiejszy niż w Polsce.
Potwierdzam problem z pokryciem kosztów leczenia w przypadku doznania urazu i braku międzynarodowego prawa jazdy z zaznaczeniem odpowiedniej kategorii !
Właśnie przez to przechodzimy.
Każdy ubezpieczyciel wkorzysta byle pretekst, żeby nie wypłacić odszkodowania!
Witam przewróciłem się na skuterze trochę jest podrapany i ma urwane lusterko czy ktoś wie jak wyliczą szkodę w wypożyczalni ? Chodzi mi o orientacyjną kwotę bo może ktoś miał podobną sytuacje.
To wszystko to jest pikuś. Przygoda sie zacznie jak zrobisz komus krzywdę i ten ktos da Cie do sądu o odszkodowanie.
ciekawe informacje
Totalna bzdura z tym nieuznawaniem wypadku przez ubezpieczalnie. Mialem wypadek na skuterze w Tajlandii i firma ubezpieczeniowa ( akurat Warta) chciala tylko zdjecia polskiego prawa jazdy a zaznaczam ze mam tylko kat. B. Po wyslaniu zdjecia natychmiast wyslali promese zaplaty do szpitala do którego trafiłem. Takze nie ma co demonizowac Tajlandii tylko wybierac odpowiednie firmy ubezpieczeniowe (czytac warunki umowy)
Ciesz się, że Ci się udało. Kolejni – nawet w Warcie – mogą nie mieć tyle szczęścia. Bo każdy ubezpieczyciel gdy dojrzy, że jest szansa na to aby nie wypłacić odszkodowania to będzie próbował. A o tym, że odmowa wypłaty ubezpieczenia w przypadku braku międzynarodowego prawa jazdy na motory to wcale nie taka odosobniona bzdura świadczyć może choćby komunikat Ambasady RP w BAngkoku.
Pytanie… jestem w Tajlandii. Mam ważne , wydane międzynarodowe prawo jazdy jednak zostawiłem je w Polsce. Czy mimo to mogę jeździć skuterem? Ew posiłkować się xero takiego prawa jazdy?
Ale kicha :/.. Jest zatem jaka alternatywa do samodzielnego i taniego poruszania się w Tajlandii? Coś w rodzaju skuterów elektrycznych .. czy pozostają taksówki i Tuc-tuki :/..
Taksówki, tuk-tuki, komunikacja publiczna, wynajem samochodu lub międzynarodowe prawko z zaznaczonymi motorami. W niektórych miejscach ciekawą alternatywą mogą być też rowery. Albo liczenie na łut szczęścia, że w razie szkody ubezpieczyciel nie dopatrzy się, że była ona związana z prowadzeniem skutera bez uprawnień – bo policja podobno zazwyczaj się nie czepia za bardzo kategorii.
Bardzo dobry tekst! A wyjaśniając pytanie o kategorię to kat. B NIE UPRAWNIA DO PROWADZENIA SKUTERÓW! Pozwolę sobie podlinkować tutaj dobre opracowanie tematu w oparciu o stanowisko ubezpieczycieli oraz opinię prawnika. https://4kilo.pl/skuter-bez-prawa-jazdy/ Pamiętajcie, że można sobie zrobić dużą krzywdę bagatelizując lokalne przepisy :(
Dzięki. Ale kategoria B nie wystarczy do typowego skutera?? (oczywiście jak się wyrobi międzynarodowe prawo jazdy)
Do jazdy pewnie i wystarczy ale jeśli coś się stanie, a ubezpieczyciel połapie się, że mogło to mieć związek z jazdą na skuterze to odmówi pokrycia kosztów jeśli nie będziesz miał międzynarodowego prawa jazdy na motor – obowiązują przepisy kraju, w którym jeździsz.
Witam, w kwietniu tego roku (2018) wypożyczałem wieloktrotnie skuter Chang Rai w Tajlandii. Co jakiś czas robią „łapanki” czyli zatrzymują tylko turystów na skuterach, i brak miedzynarodowego prawa jazdy grozi mandatem ok 30-40 zł. Taki dostałem za brak miedzynarodowego prawa jazdy.
Czytajcie proszę ze zrozumieniem. Policjant jest tu najmniejszym problemem, prawdziwe problemy zaczynają się gdy coś się stanie – stłuczka, wypadek i będziecie chcieli skorzystać z ubezpieczenia. Ubezpieczyciel jak tylko zwącha, że koszty (leczenie, pobyt w szpitalu) mogą mieć związek z prowadzeniem skutera bez wymaganych uprawnień nie odda ani złotówki.