Wiedziałem, że tańczące fontanny będą wyjątkowym spektaklem. Przed przyjazdem do Dubaju oglądałem filmy pokazujące spektakl i wiedziałem czego się spodziewać. Tak mi się przynajmniej wydawało …
Dubaj tańczące fontanny
Jednak żadne zdjęcia, żadne filmy nie oddają prawdziwej magii spektaklu, który zauroczył nas na tyle, że obejrzeliśmy … trzy pokazy, w tym jeden z najwyższego budynku na szczycie – Burj Khalifa. I dalej robiliśmy wielkie oczy patrząc na to co projektanci fontann powymyślali. Tym bardziej, że każdy pokaz to zupełnie inne przedstawienie. Inne układy figur, inna muzyka, inna perspektywa i inne oświetlenie.
Burj Khalifa – najwyższy budynek świata
Pierwszy pokaz zobaczyliśmy przy zachodzącym słońcu, chowającym się za wieżowcami mieszkalnymi. Mimo, że każdy z wieżowców ma lekko licząc kilkadziesiąt pięter to i tak przy pobliskiej gwieździe, Burj Khalifa, najwyższym budynku świata (wieżowiec ma 163 piętra) wyglądają jak domki z klocków lego. Burj Khalifa przewyższa je przynajmniej kilka razy, a żeby dostrzec szczyt budynku trzeba naprawdę wysoko zadzierać głowę.
Drugi pokaz obejrzeliśmy z platformy widokowej usytuowanej prawie pół kilometra nad ziemią (szczyt Burj Khalifa kończy się na wysokości 828 m) i nie bardzo mogliśmy skupić się na fontannach podziwiając obłędny widok na Dubaj.
Nasz trzeci występ tańczących fontann, na który załapaliśmy się po zjechaniu z Burj Khalifa był chyba najbardziej spektakularny. W ciemnościach, na tle oświetlonych wieżowców wszystko wyglądało wręcz nierealnie i zjawiskowo. Gdyby nie fakt, że do hotelu mieliśmy jeszcze kawał drogi, a w perspektywie pakowanie i wyjazd z Dubaju o 5:00 zostalibyśmy pewnie przynajmniej na jednym z pokazów.
Sam wjazd na Burj Khalifa jest na pewno ciekawym doświadczeniem, jednak na mnie większe wrażenie zrobiły właśnie fontanny i zajmują bardzo wysoką pozycję na mojej mapie odwiedzonych miejsc ;-)
Na marginesie
Aby dotrzeć do Burj Khalifa nie trzeba wychodzić na dwór. Od stacji metra, przez ponad kilometr idzie się klimatyzowanym tunelem, oglądając Dubaj zza okien budowli.
Centrum handlowe mieszczące się u podnóża Burj Khalifa to temat na osobną opowieść. Zanim z 4 poziomu znaleźliśmy drogę i dotarliśmy na najniższy poziom, z którego wjeżdża się na Burj Khalifę minęło prawie dobrze ponad 20 minut. W samym centrum znaleźć można wszystko i wszystkich. Obok arabów w tradycyjnych strojach i ich żon, szczenie owiniętych w burki maszerują turyści i Rosjanki z tyłkami na wierzchu, a sama galeria wygląda momentami jak pałac …
Zostaw komentarz