Szykując się do wyjazdu do Birmy możecie spotkać się z opiniami, że w Birmie jest drogo. To absolutnie karygodne uproszczenie. Bo czy 5 zł za kurs taksówką po mieście to drogo? Albo o ile mniej powinien wziąć kierowca łodzi, który za 12 godzin wożenia 4 osób łodzią po jeziorze kasuje 50 zł, żeby można było wreszcie powiedzieć – jak tanio? Jakie są aktualne ceny w Birmie? Ile trzeba zapłacić za jedzenie, taksówki czy hotele w Mjanmie?

 

Mjanma – aktualne ceny w Birmie

Po blisko miesiącu spędzonym w Mjanmie możemy już powiedzieć kilka słów na temat tego jakie są aktualne ceny w Birmie, czy jak kto woli w Mjanmnie. Słówko aktualne jest tu wytrychem. Bo trzeba pamiętać, że Birma zmienia się błyskawicznie. Ci którzy odwiedzili Mjanmę zaledwie kilka lat temu słuchają dziś z niedowierzaniem opowieści o szybkim i powszechnym (przynajmniej w miejscach najczęściej odwiedzanym przez turystów) internecie, sklepach i restauracjach czy zorganizowanych transferach z lotniska.

 

Przedreptać Świat – zima w tropikach – więcej wpisów

 

Ceny w Birmie też będą się zmieniały – to pierwsze o czym warto pamiętać czytając dalszą część tekstu. Drugą, bardzo istotną kwestią w planowaniu budżetu będzie to, jak będziemy chcieli podróżować i spędzić czas. Bo już dziś, dla jednych ceny w Birmie będą bardzo niskie, z kolei inni będą przekonywali, że Birma jest bardzo droga…

Ceny w Birmie - ile kosztuje trekking do Inle

Jedno z najciekawszych doświadczeń w Birmie. 3 dniowa spacer po górach z noclegiem w tradycyjnych chatach. Koszt trekkingu? 100 zł za osobę za 3 dni. W tym przewodnik, noclegi i jedzenie. Plus oczywiście napiwek dla przewodnika bo przy takich cenach wycieczki dla przewodnika zostaje bardzo niewiele…

 

Mjanma – aktualne ceny noclegów w Birmie

Noclegi, to główny powód pojawiających się gdzieniegdzie opinii o wysokich cenach w Birmie. Owszem, ceny noclegów są wyższe niż w sąsiednich krajach jak Wietnam czy Kambodża, natomiast dla przeciętnego Europejczyka (nawet tego z Polski) nadal jest tanio. Tym bardziej, że standard praktycznie wszystkich hoteli w których spaliśmy był o niebo większy niż choćby w Tajlandii.

Przeciętnie, za nocleg dla dwóch osób w porządnym pokoju z łazienką (więcej o hotelach w Birmie następnym razem) płaciliśmy 17-20 dolarów. Najwięcej bo nieco ponad 25 dolarów zapłaciliśmy w okolicach Baganu, najmniej bo 10 dolców za noc wyniósł nas domek nad morzem. Praktycznie za każdym razem mieliśmy wszystko czego potrzebowaliśmy: łazienkę w pokoju, klimatyzację, telewizor (to akurat nie było nam potrzebne do szczęścia ;-), a często lodówkę z minibarem i część wypoczynkową. Jeśli ktoś uważa, że to wysokie ceny to zapraszam nad polskie wybrzeże ;-)

 

Drogie hotele w Birmie?

Natomiast jeśli ktoś chce wydać za nocleg więcej, to żaden problem, szczególnie w turystycznych miejscach. W pięknym, nowym, położonym tuż przy plaży hotelu z basenem w Ngwe Saung doba kosztuje w promocji ok. 100 dolarów. W resorcie sąsiadującym dużo więcej…

Ceny noclegów w Birmie

Aktualne ceny w Birmie – ceny noclegów. Za pokój płaciliśmy zazwyczaj od 10 do 25 dolarów za noc ale jak ktoś chce wydać więcej to bez problemu znajdzie ;-) Na przykład nad morzem, piękne hotele z pokojami od 100 USD za noc

 

 

Ceny w Birmie (Mjanma) – jedzenie

Sugerując się znalezionymi przed wyjazdem opiniami, spodziewaliśmy się, że będzie drogo i będzie problem ze znalezieniem restauracji, w których szansa na zatrucie będzie mniejsza niż przynajmniej 50%. Na szczęście nasze obawy okazały się zupełnie płonne. W ciągu prawie miesiąca pobytu, drobne problemy żołądkowe przytrafiły się tylko mi, tylko raz i udało się je błyskawicznie zażegnać 3 tabletkami Loperamidu.

Ceny posiłków zależały od miejscowości i lokalu, w którym się stołowaliśmy. W  lokalnym barze w Kalaw jedliśmy doskonałe Shan Noodle za które zapłaciliśmy zawrotną kwotę – nieco ponad 2,5 zł za osobę. Porcja była adekwatna do ceny ale na lunch zupełnie nam wystarczyła.

