Ze znajomymi poznanymi kilka lat temu podczas wędrówki po kaukaskich szlakach spędziliśmy mega przyjemny weekend nad Bałtykiem. Przy szklaneczce doskonałego, gruzińskiego wina i akompaniamencie deszczu, który nie chciał przestać padać debatowaliśmy, co jest tańsze: wakacje nad polskim morzem czy zagraniczne wczasy.
Ile kosztują wakacje nad morzem ?
Niewielkie, drewniane domki usytuowane pomiędzy drzewami nie wyglądają specjalnie zachęcająco. W środku też nie jest lepiej. 2 małe pokoje, w każdym po 2 łózka i spartańskie wyposażenie. Do tego umywalka i toaleta w osobnym pomieszczeniu oraz niewielki taras. My trafiamy lepiej. Przyczepa campingowa, mimo, że ma już swoje lata, gwarantuje dwóm osobom sporą niezależność. Jest salonik oddzielony od „sypialni” solidną dechą, mały aneks kuchenny, szafa i łazienka z prysznicem w środku.
Camping w Lubiatowie nad Bałtykiem Camping w Lubiatowie nad Bałtykiem
Niby jest wszystko co potrzebne ale prawie 200 zł za dobę za kilkudziesięcioletnią przyczepę to moim zdaniem przesada. Nawet biorąc pod uwagę położenie ośrodka …
– Ludzie nie przyjeżdżają tu dla standardu, tylko dla położenia – słyszę w recepcji.
I faktycznie, położenie ośrodka jest wyśmienite. Domki rozmieszczone są na sporym terenie, niemal bezpośrednio przy plaży. Do Lubiatowa, najbliższej miejscowości, można dojść lub dojechać drogą przez nadmorski las. Jakieś 2 km. Na terenie ośrodka jest kilka knajpek, stół do tenisa i kilka placów zabaw. W sumie wszystko co potrzeba na spokojne, rodzinne wakacje. Szczególnie jeśli dopisze pogoda, to piękna, piaszczysta plaża zatuszuję wszelkie niedoskonałości standardu. Tylko ile mogą kosztować wakacje w starych, 40-letnich domkach ?
Okazuje się, że mogą sporo. Załapujemy się na ostatni dzień niższych cen – od jutra 2 osobowy domek kosztować będzie 180 zł za dobę. To i tak nie dużo w stosunku do bardziej znanych miejscowości nad polskim morzem. Za podobny domek w Mielnie czy Łebie zapłacić trzeba przynajmniej 280 zł. Cieszymy się niższym cennikiem i postanawiamy wybrać się do pobliskiego sklepiku. Chipsy złotych sześć, podobnie jak butelka napoju jabłkowo – miętowego. Woda mineralna niewiele tańsza. Do lodówki z piwem nawet nie podchodzimy – dobrze, że odpowiedni zapas zabraliśmy ze sobą.
Podsumujmy. Ile kosztują wakacje nad polskim morzem ?
– nocleg w bardzo skromnych warunkach: 7 x 180 zł = 1260 zł
– dojazd z południa Polski: ok 900 zł w 2 stronyRazem bez wyżywienia: 2160 zł za 2 os = 1080 zł za os
Jeśli dojdą do tego zakupy w miejscowym sklepiku i przynajmniej kilka obiadów kwotę trzeba będzie przynajmniej podwoić. Co mamy w zamian ? Najlepszą miejscówkę nad Bałtykiem. Szczerze. Nie widziałem do tej pory tak rewelacyjnie położonego ośrodka wczasowego. Tylko co z tą pogodą, pada już od kilkunastu godzin. Praktycznie bez przerwy …
Wakacje za granicą
Dojazd z południa Polski nad Adriatyk zajmuje prawie tyle samo co nad Bałtyk. Nieco wyższe będą natomiast koszty. Do wyższych cen benzyny doliczyć trzeba też winiety i opłaty za autostrady. W sumie, na przejazd z Katowic do chorwackiej Crikvenicy trzeba wydać ok 150 euro z 1 stronę, a przynajmniej taką kwotę podaje jeden z popularnych programów do wyznaczania odległości. Przeliczając na złotówki wyjdzie ok 1260 zł
Do tego nocleg. Rzut oka na wyszukiwarkę hoteli i okazuje się, że za ok. 1100 zł bez większego problemu można w szczycie sezonu, z tygodniowym wyprzedzeniem wynająć w Chorwacji 20 – 30 metrowy pokój lub apartament z łazienką i aneksem kuchennym. Jedyny minus to plaża. Od najbliższego, kamienistego kawałka dzielić nas będzie 500-900 metrów – w zależności od apartamentu.
