Bo lubię przyjmować pieniądze, podróżować z kobietą, bawić się w wodzie i myć się częściej niż dwa razy w miesiącu. Bo lubię sikać na stojąco, mieszkać w chacie większej niż 2,7 na 1,6 m i w nosie mam czy moje krzesło jest wyższe niż 65 cm. Po za tym jestem zbyt leniwy by zapamiętać pozostałe z 227 zasad regulujących życie buddyjskiego mnicha.
Tajlandia Chiang Mai
>> Jak dostać się do Chiang Mai z Laosu i o podróży łodzią po Mekongu z Laosu do Tajlandii
W Chiang Mai zaczepił mnie mnich.
– Czy możemy chwilę porozmawiać – spytał – muszę porozmawiać po angielsku jeszcze z kilkunastoma turystami by zaliczyć zajęcia – dodał widząc moje zdziwione spojrzenie.
– Jasne, ale opowiedz mi trochę o waszych zasadach. Czy naprawdę nie możecie dotykać kobiet i rozmawiać z nimi ?
– Rozmawiać możemy ale tylko na neutralne tematy. Dotykać nie – odniósł się do sytuacji, z którą spotkaliśmy się w laotańskim autobusie, w którym siedzący obok nas mnisi pieniądze za bilety przekazywali za moim pośrednictwem bo bilety sprzedawała kobieta.
– Poza tym mamy 227 zasad, których musimy przestrzegać – dodał pochodzący z Indii mnich, który w Tajlandii zdobywał kolejny szczebel wtajemniczenia.
Vinaya – 227 zasad buddyjskich mnichów
Buddyjscy mnisi przestrzegają 227 zasad zwanych Vinaya. Zaciekawiony rozmową postanowiłem po powrocie do hotelu zgłębić nieco temat. Lektura była bardzo inspirująca, a zasady dość szczegółowo opisują życie buddyjskiego mnicha. Nie wolno mu na przykład wypełniać ust jedzeniem w taki sposób aby policzki były wypchane i oblizywać się podczas jedzenia. Niedozwolone jest również używanie maty do siedzenia o rozmiarach większych niż 2,2 na 1,72 m, krzesła wyższego niż 65 cm lub bandaża o wymiarach przekraczających 4,5 na 2,2 metra. Mnichowi nie wolno również przechowywać dodatkowej miski na jedzenie więcej niż 10 dni ani prosić o nową miskę, jeśli stara nie ma więcej niż 5 pęknięć. Dobry mnich nie może też myć się częściej niż dwa razy w miesiącu, chyba, że jest brudny, załatwiać się na stojąco, stać w miejscach publicznych n palcach lub piętach, kopać w ziemi i jeść częściej niż dwa razy dziennie.
Wiele zasad dotyczy również obcowania mnicha z kobietą nawet jeśli jest ona również mniszką. Poza zasadami oczywistymi mówiącymi o tym, że mnichowi nie wolno wydalać nasienia i proponować stosunku płciowego mnichowi nie wolno też między innymi:
– dotykać kobiet
– rozmawiać z kobietami na sprośne tematy
– przebywać z kobietą w miejscu odosobnionym, co mogłoby wzbudzić podejrzenia czy nie doszło do stosunku płciowego
– oddawać szat do prania mniszkom, które nie są krewnymi mnicha
– kłaść się w budynku gdzie jest kobieta.
– oddawać szaty mniszce.
– reperować szaty mniszce.
– planować podróży z mniszką.
– brać z mniszką wspólnej łodzi
– jeść posiłku przygotowanego przez mniszkę
Czego jeszcze nie wolno mnichowi ?
– siadać na łóżku, krześle lub na podłodze ze złamanymi deskami
– wylewać wody, w której znajdują się insekty
– dawać posiłków nagim ascetom i innym, którzy wierzą w błędne idee
– pozostawać w pobliżu domu, którego domownicy śpią
– oglądać armii ruszającej do boju
– bawić się w wodzie
– straszyć innych mnichów
– używać wody zawierającej żywe organizmy
– odwiedzać osoby o błędnych poglądach
– jeść pokarmu położonego na szczycie lub przygniatającego jedzenie pod nim
– patrzeć na czyjąś miskę z zazdrością
– uczyć dharmy kogoś, kto ma założone sandały (chyba, że jest chory)
– przyjmować maty i koca wykonanych w 50% z wełny czarnych owiec… (*)
(*) Z pełną listą 227 zasad obowiązujących buddyjskich mnichów możecie zapoznać się na stronie Polska – Azja, z której również korzystałem uzupełniając informacje uzyskane od mnicha w Chiang Mai.
Świątynie w Chiang Mai – zdjęcia
Pożegnanie z Azją Południowo Wschodnią
Nie wiem jak wy ale ja już po dwóch pierwszych zasadach stwierdziłem kategorycznie, że bycie mnichem nie jest dla mnie. Zresztą czas najwyższy zmienić chyba nieco klimat. Kupujemy więc bilet na nocny pociąg do Bangkoku, w którym ostatnio udało nam się prawie zmieścić na jednej kuszetce ;-) i lecimy do Armenii. Przez Rosję …
>> Przedreptać Świat – 6 miesięcy w Azji – kalendarium podróży
Mi zbytnio nie przeszkadzały by takie zazady , są one raczej łatwe w przestrzeganiu jezeli ma sie silną wole i zrozumienie.
Łoł… Nie wiedziałem, że mnichów obowiązują aż tyle dziwnych zakazów (np. ten ze złamanymi deskami…).
Przy okazji – świetne zdjęcia :)
Dzięki za miłe słowa na temat zdjęć ;-) A o zasadach mnichów też miałem wcześniej mgliste pojęcie ;-)