Tea Leaf Salat - mjanma - ceny

Ceny jedzenia w Birmie. Tradycyjne noodle można zjeść za 2,5 – 5 zł. Za doskonałą sałatkę z suszonymi liśćmi herbaty (Tea Leaf Salat) płaciliśmy zazwyczaj nie więcej niż 5-7 zł

 

W Rangunie rewelacyjne lokalne dania można zjeść w restauracji 999 Shan Noodle House. Ceny? Od 5 zł za posiłek. Bardzo wiele jest w Birmie restauracji indyjskich, z jedzeniem tak dobrym jak w Indiach ale o niebo wyższym poziomem sanitarnym ;-) W Rangunie w lokalnej knajpce Indian & Nepali Food za rewelacyjne Thali płaciliśmy ok. 12 zł. W restauracjach z prawdziwego zdarzenia (w Rangunie, Baganie, Mandalaj) płacąc 20-30 zł (z napojami) mieliśmy problem, żeby wytoczyć się z lokalu tak byliśmy objedzeni.

W galerii handlowej w Rangunie ceny śniadań, które na tajskiej wyspie Ko Chang kosztowały 15-20 zł zaczynały się od ok. 5 zł.

Birma - ceny jedzenia w restauracji

Ceny w Birmie. Ogromny obiad w jednej z indyjskich restauracji kosztuje od 12 do 30 zł za osobę.

 

Mjanma – ceny w Birmie (Mjanmie) – transport, taksówki i wycieczki

Za luksusowy autokar z Rangunu do Baganu (cała noc lub caly dzień jazdy) zapłaciliśmy 19 USD. Transport z Mandalaj do Kalaw kosztował nas 10 dolarów. Tanie jak barszcz są pociągi, którymi nie jeździliśmy z powodu braku czasu – bo za absurdalnie niską ceną (1-2 dolary za dobę w pociągu) szła też minimalna prędkość.

Bardzo miło wspominamy trwającą 12 godzin podróż statkiem z Bagan do Mandalaj, która kosztowała nas 30 USD za osobę. W cenie było śniadanie, obiad i napoje: kawa, herbata, woda.

Patrząc na ceny taksówek również ciężko jest powiedzieć, że w Birmie jest drogo. W Rangunie, za krótki kurs po mieście płaciliśmy zazwyczaj 5-7 zł. Za 25 km z lotniska do miasta 8 000 khyatów czyli ok. 20 zł. I co ważne, przynajmniej w Rangunie kierowcy jeszcze nie nauczyli się oszukiwać i zawyżają ceny tak minimalnie, że zazwyczaj wstyd nam było jeszcze targować się o cenę.

Nieco drożej (czasami nawet dwukrotnie) było w Mandalaj czy Baganie. I tam już warto popytać wcześniej ile powinien normalnie kosztować kurs na danej trasie i ponegocjować z uśmiechem cenę … Natomiast nadal były to ceny na tyle niskie, że absolutnie szkoda nam było czasu na poszukiwanie na siłę transportu publicznego …

 

Ile kosztuje trekking do Inle?

Absurdalnie niskie bywają ceny wycieczek nawet jak na Birmę. Na przykład za całodzienną wycieczkę statkiem po jeziorze Inle właściciel łodzi życzy sobie 50 zł za 4 osoby (w tym paliwo). 3 dniowy trekking z Kalaw nad jezioro Inle z noclegami, przewodnikiem i wyżywieniem kosztował nas 100 zł za osobę. Plus oczywiście napiwki dla sternika czy przewodnika bo przy takich cenach nie wyobrażam sobie, żeby nie zostawić solidnego napiwku. Szczególnie, że i przewodnika, i boatman-a mieliśmy świetnych ;-)

ile kosztuje trekking do inle

Ile kosztuje trekking do Inle? 100 zł za osobę za 3 dni – z jedzeniem i noclegami. Ceny wycieczek, podobnie jak inne ceny w Birmie bywają bardzo niskie …

 

Cena  schabowego w Birmie…

Nie sprawdzaliśmy cen produktów, które nas nie interesowały – zbyt dużo ciekawych rzeczy działo się dookoła. Zresztą w Azji niewiele potrzeba nam do życia. Woda, sok, czasem piwo i przekąski. Obiad, taksówka, autokar, nocleg, zwiedzanie … Niczym innym nie zaprzątaliśmy sobie głowy. Jeśli więc kogoś interesują ceny proszku do prania (korzystaliśmy z pralni), telewizorów, komputerów lub smartfonów albo masła, kurczaka czy schabowego (a takie pytania przy innych wpisach dotyczących cen też już mieliśmy ;-) to niestety będzie musiał sprawdzić osobiście ;-)

 

Pozostałe ceny w Birmie

  • – piwo w sklepie od ok. 2 zł,
  • – butelka whisky od 3-4 zł za małą butelkę, większe np. 0,5 l kosztowały złotówkę czy dwie więcej – oczywiście mowa o miejscowej whisky ;-)
  • – mały soczek pomarańczowy 1 zł,
  • – puszka coli w hotelu – tyle co flaszka ;-) – ok. 2,5 zł (1000 khyatów),
  • – orzeszki mała paczka z orzechami macadamia – od 2,5 zł
  • – ananas krojony – 2,5 zł,
  • – owoce miks – krojone od 1,25 zł,
  • – arbuz krojony 350 khyatów ( 0,75 zł)
  • – koszulki – tshirty można było dostać od 2500 khyatów (ok. 7,5 zł)

Oczywiście w miejscach mocno turystycznych ceny bywały wyższe …

 

Mjanma - ceny na miejscu

Na targu – szczególnie tym często odwiedzanym przez turystów np w okolicy Inle Lake lub w tzw. pracowniach znajdujących się w pobliżu jeziora ceny bywają już mocno zawyżone i warto negocjować – zawsze z uśmiechem ;-)