Ile kosztują wakacje w Chorwacji w szczycie sezonu, z dojazdem własnym ?
– nocleg w przyzwoitym apartamencie: ok 1150 zł
– dojazd z południa Polski: ok 1260 zł w 2 stronyRazem bez wyżywienia: 2410 zł za 2 os = 1205 zł za os
Na razie 1:0 dla wakacji nad Bałtykiem, gdyby tylko pogoda była lepsza … Podczas gdy u nas nie przestaje padać, internetowa prognoza pogody pokazuje w północnej Chorwacji 24 C. Hehe, zimno, dobrze im tak. Nasze prognozy mówię, że już jutro, najpóźniej pojutrze na polskiej plaży będzie 30 C. Chyba, że coś się do tej pory zmieni …
Na wakacje taniej samolotem
Brzmi nieprawdopodobnie ? Ale bywa prawdziwe. W ofercie Last Minute można było kilka dni temu kupić wakacje na Cyprze Północnym za 1399 zł za osobę. To teoretycznie nadal drożej niż nad Bałtykiem. Odrobinę, z tą różnicą, że w tej cenie był przelot samolotem z Warszawy, zakwaterowanie w 4 * hotelu z aquaparkiem i pełne wyżywienie łącznie z napojami i alkoholami oraz 11 noclegów na miejscu. Do tego gwarantowane 35 stopni i ani grama deszczu przez następny tydzień. Ale cicho, cicho … U nas też wyszło słońce, co prawda tylko na 5 minut ale zawsze :)
Jeszcze lepiej sytuacja wygląda gdy urlop możemy wziąć w maju lub październiku gdy bez większego problemu za ok 500 – 700 zł polecimy do słonecznej Hiszpanii
>> gdzie znaleźć noclegi za 3 zł
No i jak to w końcu jest z tymi tanimi podobno wakacjami nad Bałtykiem ???
Ja tam najbardziej lubię kilkudniowe wypady, chociaż mieszkam nad morzem, chętnie odwiedzam inne miejscowości. Na kilka dni kilka stówek w zupełności wystarczy :)
Ja dużo podróżuję, najczęściej za granicę ze względu na „pewną pogodę”. Jednak z racji tego, że tegoroczne lato było bardzo upalne, postanowiłam sprawdzić nasze polskie morze (po prawie 8 latach!). Wybrałam hotel Aqarius Spa w Kołobrzegu. Do najtańszych może on nie należy, ale z całą pewnością jest wart swojej ceny. I teraz już wiem, że jak nad polskie morze, to tylko do dobrego hotelu. Na przykład, taka ciekawostka – Aquarius ma swoją własną, prywatną plażę. Uwierzcie mi, że to ogromna zaleta. Pozdrawiam.
Tu się zgadzam z wakacjami w Polsce bo za granicą na wakacjach nie byłam. Byłam w tamtym roku z chłopakiem w Ustce Kosztowało nas wszystko 2400 zł :(
Co prawda można by taniej ale my jeździliśmy ciągle do Łeby. Byliśmy również w Jarosławcu i Darłówku czy tam Darłowie, byliśmy na koncercie za 80 zł za 2 osoby, płynęliśmy statkiem za 70 zł za dwie osoby. Jedliśmy lody bez oporu :D
Myślę, że można spokojnie zmieścić się w Ustce w cenie 2000 zł jeśli wyjeżdżasz ze środkowej Polski i pozostajesz w jednym miejscu :)
Byliśmy niecałe 8 dni tak naprawdę bo 8 dnia wyjeżdżaliśmy rano z Ustki.
Drożej jest w górach . w Zakopanem byłam w Kwietniu tego roku i pobyt kosztował nas 1100 zł :( za 4 dni. i to niecałe 4 dni. ale to wiadomo gdyby był tydzień kwota inaczej by sie rozłożyła o wydaliśmy mnóstwo kasy na paliwo
Czasem bardziej opłaca się wyjechać za granicę niż nad nasze morze. Ceny sa po prostu z kosmosu i nie wiadomo skąd się biorą. Niestety ludzie się na to nabierają i płacą za wszystko. A kupcy się cieszą. Jadąc nad morze to tylko leżeć na plaży i nic więcej chyba. Wolę chyba na Mazury.
Kochane Ludziska!
