Po recenzji hotelu Iberostar Founty Beach w Agadirze przyszedł czas przy podzielić się naszymi wrażeniami z pobytu w kolejnym hotelu w Maroku. Hotel Kenzi przez kilka biur podróży w Polsce sprzedawany jest jako hotel 5-gwiazdkowy, a więc teoretycznie lepszy niż Iberostar. Czy tak jest w rzeczywistości ? Zobaczcie nasze zdjęcia, opinie i ocenę hotelu Kenzi.
Maroko Agadir hotel Kenzi
W hotelu Kenzi mieszkaliśmy pod koniec września przez tydzień. Właściwie mieszkaliśmy mniej, bo na kilka dni wyskoczyliśmy z Agadiru na południe Maroka, ale wystarczyło to by wyrobić sobie dość dokładne zdanie i opinię na temat hotelu.
Położenie hotelu:
Hotel Kenzi położony jest bardzo blisko centrum Agadiru. Wychodząc tylnym wyjściem jesteśmy prawie od razu na jednym z głównych placów miasta, przy którym znajduje się m.in. market ze stałymi cenami. Wyjście główne znajduje się od strony plaży, do której jednak mamy ok 300 metrów.
Trzeba przejść przez ulicę i niewielki bazar dla turystów przy hotelu Tafoukt. Nie jest to duża odległość (ok 300 m), ale po kilku dniach wołanie sprzedawców potrafi być męczące, W okolicy znajduje się dużo knajpek, restauracji, sklepy i sklepiki z pamiątkami. Przy plażowej promenadzie znajduje się również Mc Donald i lodziarnia serwująca świetne lody.
>> aktualne ceny wycieczek Last Minute do Maroka
Dla tych, którzy lubią być w centrum będzie to dobry wybór. Lubiący mieć plażę pod samym nosem powinni rozejrzeć się za innym hotelem w Agadirze.
Ocena: 4/6
Baseny w hotelu Kenzi:
Pomiędzy dwoma, wysokimi wieżowcami, z których składa się hotel znajduje się stosunkowo niewielki basen. Jego wielkość jest często podnoszona w negatywnych opiniach o hotelu Kenzi, które znaleźć można w internecie. Jednak pod koniec września praktycznie zawsze byłem jednym z nielicznych, którzy się w nim kąpali.
Także rano i wieczorem nie było problemu ani z wolnymi leżakami, ani z wielkością basenu. Do pływania wystarczał w zupełności, natomiast w ciągu dnia i przy pełnym obłożeniu hotelu będzie tłoczno.
Ocena: 4/6
W tej chwili hotel Kenzi dysponuje zjeżdżalniami. Z jednej strony zwiększy to na pewno atrakcyjność hotelu. Z drugiej, jeśli nie jest to związane z powiększeniem basenów, na co nie bardzo było miejsce to w sezonie tłok będzie na basenach jeszcze większy.
Plaża:
Kilka minut spacerem od hotelu. To jedyna niedogodność dla uwielbiających wakacje spędzać na piasku. Plaża szeroka i drobno-piaszczysta z wydzieloną częścią dla gości hotelu Kenzi.
Ocena: 5/6 bo jak na plażowanie to jednak lepszy jest hotel bezpośrednio przy plaży
Pokoje:
Czyste i sympatyczne. Jednak litości. Gdzie tu 5* którymi mami nas chociażby biuro podróży Sun Fun. W stosunku do 4 * Iberostara (zobacz recenzję) pokoje są wręcz małe, a łazienki w żaden sposób się nie wyróżniają.
Każdy pokój posiada niewielki balkon natomiast w tych od strony basenu bywa głośno, szczególnie w trakcie animacji. Bardzo przyzwoite ale jak na 5 * nic specjalnego.
Ocena: 3/6
Widok z hotelu:
Praktycznie każdy pokój posiada boczny widok na morze. Gdzieś w oddali :) Z pokoi wewnętrznych widać basen i okna pokoi w drugim bloku. Z okien zewnętrznych roztacza się widok na kolejny wieżowiec będący hotelem Anezi.
Z dwojga złego wolałem nasz pokój od strony zewnętrznej. Przynajmniej było cicho i zamiast wyjących przy basenie turystów słyszeliśmy ptaki :) A wieżowiec za oknem ? Na drugi dzień go nie dostrzegaliśmy wypatrując ptaków na okolicznych drzewach :)
Ocena: 3/6
Infrastruktura, wygląd i obsługa
Hotel Kenzi wypada w tej kategorii całkiem nieźle. Wygląda bardzo przyzwoicie i reprezentacyjnie. Przynajmniej od strony głównego wejścia i holu. Zadbane wnętrza wyłożone marmurem cieszą oko. Zupełnie inaczej hotel wygląda już od uliczki idącej w stronę centrum. Stamtąd Kenzi wygląda jak zwykły, nieco zapuszczony blok z wyblakłą farbą.
