Macie dość zimy? To juz jest pierwszy powód, dla którego warto przyjechać do Portugalii w lutym czy marcu. My po 1,5 tygodnia mieszkania znaleźliśmy ich już kilka kolejnych, a za kilka tygodni dołożymy pewnie drugie tyle. Dla tych, którzy wciaż zastanawiają się czy warto pojechać do Portugalii 6 powodów dla których warto ruszyć tyłki i wybrać się na koniec Europy. I garść zdjęć, które mówią więcej niż słowa…
Czy warto pojechać do Portugali?
– Co za urocza para – usłyszeliśmy od nieznajomej gdy drugiego dnia pobytu spacerowaliśmy wąskimi uliczkami Lagos. – Kto? My? Po krótkiej wymianie uprzejmości miejscowa ruszyła z uśmiechem w swoją stronę, a my patrzyliśmy po sobie z rozdziawionymi ze zdziwienia gębami.
Bo nawet jeśli było to kłamstewko, to jakże urocze. I już na samym początku nastawiło nas pozytywnie do Portugalii i Portugalczyków. Dla tych, którzy wciąż zastanawiają się czy warto pojechać do Portugali pierwsza garść argumentów za. Ciekwe czy za miesiąc – gdy przyjdzie nam pożegnać się z Algarve – wciąż będziemy tak optymistycznie nastawieni…
Pogoda
Tych, którzy liczą na upały pogoda w Portugalii w lutym czy marcu może rozczarować. Nawet w położonym na południu kraju Algarve potrafi od czasu do czasu popadać, a wiatr ściągnąć kapelusz z głowy lub wyrwać co mniej uwaznym damom parasolkę. Natomiast póki co słońce pojawia się zdecydowanie częściej, a na osłoniętych od wiatru plażach można bez problemu wygrzewać się w promieniach portugalskiego słońca. Jak dla nas te 17-21 stopni to temperatury, które w lutym i na początku marca zdecydowanie nam odpowiadają. Szczególnie, że w Polsce w tym okresie słupki rtęci oscylują zazwyczaj w okolicy 0, a w wielu częściach kraju wciąż leży śnieg.
Widoki
Przepiękne. Wysokie klify wpadające do oceanu i fascynujące formacje skalne na wybrzeży Algarve. Być może za miesiąc nam się znudzą, na razie jesteśmy zachwyceni.
Przestrzeń
Algarve jest bardzo luźno zabudowane. Nie ma tu wielkich miast, a na plażach nie ma tłumów. Przynajmniej teraz, przed sezonem. Można założyć plecak i ruszyć klifami przed siebie, a na szlaku spotkać zaledwie jedną czy 2 osoby. Tak lubimy.
Wino
Można w sklepie nie znaleźć musli czy żelu do kąpieli, ale nie sposób nie znaleźć wina. Jeśli w markecie na napoje bezalkoholowe, soki i wodę przeznaczona jest jedna alejka, to na bank wino będzie przynajmniej w czterech uliczkach. I podobnie jak w Andaluzji tak i w Portugalii, niezłe regionalne wina można kupić już za 1,5-3 euro. Często też trafić można na promocje, w których wina kosztujące zazwyczaj 10-15 euro przeceniane są o 50-60 %. W smaku są wyborne, szczególnie na nasłonecznionym tarasie z widokiem na ocean. Pierwsze co zrobilismy po przyjeździe to uzupełniliśmy nasze zapasy…
Miasteczka
Może małe portugalskie wioski nie są tak spektakularne jak andaluzyjskie białe miasteczka z Frigilianą na czele, ale bardzo przyjemnie się spaceruje w słońcu po wąskich uliczkach wypełnionych małymi knajpkami i sklepikami.
Plaże
Chyba najpiękniejsze w Europie, z drżeniem serca muszę przyznać, że ładniejsze nawet niż te bałtyckie. Drobniutki piasek, zatoki osłonięte pionowymi skałami, jaskinie i skalne formacje. No i piękne słońce, które nawet w lutym pozwala na plażowanie.
I co? Wciąż jeszcze zastanawiacie się czy warto pojechać do Portugalii?
A może już byliście? Napiszcie zatem za co Wy kochacie Portugalię…
Bardzo ładne miejsce i super zdjęcia też podsyłam fajną stronkę, która może kogoś zachęci do zwiedzania.