Gdzie najlepiej wypożyczyć samochód ? Najtaniej nie zawsze znaczy najlepiej. Przynajmniej w przypadku wypożyczania samochodów. Bo wypożyczalnie mają swoje sposoby na to by wyjść na swoje. O czym warto pamiętać i gdzie najlepiej wypożyczyć samochód na wakacjach ?
Samochód za złotówkę ?
W przeciwieństwie do biletów lotniczych samochód za złotówkę nie istnieje. Ale zdarzają się oferty, w których auto można wypożyczyć już za 2-3 euro za dzień. Gdzie tkwi haczyk ? W dodatkowych opłatach.
Bywa, że niska cena okupiona jest limitem kilometrów, który możesz przejechać w ciągu dnia. Gdy go przekroczysz, to za każdy kolejny będziesz musiał zapłacić. Niemało bo czasem nawet prawie 1 euro za każdy dodatkowy kilometr. Wynajmując w Hiszpanii samochód na ponad miesiąc, musiałem też meldować się w siedzibie firmy po każdym przejechanym bodajże tysiącu kilometrów by wymienić wóz na nowy.
Przy takich „promocyjnych” cenach prawie na pewno będziesz musiał zapłacić też za pierwsze tankowanie i oddać auto z pustym bakiem, a do rachunku za paliwo zostanie doliczona opłata manipulacyjna w wysokości przynajmniej 20 euro.
Dodatkowo, wypożyczalnia będzie namawiała cię na wykupienie pełnego ubezpieczenia, którego koszt to w zależności od modelu auta od kilkunastu euro za dzień.
Tajemnice ubezpieczeń
Bo to, że samochód jest ubezpieczony nie oznacza wcale, że ty jesteś bezpieczny. Podstawowe ubezpieczenie zawarte w cenie wypożyczenia nie obejmuje zazwyczaj uszkodzenia opon, szyb czy lusterek. Za wymianę opony w Izraelu zapłaciliśmy więcej niż za kilkudniowy wynajem. I to tylko dlatego, że oponę wymieniliśmy we własnym zakresie. Gdybyśmy oddali uszkodzoną, to zgodnie z cennikiem wypożyczalni zapłacilibyśmy jeszcze 4 razy tyle. To również jeden ze sposobów na odbicie sobie promocyjnych cen.
Standardowe ubezpieczenie zawarte w cenie nie zwalnia cię też od odpowiedzialności w przypadku wypadku lub kradzieży auta. Im bowiem niższa cena wynajęcia tym wyższy udział własny, który nawet przy najtańszych pojazdach potrafi sięgać kilka tysięcy euro. Co to oznacza ? Że jeśli będziesz miał zapis w warunkach, że ubezpieczenie nie obejmuje udziału własnego w wysokości 1000 euro to w przypadku całkowitej szkody Ty zapłacisz 1000 euro z własnej kieszeni, a ubezpieczyciel resztę.
Dlatego porównując różne oferty warto dokładnie wczytać się w warunki ubezpieczenia bo w tym przypadku najtaniej nie zawsze oznacza najlepiej – poniżej przedstawiamy najczęściej stosowane skróty i ich wyjaśnienie.
Gdzie najlepiej wypożyczyć samochód ? To autko braliśmy z lokalnej wypożyczalni. Bez karty kredytowej, bez depozytu, z pełnym ubezpieczeniem. Warto jednak pamiętać, że w większości przypadków ubezpieczenie nie obejmuje szkód powstałych poza asfaltowymi drogami …
Ubezpieczenie rozszerzone
Rozwiązaniem może być dokupienie rozszerzonego ubezpieczenia zwalniającego z udziału własnego. Tylko bywa, że koszt takiej usługi jest wyższy niż podstawowa cena wypożyczenia auta. Wiele osób decyduje się więc na zakup ubezpieczenia oferowanego przez pośrednika. Cena jest dużo bardziej atrakcyjna, reklama kusi samymi korzyściami …
Jest tylko mały szkopuł, o którym wiele osób zapomina. W przypadku problemów i tak musimy zapłacić za udział własny z własnej kieszeni, a dopiero później starać się o zwrot poniesionych kosztów. Każdy, kto chociaż raz miał do czynienia z firmą ubezpieczeniową wie doskonale, że nie zawsze jest to takie proste jak na folderze reklamowym. Zwykle okazuje się, że gdzieś w ogólnych warunkach, drobnym maczkiem wypisane są wyjątki, w których firma może pieniędzy nie zwrócić. I jakimś dziwnym trafem okazuje się, że jeden z tych wyjątków dotyczy akurat naszej sytuacji …
Gdzie najlepiej wypożyczyć samochód ?
Korzystałem z różnych wypożyczalni samochodów i z wielu pośredników. Czasami świadomie ryzykowałem, korzystałem z niskich cen bez dokupowania pełnego pakietu ubezpieczeń. Ale wszędzie tam gdzie było to możliwe rozglądałem się za mniejszymi wypożyczalniami.
Najlepiej w tzw. formule all inclusive rent a car. Ceny tylko pozornie były wyższe. Bo gdy do super niskiej ceny oferowanej przez internetowego pośrednika doliczałem pełne ubezpieczenie okazywało się, że lokalne wypożyczalnie wygrywały, a dodatkowo miałem komfort psychiczny. Żadnych kart kredytowych, żadnego depozytu.
