Sidi Ifni raczej nie spotkacie w propozycjach wycieczek fakultatywnych z Agadiru. Natomiast łatwo wybrać się tam samemu. Warto, bo miasteczko jest bardzo sympatyczne i malowniczo położone.  No i w okolicy znajduje się Lazgira Beach

Maroko ciekawe miejsca

Zaczyna nam się nudzić w Agadirze więc wsiadamy w miejscowy autokar i przez Tiznit jedziemy na południe Maroka. Już w Inezgane panuje zupełnie inny klimat niż w Agadirze. Tłumy na ulicach i wszechobecny chaos. Oglądamy to z okien autobusu, który opuszczamy dopiero w Tiznicie. Aby jechać dalej musimy znaleźć tzw. dużą taksówkę. To najczęściej duże mercedesy – beczki, które operują na dalszych trasach. Startują gdy zbiorą komplet pasażerów. Pozostaje tylko znaleźć miejsce skąd taksówki startują z Tiznitu na południe. W stronę Sidi Ifni …

W końcu lądujemy na odpowiednim placu. Czekamy na komplet pasażerów. Tyle, że komplet to nie europejskie 4 + kierowca. Marokański komplet to 4 z tyłu, 2 z przodu i szofer. Póki co jest nas czwórka. Zrzucamy się wszyscy na brakujących 2 pasażerów aby ruszyć szybciej

 

Sidi Ifni

Miasteczko  wita nas spokojem, pustą i brudną plażą oraz sporymi falami. Dla surferów stanowią one magnes ściągających ich do miasta. Ja po oberwaniu falą przybojową niosącą ze sobą kamienie wielkości pięści rezygnuje z zanurzenia :)

Sidi Ifni plaże

Nocujemy w przyjemnym, położonym bezpośrednio przy plaży hoteliku Suerte Loca. Dostajemy fajny pokoik w rozsądnej cenie, z widokiem na morze. – Skąd jesteście ? – Z Polski ? Super, kilka dni temu też mieliśmy gości z Polski – zagaja właściciel pokoju podając nam kolację. Ja trafiam fatalnie. Tak paskudnej ryby nie jadłem już dawno….