Dziwne metody stosują władze Egiptu aby zatrzymać odpływ turystów spowodowany niepokojami panującymi w ostatnim czasie w kraju faraonów. Zamiast ułatwiać życie tym, którzy jednak decydują się na wakacje nad morzem czerwonym wprowadzają kolejne opłaty. Do wyższej ceny za wizy turystyczne do Egiptu dołączyć ma (ostatecznie od lipca) nowa opłata rozwojowa, którą trzeba uiścić na praktycznie wszystkich, egipskich lotniskach …

Mniej turystów w Egipcie

Kilkanaście  milionów turystów odwiedzało każdego roku egipskie zabytki  przed rewolucją zapoczątkowaną w 2011 roku  protestami  przeciwko wieloletniej dyktaturze ówczesnego prezydenta Husniego Mubaraka. Jeszcze w 2010 roku na plażach morza czerwonego odpoczywało blisko 15 milionów osób, podczas gdy w roku 2013 na wakacje w Egipcie zdecydowało się już tylko nieco ponad 9,5 mln podróżnych – informuje egipskie Ministerstwo Finansów.  Drastycznie spadły też dochody z turystyki.  Porównując okres lipiec – wrzesień w roku 2013 do analogicznego okresu w roku wcześniejszym spadek wyniósł blisko 65 % – dodają urzędnicy,

Rok 2014 nie zapowiada się dla Egiptu lepiej. W lutym liczba turystów była o jeszcze  27 % niższa niż  w najsłabszym roku 2013. Nic więc dziwnego, że władze szukają wszelkich sposobów by załatać dziurę budżetową spowodowaną brakiem turystów.

Wizy do Egiptu – nowe ceny i nowy podatek

1.05 wprowadzona została zapowiadana od ponad roku podwyżka opłat za turystyczne wizy do Egiptu. Zamiast  dotychczasowych 15 USD turyści zapłacą za wizę jednokrotną 25 USD. Nie zmieniły się całe szczęście  zasady jej przyznawania. Nadal wizę egipską, ważną 30 dni,  można będzie dostać na lotnisku w Hurghadzie, Sharm el Sheikh, Tabie i Marsa el Alam.  Paszport musi być ważny minimum 6 miesięcy. Osoby, które będą planowały kilkukrotny wjazd na terytorium Egiptu zapłacą za wizę 35 USD, natomiast ci, którzy pozostaną tylko na terytorium półwyspy Synaj (czyli w praktyce w kurortach Sharm el Sheikh czy Dahab) mogą skorzystać z bezpłatnej wizy Synai Only.

Od czerwca turystów przybywających do Egiptu czeka na granicy jeszcze jedna niespodzianka. Ministerstwo Finansów zdecydowało, że goście zza granicy powinni partycypować w problemach finansowych rządu i nałożyło na nich tzw. podatek rozwojowy w wysokości 7 USD od osoby. Podatek pobierany jest na praktycznie wszystkich lotniskach w tym w: Sharm el Sheikh, Hurghadzie, Luksorze, Asuanie i Aleksandrii. Aktualnie trwają rozmowy pomiędzy Ministerstwem Turystyki i Ministerstwem Finansów na temat wstrzymania nowej daniny, póki co płacić trzeba … (podatek ma ostatecznie obowiązywać od 1.07.2014 – dop. red.)

Zatrzymać spadki

Czy kontrowersyjne decyzje o podwyższaniu opłat pomogą Egiptowi odbudować swoją turystyczną potęgę ? Śmiem wątpić. Prędzej staną się  gwoździem do trumny dla egipskiej turystyki. Tych, których nie przestraszą komunikaty MSZ-tu i gazetowe newsy nastawione na sensację wypłoszą dodatkowe opłaty i związane z nimi komplikacje. I ostatecznie wielu z nich zdecyduje się  poszukać słońca gdzie indziej.