To miejsce, które zrobiło na nas największe wrażenie. Głównie ze względu na około tysiąca żółwi olbrzymich, z których niektóre mają ponad 100 lat i mierzą dobrze ponad metr długości. Możliwość podrapania takiego stwora pod szyją to zaprawdę niesamowite doświadczenie. Mauritius i żółwie olbrzymie czyli rezerwat Vanilla Park …

 

Mauritius żółwie olbrzymie

Vanilla Park słynie z żółwi olbrzymich. Niestety nie są to prawdziwe żółwie z Mauritiusa, które przez białych kolonizatorów traktowane były jak żywe konserwy i zostały doszczętnie wytrzebione wiele wieków temu. . Te w Vanilla Park (a jest ich już około tysiąca) pochodzą głównie z sąsiednich Seszeli. Niektóre mają więcej niż metr długości i żyją już nawet 110 lat, co jest i tak dość przeciętną długością dla tego gatunku, potrafiącego przeżyć nawet ćwierć wieku.

 

Więcej ciekawych miejsc na Mauritiusie: 9 miejsc, które warto zobaczyć

 

Móc pogłaskać takiego stwora po głowie – bezcenne przeżycie. Dla nas, a jeszcze  większe dla biegających po parku maluchów, które przy największych osobnikach wyglądają dość zabawnie ;-)

Vanilla Nature Park

Pobawimy się ?? ;-) – Vanilla Nature Park – Mauritius

 

Vanilla Nature Park

Mauritius żółwie olbrzymie w Vanilla Park

 

żółw olbrzymi

Żółw olbrzymi może ważyć nawet ponad 250 kg i mierzyć do 1,5 metra długości

 

Mauitius żółwie olbrzymie

Żółwie dają się karmić i same wyciągają szyje do „pieszczot”

 

Rezerwat Vanilla Park na Mauritiusie

Jednak rezerwat Vanilla Park na Mauritiusie to nie tylko żółwie olbrzymie. Przy wejściu obserwować można nietoperze, są też aligatory i kajmany, które podobno dość chętnie rozmnażają się tutaj. Na tyle szybko, że wg parku tłumaczy to konieczność regulowania ich populacji. Stąd w menu tutejszej restauracji burgery z krokodylego mięsa i sklepik z torebkami z krokodylej skóry. Ciekawym miejscem jest insektarium, w którym zebrano tysiące motyli i różnego rodzaju pełzającego i fruwającego paskudztwa. Była też i stonoga, ale przy tej, którą widzieliśmy w Indiach, egzemplarz z Vanilla Park był bardziej niż skromny.

Vanilla Park

Rezerwat Vanilla Nature Park na Mauritiusie

 

Krokodyl Mauritius

Podobno krokodyle rozmnażają się tu tak szybko, że w restauracji można zjeść krokodylego steka, a w sklepiku kupić torebkę …

 

Pozostałe zwierzaki w Vanilla Park umieszczone są w klatkach przez co bardziej wygląda to na ogród zoologiczny niż Nature Reserve ;-(

 

Mauritius - ptak

Dlatego też  zdecydowanie woleliśmy wypatrywanie egzemplarzy żyjących na wolności …

 

Generalnie park jest doskonałym miejscem, do którego zdecydowanie trzeba zawitać będąc na Mauritiusie. Szczególnie będąc tu z dziećmi, które do dyspozycji mają jeszcze swoją farmę z kaczkami, kucami, osłami, kozami pomiędzy, którymi ganiają różnego rodzaju paki i ptaszki żyjące na Mauritiusie. Zdecydowanie warto wydać 490 MUR bo w parku spokojnie można spędzić nawet cały dzień.

Mauritius żółw olbrzymi

Nie warto wkładać rąk w otwartą paszczę, żółwiowi wszystko jedno co gryzie …

 

Mauritius żółwie olbrzymie

 

 

I nie warto słuchać inteligentnych komentarzy tych, którzy piszą, że park jest do kitu bo miejscowy osioł ugryzł go w rękę. No bo jak to, przecież nigdzie nie było napisane, że osioł może gryźć jak wsadzi mu się łapę prosto w paszczę ;-) To niestety nie żart, to jedna z recenzji parku jaką znaleźliśmy w internecie.

Także z kronikarskiego obowiązku przypominamy zatem. Żółwiowi do pyska dajemy tylko zakupione u opiekuna gałązki, a rączki trzymamy raczej wyżej lub niżej. Bo żółwiowi też wszystko jedno co gryzie … Niektórzy wiedzą o czym mówię ;-)

Dojazd, atrakcje i więcej informacji znajdziecie na stronie parku

 

No i po żółwiach również nie skaczemy ani na nich nie jeździmy o czym przypominają specjalne znaki …