Kilka lat temu na pytanie jaki jacht motorowy wybrać, odpowiedziałbym żaden i przekonywałbym o wyższości żagli nad hałasującym silnikiem. A później trafiłem na rzeki i odkryłem Bonito 25. Mieliśmy spędzić na nim tydzień i sprawdzić ile jest prawdy w opiniach na temat łodzi, a pół roku później … Może jednak nie uprzedzajmy faktów ;-) To nie będzie typowy test Bonito 25 z wykresami i tabelkami. To jedynie garść uwag żeglarza i turysty…

 

Bonito po portugalsku znaczy piękny

O gustach się nie dyskutuje, jedni wolą brunetki, inni blondynki … Podobnie jest z jachtami. Znam osoby, którym wzorowana na pływających po wodach Alaski łodziach typu C-Dory (producent: Adam Boats), bryła Bonito 25 nie przypadła do gustu. Ja również, pomimo że lubię stare, dobre i kanciaste Volvo, przez dłuższą chwilę spoglądałem na Bonito podejrzliwie. Jednak nie kształt kadłuba przeszkadzał mi najbardziej tylko to, że stanowisko sternika schowane było w kabinie.

Bonito 25 opinie

Tak wygląda Bonito 25 – o gustach się nie dyskutuje, jedni wolą blondynki, inni brunetki …

 

– Bo jak to tak, pływać i nie czuć wiatru i słońca … – ponad 20 lat na żaglach zostawiło piętno i nawet otwierany luk nad głową sternika i otwierane na oścież drzwi do kabina w żaden sposób mnie nie przekonywały. A później wszedłem do środka …

Bonito 25 test na wodzie

Łódź motorowa Bonito 25 opinie i pierwsze wrażenia – ogromna w stosunku do jachtów żaglowych o podobnej długości przestrzeń

 

Okiem żeglarza czyli jacht motorowy Bonito 25 opinie i pierwsze wrażenia

Ogromna przestrzeń. Przyzwyczajony do ciasnoty większości śródlądowych jachtów żaglowych, w których kabina przedzielona jest skrzynką mieczową rozkoszowałem się tym, że nie zahaczam o nic głową ani kolanem. Szybko też okazało się, że nasze 2 spore plecaki i kilka toreb z zaopatrzeniem, nie wypełniły nawet połowy schowków w kabinie. Na koi dziobowej można było leżeć w poprzek, a do kabiny sanitarnej nie musiałem wchodzić bokiem lub zginać się w scyzoryk.

Bonito 25 opinie

Bonito 25 opinie i pierwsze wrażenia

 

Po pierwszej dobie pływania złapałem się na tym, że na Bonito nie czuję się jak na łodzi tylko prawie jak w niewielkim apartamencie. A szczególnie spodobało nam się duże, panoramiczne szyby. Wieczorami, stojąc w pustej zatoce nie mogliśmy się napatrzeć na księżyc w pełni odbijający się w tafli wody.

 

Test Bonito 25 na wodzie

Okazało się też, że jak na apartament na wodzie, to Bonito 25  bardzo dobrze zachowuje się też na wodzie.

Mimo, że moje doświadczenie w prowadzeniu tego typu łodzi było niewielkie, bez problemu udało mi się wyjść z portu tyłem i zmieścić pomiędzy dwoma betonowymi dalbami. Może dlatego, że warunki sprzyjały testowaniu zdolności manewrowych Bonito 25. Dopiero gdy wyszliśmy na bardziej rozfalowany akwen dało się odczuć, że Bonito to motorówka, a nie łódź żaglowa.

Przyzwyczajony do pływania mniejszymi i większymi jachtami,  z mieczem i płętwą sterową, którą zawsze można było skorygować kurs nawet po przełączeniu silnika na luz, przez dobrą chwilę oswajałem się z zachowaniem łodzi. Z dużym dryfem, sterowaniem silnikiem i obserwowaniem wszystkiego zza szyby. Jednak po nabraniu wprawy, Bonito 25 z silnikiem o mocy 30 KM płynęło jak po sznurku sprawnie wykonując wszelkie polecenia.

Bonito 25 na wodzie

Test Bonito 25  na wodzie …

 

Zalew Koronowski i test Bonito 25

odkrywamy uroki pięknego  Zalewu Koronowskiego

 

Stanowisko sternika pod dachem

Najwięcej czasu zajęło mi zaakceptowanie usytuowania fotela sternika w kabinie. Dopiero gdy drugiego dnia zaczęło padać i wszyscy pochowali się po krzakach doceniłem takie rozwiązanie. Przymknąłem okienko nad głową, uruchomiłem wycieraczkę i popłynęliśmy dalej dyskutując nad tym jaki mamy klimat.