Na Maderze umówiłem się, że wynajęte auto odbiorą w dogodnym dla siebie czasie z hotelowego parkingu. Na Krecie, samochód zostawiłem na parkingu przed lotniskiem. Z kluczykami schowanymi w baku, bo właścicielka nie miała akurat czasu by podjechać. Bez stresu i bez ryzyka. Zarówno dla wypożyczającego jak i dla wypożyczalni.
Nasza Panda z pełnym ubezpieczeniem z miejscowej wypożyczalni typu all inclusive rent a car na Krecie
Na co uważać wypożyczając auto ?
Wszystkie poradniki podają żeby przy przejmowaniu i zdawaniu auta, wraz z pracownikiem wypożyczalni obejrzeć i zaznaczyć wszystkie ryski czy uszkodzenia. Podobnie przy zdawaniu.
Czytając takie artykuły czasem mam wrażenie, że ich autorzy nigdy sami nie wynajmowali samochodów.
W większości przypadków umowę podpisywałem na lotnisku i po podaniu wszystkich danych dostawałem dokumenty, kluczyki i mapkę pokazująca skąd mam odebrać mojego Fiata, Opla czy Forda. Na podziemnym parkingu było zazwyczaj tak ciemno, że ciężko czasem było określić kolor, nie mówiąc o zaznaczeniu ewentualnych uszkodzeń. A zdanie auta ograniczało się do odebrania kluczyków przez pracownika wypożyczalni. Jakiekolwiek próby pytania o jakiś raport odbioru kończyły się w najlepszym razie wzruszeniem ramion.
- To wszystko – mówili – sprawdzimy sobie później.
Jak do tej pory, może poza Izraelem, wszystko przebiegało bez większych problemów. Jednak nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Znajomemu, rachunek od jednej ze znanych wypożyczalni przyszedł po kilku tygodniach. Wraz z obciążeniem karty kredytowej na ponad 200 euro. Kolejni musieli zapłacić ekstra za to, że oddali samochód dzień wcześniej, a jeszcze inni do dziś trzymają na pamiątkę rachunek na kwotę za którą w Polsce mogliby spędzić z rodziną tydzień w górach. Tyle skasowała ich na miejscu ubezpieczalnia za rozszerzone ubezpieczenie.
Costa del Sol – polska wypożyczalnia samochodów w Hiszpanii
Gdzie najlepiej wypożyczyć samochód – najczęściej stosowane skróty dot. ubezpieczeń
- – CDW (Collision Damage Waiver) – od uszkodzenia samochodu
- – TP (Theft Protection) – od kradzieży
- – PAI (Personal Accident Insurance) – ubezpiecza wszystkie osoby podróżujące samochodem od skutków wypadku, do określonej kwoty
- – Super CDW (SCDW) – redukuje odpowiedzialność klienta do minimum. Ubezpieczenie to jest do nabycia w chwili wynajmu samochodu
- – Super PAI (SPAI) – ubezpieczenie dodatkowe do kwoty wyższej niż PAI
- – Super TPW (STPW) – redukuje lub znosi całkowicie udział własny w przypadku kradzieży samochodu lub jego części
- – WUG – ubezpieczenie obejmuje koła, podwozie i szyby. Przeważnie jest wliczone w koszt ubezpieczenia podstawowego
- – VRF – opłata rejestracyjna
Na wakacjach…. a ja napiszę jak mądrze wynająć samochód NA WAKACJE. Tylko Mini-busy 7 czy 9 osobowe. Jeden kierowca i rozłożenie kosztów na 7-9 osób. W ten sposób wczasy na 2-3 rodziny albo ze znajomymi jeżeli chodzi o koszt dojazdu pomimo kosztu wynajmu dają w sumie oszczędność!
Wynajem minibusa jest zawsze droższy niż wynajem dwóch osobówek klasy np. Opel Astra
Wynajem samochodów jest bardzo praktyczny, nie musimy wykładać całej kasy lub brać kredytu na zakup auta.
Hej, powiedzcie proszę w jakiej firmie wynajmowaliście auto w Izraelu?
Krótko i na temat: mmcarsrental.pl/
Hey. Podpowiecie, gdzie wypożyczaliście auto na Malcie?
Z góry dziękuję i Pozdrawiam.
Zanim wypożyczy się samochód, warto byłoby przyjrzeć się ofertom chociażby kilku wypożyczalni i porównać ze sobą.
Zgadzam się z twierdzeniem, że najtaniej nie zawsze znaczy najlepiej. Moja wypożyczalnia samochodów jest co prawda tania, ale znalazłyby się tańsze. Najważniejsze jest zaufanie, jasne przepisy i regulamin oraz terminowość (kiedyś wynająłem auto podstawione pod lotnisko). Poza tym warto jest dopłacić np 10% ceny, aby znaleźć swoje wymarzone auto.
Ja jeszcze nie wypożyczałem samochodu na miejscu pobytu na wakacjach. Zawsze biorę wcześniej i po prostu jadę za granicę :) Duży bus 9 osobowy R. Trafic i jedziemy z rodzinką na Chorwację :) a limit kilometrów to aż 800 na dobę, więc nie muszę się wcale martwić, że przekroczymy. Jakby ktoś planował taki wyjazd to serdecznie polecam!