Mimo stosunkowo niewielkiego terenu (w stosunku do ilości pokoi) hotel stara się zapewnić gościom sporo rozrywki. Były (podobno, bo każdego dnia, zaraz po śniadaniu wychodziliśmy z hotelu i wracaliśmy wieczorem lub wcale) animacje przy basenie. Na terenie hotelu zauważyliśmy zadbany kącik z placem zabaw dla dzieci i korty tenisowe. Największym plusem hotelu były wieczorne pokazy i przedstawienia. Mieszkając w hotelu Kenzi śmiało można sobie odpuścić zakup wieczoru folklorystycznego bo te same atrakcje oferuje hotel. W cenie pobytu. Były występy, koncerty i zaklinacze wężów. Wszystko przygotowane profesjonalnie i z jajem, a prowadzący potrafili do zabawy wciągnąć również gości. W dodatku naturalnie, nienachalnie co jest dużą sztuką.
Obsługa jak w większości krajów arabskich. Chcesz być dobrze obsłużony nie zapomnij o napiwku :) Generalnie wszystko bardzo fajne, ale w Founty Beach było lepiej więc:
Ocena: 4/6
Hotel Kenzi – wyżywienie:
Z jednej strony smaczne, urozmaicone i dużo. Z drugiej strony był to jedyny hotel, w którym mieliśmy problemy żołądkowe. Nie zdarzyło mi się to w żadnym kraju Afryki północnej ani na Bliskim Wschodzie, a jedliśmy i spaliśmy w czasami dość podłych obiektach. To czego nie udało się dokonać hotelom, knajpkom i przydrożnym straganom w Tunezji, Egipcie, Jordanii, Syrii, Palestynie, Izraelu, Libanie, Turcji czy Iranie udało się kucharzom hotelu Kenzi.
Ocenę obniża też fakt, że dla osób z wykupioną opcją all inclusive oferta była bardziej niż skromna. Jedna restauracja i jeden bar. Druga restauracja, a być może i bar była zamknięta na cztery spusty i remontowana. Może teraz jest lepiej, podczas naszego pobytu było tak sobie, szczególnie w stosunku do luksusowych, 5-gwiazdkowych hoteli w Egipcie.
Ocena: 3/6
Ogólna ocena hotelu Kenzi:
Hotel bardzo przyzwoity i tak na prawdę nie byłoby się do czego przyczepić gdyby nie to, że taki Sun Fun sprzedaje go jako hotel mający 5 gwiazdek. Ktoś musiał zdrowo popić przed wpisywaniem ocen. Względnie w Sun Funie do oceny hoteli stosują metodę jednego z moich profesorów ze studiów, który podrzucał je do góry i co złapał dostawało piątkę, co spadło na biurko tróję, a co wylądowało na ziemi to piękną, czerwoną pałę.
Całe szczęście większość biur podróży przepisuje kategorię oficjalną tj. 4 gwiazdki. Tylko, że 4 * ma też Iberostar Founty Beach, który jest hotelem zdecydowanie lepszym. Więc jeśli przyjąć, że Iberostar to 4 * czy nawet 4*+ to Kenzi przed remontem powinien mieć bardzo solidne , ale 3*+.
Wówczas będzie sprawiedliwie, bo Kenzi nie jest złym hotelem. Jest tylko mocno przeszacowany przez niektóre z biur podróży.
Ocena ogólna: ***+
Ilość punktów: 26/ 42 = ok. 62 %
Co mi się podobało:
- – czyste i sympatyczne pokoje (chociaż mniejsze niż np. w Iberostarze), a po remoncie podobno ich standard jeszcze się podniósł
- – występy i przedstawienia w hotelu
- – bliskość centrum miasta
- – pusty basen (koniec września) choć w sezonie będzie przy nim tłoczno
Co mi się nie podobało:
- – kłopoty żołądkowe po jedzeniu w hotelu
- – widok na wieżowiec hotelu Anezi nie wszystkim może przypaść do gustu :) podobnie jak spacery do plaży przez mini targowisko
- – ocena stosowana przez niektóre biura podróży – hotel Kenzi nie należy do luksusowych, 5-gwiazdkowych hoteli. To lekko naciągane 4* (szczególnie przy np. hotelu Iberostar Founty Beach) , a bardziej bardzo solidne trzy z plusem (przed remontem).
Czy wiesz, że:
– tuż obok hotelu Kenzi znajduje się park z niewielkim ogrodem zoologicznym. Z drobną opłatą wręczoną panu pilnującemu można wejść do środka zagród i pokarmić zwierzaki :)
– na placu przy hotelu Kenzi (wyjście w przeciwnym kierunku od plaży) znajduje się największy market z pamiątkami i marokańskim rękodziełem, w którym znajdują się stałe ceny. Jeśli nie umiemy lub nie umiemy się targować to właśnie tam warto zrobić zakupy.
Zostaw komentarz