Bonito 25 opinie

Gdy zaczęło padać szybko doceniliśmy zalety schowania stanowiska sternika do kabiny. Przymknęliśmy luk i popłynęliśmy dalej. Bonito 25 opinie i wrażenia z pływania.

 

Jacht żaglowy czy motorowy?

Kilka dni spędzonych na Bonito 25 nie spowodowało, że wyrzekłem się żagli. Natomiast przekonałem się, że pływanie na silniku bez przejmowania się takielunkiem też ma swój urok. Spodobała mi się możliwość wyjścia na wodę bez oglądania się na to, że nie wieje lub pada. Pokochałem komfort mieszkania jaki przy tej długości łodzi daje szeroki kadłub bez skrzynki mieczowej i jasny salon z wysokością stania.

Bonito 25 okazało się być idealnym połączeniem moich 2 pasji: wodniaka i turysty. Udowodniło, że można wygodnie mieszkać na wodzie mając do dyspozycji lodówkę, kuchenkę czy łazienkę i jednocześnie podróżować oraz poznawać nowe szlaki wodne. Krótki pobyt na pokładzie houseboat-a nauczył mnie, że porównywanie jachtów żaglowych i łodzi motorowych oraz spieranie się na temat wyższości jednych nad drugimi nie ma sensu.

 

 

 

Nadal uwielbiam moje Proa czy Salmo, ale potrafię też dostrzec niezaprzeczalne zalety Bonito 25, które zapewnia zdecydowanie wyższy komfort niż jakikolwiek jacht żaglowy podobnych rozmiarów. A tym, którzy do wakacji nad wodą chcieliby przekonać sceptycznie nastawioną do tego pomysłu rodzinę daje do ręki ogromnie istotne argumenty.

– Mało buja, nie przechyla, mieszka się prawie jak w domu, jest łazienka i te  widoki…

Zalew Koronowski

Test Bonito 25 na Zalewie Koronowskim. Apartament na wodzie można postawić w dowolnie wybranym miejscu i przez panoramiczne okna podziwiać okolice. Jeszcze długo nie mogliśmy usnąć obserwując jak księżyc wędrował po niebie …

 

6 miesięcy później…

Gdy wyjeżdżałem znad Zalewu Koronowskiego w głowie miałem mętlik. Kilka miesięcy wcześniej wróciłem z rejsu Wielką Pętlą Wielkopolski (tu było więcej o rejsie) i mimo problemów na Noteci bardzo spodobało mi się pływanie po rzekach. Po powrocie do domu wyciągnąłem z półki leżący tam od kilku lat przewodnik po drodze wodnej do Berlina i zacząłem szukać w sieci informacji o innych śródlądowych drogach wodnych w Europie.

A później zacząłem pisać ten tekst. Segregowałem zdjęcia i na kartce wypisywałem plusy i minusy konstrukcji, którą miałem okazję popływać. I pół roku później zostałem jej armatorem …

Jaki jacht motorowy wybrać?

Jaki jacht motorowy wybrać? My wybraliśmy Bonito 25 ;-)

 

Co mi się podobało w Bonito 25?

  • – bardzo duży komfort mieszkania – szeroka i wygodna koja dziobowa, duża łazienka, łatwy dostęp do wszystkich zakamarków
  • – duża ilość schowków – nasze bagaże momentalnie zniknęły w ich otchłani i spokojnie moglibyśmy zapakować tam jeszcze kilka razy tyle
  • – łatwość manewrowania i idealne rozmiary, które z jednej strony zapewniały wystarczającą wygodę w środku, a z drugiej nie sprawiały problemów dwóm niewprawionym jeszcze osobom w opanowaniu łodzi
  • – szeroki kokpit
  • – duże, panoramiczne szyby – uwielbiałem siedzieć wieczorami w środku i przyglądać się widokom na zewnątrz nie przejmując się komarami czy chłodem
  • – szeroki półpokład – zdecydowanie bardziej podoba mi się opcja z jednym, za to bardzo szerokim półpokładem niż z dwoma wąskimi
  • – stanowisko sternika w kabinie – szybko przekonałem się, że w naszych warunkach klimatycznych to całkiem praktyczne rozwiązanie
  • – sprytny schowek na wiosło i bosak

 

Co podobało mi się mniej

  • – zdecydowanie zbyt mała ilość otwieranych okien w kabinie. Gdy świeciło słońce w kabinie szybko robiło się gorąco, a „przeciąg” utworzony przez otwarty luk w dachu i drzwi mijał sternika
  • – prysznic tylko na rufie to zbyt mało jeśli miałaby to być łódź rodzinna
  • być może więcej dostrzegę po pierwszym sezonie ;-)

 

Łódź motorowa Bonito 25 – zdjęcia