Są miejsca do których chce się wracać i takie, z których nie chce się wyjeżdżać. To właśnie jedno z nich. Jeśli kochacie góry, chcecie zobaczyć spektakularne widoki i odkryć nieco mniej turystyczny Wietnam to zapomnijcie o Sapie i przyjedźcie w okolice Ha Giang. Tam znajdują się najpiękniejsze miejsca w Wietnamie
Najpiękniejsze miejsca w Wietnamie – okolice Ha Giang
Leje od rana. A właściwie to od wczorajszego wieczora. Usypialiśmy słysząc bębnienie o dach i rano niestety był to pierwszy dźwięk jaki usłyszeliśmy po przebudzeniu. Krajobraz widziany przez zalaną deszczem szybę w żaden sposób nie sugerował, że gdzieś w okolicy Ha Giang powinny znajdować się najpiękniejsze miejsca w Wietnamie.
- Nie jedziemy nigdzie – stwierdziła Anka tonem nie znoszącym sprzeciwu
- Jestem za, zostajemy w ciepłym wyrku
Wytrzymaliśmy w tym postanowieniu jeszcze przez całe pół godziny i ruszyliśmy szukać busa do Dong Van. Farciarze. Spaliśmy prawie pod „zajezdnią”. Bus już jest, dochodzi 10:00, szybko pójdzie …
- Nasza przygoda z Azją wciąż trwa … Zima w Tropikach
Bus z Ha Giang do Dong Van
O 10:20 bus z napisem Dong Van odjechał bez nas. Zmył się po angielsku, zostawiając nas stojących z rozdziawionymi ze zdziwienia gębami i pozostałych pasażerów.
- – To nie ten – na migi przekazały nam czekające razem z nami kobiety.
O 10:30 podjechał kolejny bus.
- – Dong Van? – proszę czekać – kierowca odgonił niedbałym ruchem ręki jakby odganiał upierdliwą muchę włażącą do rosołu.
O 11:30 bus był już jako tako załadowany i 15 minut później kierowca z pomocnikiem łaskawie pozwolili nam wsiąść. O 11:45 stwierdzili jednak, że warto zrobić więcej miejsca w środku i zaczęło się przepakowywanie. O 12:30 ruszyliśmy w objazd po Ha Giang by zapełnić wolną przestrzeń ładunkową dodatkowymi pasażerami i jeszcze większą ilością towarów. O 12:45 obsługa stwierdziła, że towar jednak jest źle załadowany i zaczęła przerzucać wszystko z ostatniego rzędu na dach. O 13 z minutami opuściliśmy rogatki Ha Giang.
Nie jest źle – oderwałem się od książki by pooglądać coraz ciekawsze krajobrazy przewijające się za oknem. Po godzinie jazdy byliśmy już jakieś 30 km od punktu startu ale mieliśmy komplet, bagaże były ułożone na swoim miejscu. Teraz pójdzie z górki – zdążyłem pomyśleć, po czym kierowca ogłosił pierwszy postój na posiłek …
Dong Van
Gdy dojeżdżaliśmy do Dong Van dochodziła 18:00 i robiło się ciemno. 244 km pokazywało google, całkiem nieźle. Szczególnie, że droga była jeszcze ciekawsza niż ta z Sapy do Ha Giang. Może dlatego, że tym razem w przerwach pomiędzy kolejnymi opadami było coś widać za oknem …
5 godzin przebijałem się przez góry, żeby dojechać do … No właśnie do czego. Spodziewałem się małej wioski ukrytej daleko w górach. Tymczasem dookoła nas, ulicami oświetlonymi hotelowymi neonami i przeróżnymi iluminacjami, spacerował tłum.
Nie ma miejsc – usłyszeliśmy w pierwszym hotelu, do którego weszliśmy. A później w trzecim i piątym … Mamy tu weekend, duży festiwal i tradycyjny, niedzielny targ za 2 dni …
Zapomnij o Sapie, przyjedź w okolice Ha Giang
A jednak najpiękniejsze miejsca w Wietnamie znajdują się w okolicy Ha Giang (i Dong Van). W dziennym świetle okazało się, że dokoła jest po prostu cudownie. I to nawet pomimo mało tropikalnej pogody i padającego wciąż deszczu. Sapa to jednak niższa liga ;-) Gdybym miał ograniczoną ilość czasu to pewnie wolałbym odpuścić Sapę całkowicie na rzecz jeszcze dłuższego pobytu tutaj. I żeby była jasność, w Sapie było ładnie, a w momentach gdy wychodziło słońce nawet bardzo ładnie. Tutaj natomiast widoki wbijają w podłogę i mimo wszystko jest jeszcze wciąż zdecydowanie mniej turystycznie …
Co jeść w Wietnamie?
Wiedzieliśmy, że w Wietnamie jada się wszystko: koty, psy, żaby, owady, konie … – Smażone mięso kozy – brzmiało obiecująco i w miarę bezpiecznie. Do tego likier z kukurydzy za 5 zł – próbowaliśmy już różnych wynalazków z ryżu, spróbujemy i z kukurydzy…
- – Dwa razy poprosimy – niech nas rozgrzeje bo zimno na zewnątrz zrobiło się niemiłosiernie.
Pani zrobiła wielkie oczy. - – Dwa?
Chyba nie uwierzyła w nasze możliwości… Ale ok, skoro coś co nazywa się tu winem ryżowym ma 38%, a pani powiedziała, że to kukurydziane coś jest „big” – później jej znajomość angielskiego gwałtownie się urwała… To na początek niech będzie raz.
- – Jaka koza, przecież to skóra węża? – to co dostaliśmy na talerzu w żaden sposób nie przypominało mięsa
- -Może to język … – zasugerowała Anka.
Czym by to coś nie było przerzuć się tego nie dało, nawet popijając kukurydzianym likierem, którego dostaliśmy ostatecznie … jedną butelkę. Pół litrową ;-) Była tańsza niż smażony ryż, który zamówiliśmy do koziego podobno mięsa.
Wyszedłem wesoły ale wciąż tak jakby głodny ;-)
Najpiękniejsze miejsca w Wietnamie – praktycznie
- Większość osób przyjeżdżających w okolice Ha Giang wynajmuje motorki i robi tzw. pętlę. My postanowiliśmy korzystać z transportu publicznego oraz własnych nóg i zostać tu trochę dłużej. Z Ha Giang do Dong Van i Meo Vac kursują lokalne busy, odcinek pomiędzy Dong Van, a Meo Vac pokonaliśmy pieszo – warto było ;-)
- Poza imprezami masowymi (i może szczytem sezonu) w Dong Vang czy Meo Vac nie powinno być problemu z noclegiem – więcej o tym gdzie spać i ile to kosztuje.
- Region bardzo dynamicznie się rozwija, pojawiają się nowe hotele, guesthuosy także już za kilka, może kilkanaście lat Dong Van może wyglądać jak druga Sapa. Póki co jest genialnie.
Gdzie znajduje się w Wietnamie Ja Gisng?
Cześć czy macie jakąś mapę np. 1:50 tys. na której można sobie zaplanować górski trekking w Ha Giang lub Dong Van?chodzi o zwykłe górskie małe ścieżki, a nie szerokie drogi. Czy w ogole taką mapę ktoś wydał, jest do kupienia na miejscu?
Dziękuję za dzielenie się wiedzą o takich pięknych miejscach. Bardzo to doceniam, zwłaszcza, że sam nigdy nie będę mieć możliwości zwiedzenia większości. :)