Czytam i nie wierzę… „byliśmy z 4 osobową rodziną i zapłaciliśmy TYLE!!!” , „gdybym pojechał do Bułgarii, to bym zapłacił tyle samo, albo tylko troszkę więcej”…haha, wszyscy jakoś nie doczytują się w tych bajecznych ofertach, że to cena za maj, że trzeba tam dojechać, lub dolecieć – i tu zonk!
1. Jak dolecieć, to też nie za darmo (!!), z 2 małych dzieci, bieganie po lotniskach i przesiadki, jakoś mnie nie kręcą, a co za tym idzie – limity bagażowe – czyli nie zabieramy połowy „niezbędnych” gratów dla maluchów – ograniczenia i nie tylko…
2. Głupia „awaria” na lotnisku i co? Bagaże w samolocie, a Twój dwulatek już dawno wszystko obsikał i obrzygał co było w bagażu podręcznym… nawet nie chcę sobie tego wyobrażać…
3. Na pewno czeka Cię cudowna droga przez 26 godzin w jedną stronę, a Twoje maleństwa będą najgrzeczniejsze na świecie, bo przecież jadą bawić się przez tydzień w 40 stopniowym upale…
4. Tu narzekacie, że drogo, ale że to 5 gwiazdkowy hotel na plaży z opcją all inclusive, to nic… W Chorwacji będziemy mieszkać za połowę tej ceny, ale w stodole z aneksem… było tak super tanio… jak coś jest tanie, to nie bez powodu!
5. Ile za gofra????????? Ile za coś tam??????????? Mieszkam w górach, tu są takie same ceny w sezonie…
Jak Ci drogo, to w Biedronce są ceny jak wszędzie, nie trzeba jeść na deptaku…
I mogę tak bez końca…
Przestańcie wymyślać bzdury i narzekać! Nikt nie każe Wam siedzieć na plaży przez dwa tygodnie i za to płacić, jak chcemy oszczędniej, to są też kwatery daleko od morza, w mniejszym standardzie (dokładnie takie same jak w chorwackich ofertach, którymi się tak wszyscy zachwycają!)
Bałtyk jest wspaniały i mamy przepiękne plaże, koniec, kropka.
A co ma fakt, że Bałtyk jest wspaniały i mamy przepiękne plaże do tego, że w ceny w pasie nadmorskim osiągają w lecie absurdalny poziom?
Mieszkam niedaleko Bałtyku, przewędrowałem z plecakiem praktycznie cały pas wybrzeża i lubię Bałtyk, ale po sezonie, gdy nie ma tłumów. Z drugiej strony w ciągu ostatnich kilku lat ponad rok spędziłem w podróży i mam trochę porównania jak wyglądają ceny w różnych miejscach w Europie i na świecie. Także nadal będę twierdził, że ceny nad Bałtykiem są z kosmosu, że jest mnóstwo miejsc, gdzie można wypocząć lepiej, taniej, wygodniej…
Ja polecam Dąbki i Gród Piastów. Ceny są bardzo przystępne, a pobyt udał mi się w stu procentach!
No coż za usunięcie linka więcej komentarza nie napiszę a miałem jeszcze kilka dobrych newsów…
Cóż, będę musiał jakoś z tym żyć ;-)
Ceny nad Bałtykiem – astronomiczne. Wakacje spędziłem w pierwszej połowie lipca 2017 na Pomorzu Wschodnim (Krynica Morska i Gdańsk). Rodzina czteroosobowa, pobyt 12 dni, portfel odchudzony o 9100zł. W standardzie All Inclusive, w podobnym apartamencie, tyle że w hotelu w Bułgarii zapłaciłbym może 1500zł więcej. Na pewno nie byłoby jednak problemu z pogodą. Na przyszły rok zdecydowanie obieram kierunek południowy… :) Restauratorzy, pamiątkarze, wszyscy oferujący rózne atrakcje windują ceny w polskich kurortach nieprawdopodobnie. Gofry po 12zł, ryby od 6zł za 100g, gokarty po 10 za pół godziny, zabawy na zjeżdżalniach na plaży 20zł. Noclegi od 250 do 500zł za apartamenty w różnym standardzie. Kasa leje się niczym z wodospoadu.
byłem na Sycylii w Trapani przelot samolotem z bagażem 730 zł noclegi 2 osób 30-40 euro pokój z aneksem
piekna pogoda prawie zawsze jest jak pada to tez jest ciepło co w polsce jedziesz na tydzien i cały tydzień
wrednie na polu
co chodzi o pogode to sycylia jest pewna a bałtyk nie