Przedreptać Świat – 6 miesięcy w Azji
Pewnego dnia stwierdziliśmy, że 26 dni urlopu w roku to zbyt mało. Kupiliśmy bilet lotniczy w jedną stronę, spakowaliśmy plecaki i ruszyliśmy do Azji. Bez ustalonej trasy, bez przewodników, z nadzieją, że chociaż przez pół roku uda nam się żyć bez pośpiechu i ciągłej gonitwy …
Nie minęło 8 miesięcy od naszej podróży, gdy zdecydowaliśmy się wrócić. Z biletem w jedną stronę ale tym razem bez planowanej daty powrotu… A później jeszcze raz i jeszcze … Obecnie kolejną zimę spędzamy w Azji – zobacz gdzie jesteśmy
Tu już byliśmy – odwiedzone miejsca
Na mapie zaznaczyliśmy miejsca, które już odwiedziliśmy podczas tej podróży – więcej o tym kto, po co i dokąd ;-) Nie wszystkie. Było ich zbyt wiele, żeby w przerwach między dreptaniem opisać i dodać wszystko co zobaczyliśmy. Ale te najważniejsze, które wywarły na nas największe wrażenie, z których przywieźliśmy dobre wspomnienia i fajne zdjęcia lub też odwrotnie. Te, do których już byśmy nie wrócili i ewidentnie przereklamowane. Jako, że to tylko nasze subiektywne opinie to przy każdym z opisów znajduje się też galeria zdjęć popełnionych w danym miejscu i garść informacji praktycznych. W końcu to co podobało się nam, nie musi automatycznie podobać się wszystkim ;-)
Zdarzyło się – kalendarium podróży:
Na osi czasu znajdują się natomiast wpisy dodane na bloga uporządkowane w kolejności chronologicznej. Czyli wszystko co zdarzyło się podczas podróży po Azji. Historie, wydarzenia, ciekawe imprezy i jeszcze więcej informacji praktycznych dla tych, którzy chcieliby ruszyć naszym śladem ;-)
marzec 2015
Wygnani z raju
Ileż można wisieć na hamaku, spoglądać w morze, popijać zimne drinki oraz pławić się w krystalicznie czystej i ciepłej wodzie ? Długo ! Po 2 tygodniach zaczyna jednak dręczyć mnie jedno pytanie. A może to [...]
Filipińczycy – idzie wariat i się cieszy
Podróże uczą wielu rzeczy. Na przykład – jak otworzyć się na drugiego, nieznanego człowieka. Bez zastanawiania się, bez szukania „drugiego dna”, Brać, co dają, uprzejmie się ukłonić i kiedyś to oddać. W innym miejscu, w [...]
luty 2015
Tricykle i jeepneye … czym jeździ się po Filipinach
Najbardziej podobają mi się jeepneye. Długie pick-upy z paką przystosowaną do przewozu pasażerów. Wielką pomysłowością wykazują się też zazwyczaj właściciele tricykli, motorków z kabinką, które przewożą nawet kilkanaście osób […]
Paraw Regatta 2015 – dzień w żeglarskim raju
43 regaty tradycyjnych łodzi filipińskich Paraw Regatta Festival w Iloilo to podobno największa impreza żeglarska na Filipinach. Takiej okazji nie możemy przepuścić. Jedziemy, tym bardziej, że to praktycznie po drodze do naszej rajskiej zatoki … […]
Przedreptać Świat o kulach będzie trudniej
Nie do końca to miałem na myśli gdy kombinowałem jakby tu uczcić pierwszy miesiąc naszej podróży po Azji. […]
Małpy, dżungla i plaże na wyspie Pangkor
Nie chodzi się do dżungli po opadach deszczu. Jak się nie trzeba. A jak już trzeba lub wejdzie się nie wiedząc tego, że się nie powinno to trzeba się liczyć z tym, że razem z [...]
Thaipusam – samookaleczenie w dowód wiary
To, że nie rozumiem po co wieszać na sobie limonki czy pomarańcze mocując je na wbitych w plecy hakach nie oznacza, że odpuszczę sobie największe obchody jednego z najważniejszych świąt hinduistycznych … […]
No i się doigraliśmy …
Oman był dla nas kierunkiem przewidywalnym. Przedreptaliśmy już spory kawałek Bliskiego Wschodu i wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać. A teraz wszystko jest nowe, dziwne, nieznane. Zachciało nam się Azji to mamy … […]
styczeń 2015
Czy warto pojechać do Omanu ?
Blisko 3 tygodnie na półwyspie arabskim minęły jak z bicza strzelił. Oglądam zdjęcia, wspominam omańskie przygody i zastanawiam się czy było warto pojechać do Omanu ? […]
Gdzie jest Lassie – dwoje żółtodziobów w hinduskiej knajpce
Obchodziliśmy ją 3 razy. Siedzą miejscowi, dużo miejscowych więc musi być dobre jedzenie. Dobre i tanie. Z arabskimi garkuchniami mieliśmy już trochę do czynienia ale co i jak zamówić w hinduskiej restauracji ? […]
Oman ciekawe miejsca – co warto zobaczyć w Omanie ?
Omanu nie odwiedza się dla miast, które w zdecydowanej większości są brzydkie, a dla przestrzeni, krajobrazów i ludzi. Dzięki temu, że odpuściliśmy trochę Muscat mogliśmy skupić się na szukaniu ciekawych miejsc w okolicy Salalah. Trochę [...]
Tu czas się nie liczy …
Czasami wystarczy uśmiech, zaciekawione spojrzenie lub grzeczna prośba o zdjęcie. A później rzeczy dzieją się już same :) […]
Oswajamy Oman – pierwsze wrażenia
Chyba już się do nas przyzwyczaili – poszła pewnie fama, że łazi tu dwoje takich co to bez samochodu są, z plecakiem się włóczą i jedzą palcami w lokalnych knajpach. […]
Jak bardzo arabskie są Emiraty ?
Nie bardzo wiedziałem czego spodziewać się po wizycie w Emiratach Arabskich. Z jednej strony arabskie. Czyli powinien być falafel, hummus, full i kilka innych z naszych ulubionych potraw, gościnni ludzie i soki ze świeżych owoców. [...]